szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Cracow Art Week Krakers Van Gogh

Wystawa towarzysząca sztuce „Nie trzeba” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym

29.06.2015

Aktualności, Polska: wydarzenia

Do 30 czerwca we Wrocławskim Teatrze Współczesnym można oglądać spektakl „Nie trzeba” w reżyserii Kamili Michalak według sztuki napisanej na zamówienie przez autorkę z Petersburga Asję Wołoszyną. Sztuka miała swoją prapremierę w miniony weekend. Towarzyszyła jej wystawa prezentująca inspiracje twórców spektaklu, dokumentująca ich podróż do Petersburga. 

„Niemożliwa jest rzeczywistość całkowicie niezależna od umysłu, który ją postrzega” – twierdził francuski uczony Henri Poincaré [1854-1912]. Jedna z bohaterek sztuki, Anna, młoda reżyserka teatralna, próbuję zgłębić tajemnicę geniuszu wybitnego rosyjskiego matematyka, Grigorija Perelmana. Czym jest dzisiaj mądrość? Czy umiemy myśleć o nieskończoności? Po co jest nam to potrzebne? Reżyserka spektaklu „Nie trzeba” – Kamila Michalak – szuka odpowiedzi na te pytania balansując na pograniczu świata nauki i świata sztuki. W spektaklu wykorzystano fragmenty filmu „Bezimienna gwiazda” w reżyserii Michaiła Kozakowa [Studio Filmowe w Swierdłowsku, 1978] – opowieści o astronomie, który wyliczył położenie pewnej gwiazdy, choć nigdy nie było mu dane jej zobaczyć. Jedynym elementem scenografii spektaklu jest przezroczysta ściana zbudowana na planie spirali – obiekt ze szkła zaprojektowany przez Karolinę Fandrejewską.

Zdjęcie z próby generalnej spektaklu "Nie trzeba", fot. Natalia Kabanow, źródło: materiały organizatora

Zdjęcie z próby generalnej spektaklu „Nie trzeba”, fot. Natalia Kabanow, źródło: materiały organizatora

Scenografia wykonana ze szkła, materiału praktycznie nieużywanego w teatrze, jest przejawem istnienia złotych proporcji w spirali Fibonacciego, w której występuje złoty podział w dwóch wymiarach przestrzeni. Ta forma powtarza się w przyrodzie w torach lotów owadów czy w kształcie muszli. Szklana spirala nawiązuje do budowy Wszechświata, ma ścisły związek z naturą i jest samoistnym dziełem sztuki nowoczesnej.

Zastosowanie jej w spektaklu obrazuje przeprowadzony przez Grigorija Perelmana dowód hipotezy Henri Poincarégo – w ogromnym uproszczeniu mówiąc – odnoszącej się do kształtu Wszechświata.

Prapremierze towarzyszyła wystawa przygotowana przez Katarzynę Śmielską. Chociaż spektakl jest wystawiany do 30 czerwca, wystawę będzie można oglądać po wakacjach – od września.

Świat widzialny i świat niewidzialny. Świat obrotów i ruchów spiralnych. To temat wystawy o twórczości Grigorija Jakowlewicza Perelmana, Karoliny Fandrejewskiej, Pawła Sokołowskiego, Doroty Walentynowicz, a także wszystkich realizatorów dramatu „Nie trzeba” – mówi autorka wystawy Katarzyna Śmielska.

Na wystawie znajdującej się w foyer Teatru prezentowane są projekcje multimedialne dokumentacji filmowej i fotograficznej autorstwa Karoliny Fandrejewskiej, zdjęcia aktorów wykonane przez Pawła Sokołowskiego, obiekt instalacyjny zrealizowany przez Dorotę Walentynowicz oraz projekt scenografii Karoliny Fandrejewskiej, którego realizację można zobaczyć w spektaklu „Nie trzeba” na Scenie na Strychu.

Wystawa ma na celu wprowadzenie widzów w świat inspiracji realizatorów przedstawienia, ukazanie jego złożoności, połączenia sztuk interdyscyplinarnych w budowaniu swoistego wariantu teatru dokumentalnego.

Zaczęło się jesienią 2014 roku, kiedy grupa artystów – Kamila Michalak, Karolina Fandrejewska, Michał Pabian, Tomasz Orpiński, Tadeusz Ratuszniak, Krzysztof Zycha, Maryla Zielińska – pojechała na wyjazd studyjny do Petersburga. Istotą pobytu było przybliżenie się do świata, w którym żyje słynny rosyjski matematyk Grigorij Perelman, a co za tym idzie zebranie inspiracji do scenariusza, spektaklu, postaci dramatu, scenografii oraz kostiumów.

"Kolumny", zdjęcie z wystawy, fot. Karolina Fendrejewska, źródło: materiały organizatora

„Kolumny”, zdjęcie z wystawy, fot. Karolina Fendrejewska, źródło: materiały organizatora

Przez siedem dni, od 20 do 27 października, realizowany był intensywny program poznawania miejsc i kultury, z której pochodzi główna postać dramatu. Wszystkie wydarzenia jakie miały miejsce podczas wizyty studyjnej rejestrowane były kamerą przez scenografkę Karolinę Fandrejewską, która była główną dokumentalistką wyjazdu. Umiejscowienie kamery na statywie piersiowym umożliwiło jej zespolenie się z okiem obiektywu. Zabieg ten nadał filmom i zdjęciom nie tylko bardzo intymny i poetycki charakter, ale także ukazał dualizm przestrzeni.

Artystka w naturalny sposób wnikała w świat ją otaczający. Płynnie przemierzała przestrzenie Nowej Sceny Teatru Aleksandryjskiego, gdzie grupa uczestniczyła w warsztatach teatralnych prowadzonych przez studentkę reżyserii Petersburskiej Akademii Sztuk Teatralnych, Jewgieniję Bogińską. Obserwowała współtowarzyszy podczas zwiedzania najważniejszych miejsc sztuki i kultury w Sankt Petersburgu: synagogi, Soboru Kazańskiego, Państwowego Muzeum Rosyjskiego czy Teatru Maryjskiego.

Zgłębianie postaci Grigorija Jakowlewicza odbywało się poprzez liczne spotkania i rozmowy z ludźmi, którzy znają go osobiście, jak nauczycielka matematyki w liceum Tamara Borisowna Jefimowa, obecny dyrektor tej szkoły Maksim Pratusiewicz, współpracownicy z Instytutu Matematycznego im. Stiekłowa Rosyjskiej Akademii Nauk – profesorowie Siergiej Kisliakow i Anatolij Wierszyk, a także poprzez wizytę w Pałacu Aniczkowa, dawnym Pałacu Pionierów, do którego Perelman uczęszczał na kółko matematyczne. Zebrany materiał filmowy cechuje wrażliwość na ruch, czas i przestrzeń, a intymność, kameralność spotkań staje się motywem przewodnim dokumentacji.

Szczególnym materiałem jest film z wizyty w prywatnym mieszkaniu na blokowisku Kupczino, peryferyjnej dzielnicy Petersburga, gdzie mieszka Grigorij Perelman. Wejście do przestrzeni, która jest wyobrażeniem miejsca, w jakim żyje bohater spektaklu, spojrzenie na powierzchnię, strukturę mieszkania, przedmioty w nim się znajdujące, ich barwy i fakturę, tworzy atmosferę bliskości i nadaje metafizyczny wymiar spotkania z matematykiem.

Na wystawie oprócz stworzonej przez Karolinę Fandrejewską zdjęciowej i filmowej dokumentacji z Petersburga jako procesu powstawania dzieła literackiego i scenicznego, znajdują się również prace wykonane przez artystów zaproszonych do projektu przez reżyserkę Kamilę Michalak: Pawła Sokołowskiego oraz Dorotę Walentynowicz.

Zdjęcie z próby generalnej spektaklu "Nie trzeba", fot. Natalia Kabanow, źródło: materiał organizatora

Zdjęcie z próby generalnej spektaklu „Nie trzeba”, fot. Natalia Kabanow, źródło: materiały organizatora

Paweł Sokołowski specjalizuje się w dziewiętnastowiecznej technice fotograficznej, tak zwanej technice mokrej płyty kolodionowej, charakteryzującej się krótszym czasem naświetlania szklanej płyty znajdującej się w aparacie fotograficznym, która pokryta jest substancją światłoczułą zawierającą jodek srebra. Artysta sportretował aktorów w scenografii spektaklu, a następnie zamknął portrety za szkłem.

Dorota Walentynowicz zwróciła się w stronę prototypu aparatu fotograficznego i wykonała camerę obscurę, czarne pudełko zbudowane z dwunastościanu z niewielkim otworem przepuszczającym światło i matowymi szybkami w środku, dzięki któremu można uzyskać rozmyty lecz realistyczny obraz. Obiekt ten wykorzystywany jest w przedstawieniu, stanowi jego integralną część.

Fot. (góra): Zdjęcie z próby generalnej spektaklu „Nie trzeba”, fot. Natalia Kabanow

źródło: materiały  organizatora

LOGO RiSi

 

 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.