szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Australijski Christie’s sprzedaje falsyfikaty

25.07.2014

Domy aukcyjne na świecie, Świat: aukcje, Świat: wydarzenia

Przed australijskim Sądem Najwyższym został postawiony dom aukcyjny Christie’s w sprawie masowego fałszowania dzieł sztuki na terenie Australii. Podejrzewa się, że aż 30% obrazów oferowanych na aukcjach to falsyfikaty.
Pierwsze wzmianki o problemach australijskiego rynku sztuki zaczęły pojawiać się w 2000 roku, kiedy to kolekcjonerka Louise McBride zakupiła na aukcji Christie’s obraz urodzonego w Melbourne malarza Alberta Tuckera pt. Faun i Papuga za 86 tys. australijskich dolarów (ok. 250 tys. złotych). Nabywczyni obrazu chciała sprzedać obraz w konkurencyjnym domu aukcyjnym Sotheby’s, jednak eksperci uznali dzieło za falsyfikat. Prawnicy Louise McBride od razu wszczęli postępowanie sądowe.

Faun i Papuga Alberta Tuckera – krótka historia fałszerstwa

Historia obrazu Alberta Tuckera i jego Fauna i Papugi to prawdziwa tragedia w kilku aktach. Rozpoczyna się od doradczyni i przyjaciółki Louise McBride – Vivienne Sharpe, która w maju 2000 roku zatelefonowała z Londynu i poinformowała koleżankę o możliwości zakupu interesującej i wartościowej pracy. Vivienne Sharpe darzona zaufaniem kolekcjonerki dokonała transakcji w jej imieniu. Christie’s zapewnił, że zakupiony przez McBride obraz był wystawiany w Galerii Tolarno w Melbourne w latach 1969-1970. Jednak wraz z pojawianiem się pierwszych wątpliwości co do oryginalności dzieła, odkryto, że Christie’s dysponował dwoma różnymi dokumentami odnośnie proweniencji obrazu. Pierwszy dotyczył braku działalności Galerii Tolarno do 1978 roku, natomiast z drugiego wynikało, że eksperci Christie’s osobiście zgłosili się ekspertów z Uniwersytetu w Melbourne w sierpniu 2000 roku. Już wtedy pojawiły się domniemania, że na australijskim rynku sztuki krążą falsyfikaty Tuckera i nie tylko.

Nowe nazwiska i proces sądowy

Śledztwo doprowadziło również do Alexa Hollanda – kolekcjonera sztuki, dealera samochodów, który zakupił dzieło od bankrutującego handlarza dziełami sztuki Petera Ganta. Gant miał dosyć spore doświadczenie z falsyfikatami w przeszłości. Sprzedał m.in. obraz Russela Drysdale’a za 250 tys. dolarów australijskich oraz dzieła Sidneya Nolana – jednego z najznakomitszych australijskich malarzy swojego pokolenia. Oprócz Louise McBride z Peterem Gantem mieli styczność jeszcze inni kolekcjonerzy, w 2010 roku sprzedał jeszcze dwa obrazy. W 2012 roku bankier Andre Pridham złożył pozew przeciwko Anicie Archer – handlarki dziełami sztuki, która sprzedała mu obraz Big Blue Lavender za 2,5 mln dolarów australijskich.  Również i ona miała układy z wspominanym Peterem Gantem…

Podczas kolejnej rozprawy, która miała miejsce kilka dniu temu Lauraine Diggins – badaczka dzieł Alberta Tuckera i wykonawczyni spadku po Tuckerze – powiedziała, że od początku obraz wydawał jej się „dziwny”, a intuicja podpowiadała jej, że może to być on sfałszowany. Jednak nie zgłosiła ona swoich obiekcji i wątpliwości przed rozpoczęciem aukcji w Christie’s, choć mogła to zrobić. Ponoć już po sprzedaży dzieła pracowniczka Christie’s Fiona Heywood zgłosiła się do Diggins i wyraziła zaniepokojenie w sprawie nieprawidłowości odnośnie pochodzenia obrazu.

Podczas procesu sądowego Louise McBride próbowała wykazać, że australijski Christie’s był w pełni świadomy faktu, że obraz sprzedany kolekcjonerce był fałszywy. Pozwała również Vivienne Sharpe, która – jak się okazało – otrzymała wyjątkowo wysoką prowizję od sprzedaży tego dzieła uzgodnioną w tajemnicy pomiędzy nią, a domem aukcyjnym Christie’s i wyniosła ona aż 42 tys. dolarów. Sprawa Louise McBride wskazuje na nowy problem Australii i jej rynku sztuki. A o skali tego problemu może świadczyć, że ustalenie, czy zakupiony obraz Tuckera przez Louise McBride jest oryginalny czy też padła ofiarą oszustwa, zajęło aż kilkanaście lat…

Reputacja australijskiego Christie’s?

Zaniedbania, brak odpowiedniej weryfikacji powoduje, że w legalnym obrocie dziełami sztuki może krążyć nawet i do 30% obrazów powstałych w wyniku fałszerstwa – jak twierdzą lokalni eksperci. Australia powinna podjąć teraz zdecydowane kroki, aby wyeliminować falsyfikaty z legalnego obrotu. Do tej pory to domy aukcyjne i eksperci w nich pracujący pełniły tę rolę. Co więcej powinni oni być godnymi zaufania doradcami, ponieważ w tym biznesie na tak wysokim szczeblu liczy się przede wszystkim reputacja. Australijski Christie’s nadszarpnął swoją reputację i nie wiadomo jak długo zajmie mu jej odbudowa…

Fot. Falsyfikat obrazu „Faun i Papuga” Alberta Tukcera

Karolina Przybylińska

Portal Rynek i Sztuka

portal_rs_adres_www_wb

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.