Szkocki artysta popartowy Domnick Currie porządkując dom dokonał niezwykłego odkrycia. W walizce, która przez 15 lat przeleżała na strychu razem z innymi pamiątkami po jego matce, Currie natrafił na obraz. Szkot długo nie traktował poważnie zapewnień matki, że w prezencie od biologicznego ojca mężczyzny dostała cenny obraz. Wiele wskazuje na to, że autorem odnalezionego po latach dzieła może być sam Pablo Picasso.
Niewiele brakowało, a dzieło które może być warte miliony trafiłoby na śmietnik. Szkocki artysta robiąc porządki na strychu zamierzał wyrzucić starą walizkę po swojej zmarłej matce. Na szczęście, w przypływie chwili zdecydował się zajrzeć do środka. Poza stosem ubrań i torebek oraz kilkoma rosyjskimi monetami, w środku znajdował się płócienny worek z nadrukowanymi napisami w języku niemieckim, a wewnątrz niego stare sowieckie gazety z lat 50. oraz zwinięte w rulon olejne płótno.
Dominick Currie, który sam jest artystą bez trudu dostrzegł na nim charakterystyczne dla sztuki kubizmu figury, a kiedy przyjrzał się bliżej, u dołu prawego rogu dzieła zauważył podpis Pablo Picassa. Jak dzieło tego wielkiego hiszpańskiego kubisty mogło trafić na strych jednego z domów w szkockim mieście Menhil? Kryje się za tym miłosna historia z lat 50., którego bohaterką była Annette – matka Dominicka Currie`ego.
W 1955 roku 19-letnia wówczas Annette w czasie wakacji w Polsce poznała sowieckiego żołnierza. Owocem ich romansu był Dominick, a o tym, kto jest biologicznym ojcem Szkot dowiedział się dopiero w latach 90. Opuszczona wówczas nad Europą żelazna kurtyna uniemożliwiła kochankom wspólne wychowywanie syna, ale przez wiele lat pozostawali w kontakcie – wymieniali listy, kila razy udało im się spotkać. W czasie jednego z takich spotkań ojciec Dominicka – Nicolai Vladimirovic miał podarować Annette obraz, by ta mogła go sprzedać, a za zarobione pieniądze mogła utrzymać syna. Ich romans zakończył się w latach 60., gdy matka Dominicka poznała innego mężczyznę.
Dzieło przebywa teraz w londyńskim domu aukcyjnym Christie`s, gdzie sprawdzana jest jego autentyczność. Odnaleziony w Szkocji obraz bardzo przypomina inne dzieło Picassa – „Portrait of Daniel – Henry Kahnweiler”, namalowane w 1910 roku, które obecnie jest częścią kolekcji zgromadzonej w Institute of Art w Chicago. Na wyniki ekspertyzy potwierdzającej autentyczność znalezionego działa trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Jeśli okaże się, że obraz jest jednak prawdziwy, może być wart miliony.
Portal Rynek i Sztuka
Fot. (góra) Pablo Picasso, Kobiety z Algieru, źródło: Christie’s
