szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Aresztowany fałszerz obrazów Jacksona Pollocka

07.07.2014

Świat: wydarzenia

Sztuka współczesna jest szczególnie narażona na fałszerstwa, ponadto jest też najchętniej kopiowana. Dla 54-letniego Johna D. Re z East Hampton w stanie Nowy Jork była to prawdziwa żyła złota przez niemal 10 lat. Choć dzieła Jacksona Pollocka były sfałszowane, John D. Re sprzedawał je zupełnie legalnie – poprzez eBay.

John D. Re z East Hampton od dawna figurował w kartotekach policyjnych. W 1995 roku odkrył smykałkę do fałszowania dokumentów, kiedy to na domowej drukarce wydrukował sobie dwudziestodolarowe banknoty. Został wtedy aresztowany i skazany, jednak ta drobna wpadka była tylko początkiem jego prawdziwej kryminalnej działalności. Przez prawie 10 lat John D. Re sprzedał ok. 70 obrazów Jacksona Pollocka – amerykańskiego ekspresjonisty przełomu lat 40. i 50. – na łączną kwotę 2 mln dolarów. Pierwszy kolekcjoner zakupił 58 obrazów na pół mln dolarów, drugi kolekcjoner zapłacił niemal milion za 12 prac, sądząc, że właśnie robi interes życia, trzeci kolekcjoner wydał kolejne pół miliona za zaledwie 3 obrazy.

Jak to się stało, że przez stosunkowo długi czas John D. Re prowadził swój nielegalny proceder? Najwidoczniej miał wielki dar przekonywania… Swoim klientom wmawiał, że podczas sprzątania piwnicy pewnej wdowy, której mąż zajmował się restaurowaniem drewna w jednym z antykwariatów, odkrył obrazy i jak się okazało były to najprawdziwsze prace Jacksona Pollocka. Czy brzmi przekonująco? Na tyle, aby łącznie pięć osób padło ofiarą fałszerstwa.

W 2007 roku pierwszego z kolekcjonerów naszły wątpliwości. Poprosił o profesjonalną ekspertyzę w sprawie obrazów, które zakupił. Okazało się, że materiały użyte do ich namalowania nie istniały w czasach Jacksona Pollocka… Przypomnijmy, że Pollock zmarł w 1956 roku.

W 2011 drugi kolekcjoner zwrócił się o pomoc – tym razem do IFAR (International Foundation for Art Research – amerykańska organizacja non-profit zajmującą się m. in. informowaniem i doradzaniem w sprawie dzieł sztuki w legalnym obrocie). Po zbadaniu 45 obrazów IFAR wydało opinię, że „obrazy są niepokojąco podobne pod względem kolorystyki, kompozycji jak żadne inne autentyczne dzieła Pollocka”. Co ciekawe, John D. Re próbował wmawiać owemu kolekcjonerowi, że pracownicy tej organizacji są niekompetentni i raczej szukają sensacji zamiast zajmować się poważnymi sprawami.

Niedługo później do wyrażających zaniepokojenie dołączył i trzeci kolekcjoner, który chciał sprzedać swoje dzieła jednemu z handlarzy dzieł sztuki na Manhattanie. Kiedy ten próbował zetrzeć kurz z obrazu i przejechał po nim palcem, razem z kurzem starł i farbę… Ta „ekspertyza” nie wymagała już dalszego dochodzenia.

Na ratunek oszukanym nabywcom musiało przyjść z pomocą FBI, które namierzyło przestępcę w East Hampton. Udało się to m. in. dzięki rozmowie telefonicznej trzeciego kolekcjonera z Johnem D. Re, podczas którego fałszerz jawnie mu groził. 25 czerwca aresztowano go i już postawiono mu pierwsze zarzuty. Jak wspomniał policji – „Weźmie całą odpowiedzialność za to, co uczynił źle, ale nie uważa, żeby zrobił cokolwiek złego”.

To nie jest pierwszy przypadek, kiedy to dzieła Pollocka są fałszowane. W 2011 roku zamknięto galerię Knoedler & Company, która sprzedała dosyć pokaźną liczbę obrazów amerykańskiego twórcy. Wpadkę zaliczyli przez jeden drobny błąd – błąd ortograficzny w nazwisku autora obrazu. Zamiast „Pollock” widniał napis „Pollok”.

Obecna sprawa fałszerstwa dzieł Pollocka zwraca uwagę na problem braku należytej kontroli sprzedaży i kupna dzieł sztuki w Internecie. Przede wszystkim trzeba spróbować rozwiązać kwestię weryfikacji autentyczności prac artystów tak, aby nie było wątpliwości. Jak pokazały ostatnie wydarzenia, kiedy to tajemnicza turystka z Nowej Zelandii kupiła autentyczne prace Banksy’ego za 60 dolarów, to nie cena jest narzędziem tej weryfikacji.

 

Fot. (góra) Jackson Pollock, Number 1, 1950, źródło: Galeria Narodowa w Waszyngtonie.

Karolina Przybylińska

Portal Rynek i Sztuka

portal_rs_adres_www_wb

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.