Kiedy w czasie czerwcowej aukcji w Sotheby’s sprzedano „Portret Gertrudy Loew-Felsövanyi” za rekordową sumę 39 mln dolarów zastanawiano się kim jest nabywca tej wyjątkowej pracy. Okazał się nim bilioner brytyjskiego pochodzenia Joe Lewis. Nowy właściciel zgodził się wypożyczyć obraz na jedną z przyszłorocznych wystaw w Neue Galerie w Nowym Jorku, ale mówi się, że jak na razie obraz Klimta zdobi już wnętrze jachtu Lewisa.
Joe Lewis jest przedsiębiorcą, który we wczesnych latach 60 ubiegłego wieku rozpoczął działalność związaną z rynkiem walutowym. Majątek Lewisa wyceniany jest na 5,4 bilionów dolarów, a on sam według Forbesa jest siódmym najbogatszym człowiekiem w Wielkiej Brytanii.
Obraz Gustava Klimta, który Lewis nabył w czasie czerwcowej aukcji w domu aukcyjny Sotheby’s w Londynie, został zgrabiony w czasie II wojny światowej przez nazistów. Dopiero w 2001 roku wydano akt prawny, który zarządzał obowiązkowe zwracanie dzieł prawowitym właścicielom. Po tym jak dzieło zostało odrestaurowane, zostało oddane w ręce wnuczki Gertrudy Loew-Felsövanyi. Rodzina właścicielki po konsultacjach z Klimt-Foundation podjęła decyzję, aby wystawić pracę na aukcję w Sotheby’s. Według doniesień austriackiej pracy, jeden z pracowników Neue Galerie w Nowym Jorku potwierdza, iż nabywcą dzieła jest Joe Lewis. Informuje również, że obraz będzie wypożyczony na czas zbliżającej się wystawy pt. „Women of Vienna’s Golden Age 1900-1918”. Dzieło będzie można oglądać w Wiedniu od września 2016 do stycznia 2017 roku.
Z początku sądzono, że nabywcą dzieła był filantrop i biznesmen Ronald Lauder. Jego kolekcja wystawiona została właśnie w Neue Galerie i podobnie jak Joe Lewis, biznesmen preferuje modernizm austriacki, stąd pojawiające się głosy, mówiące o tym, że to właśnie Lauder kupił dzieło Klimta. Tymczasem sam Lewis, poza zakupionym właśnie obrazem austriackiego artysty, ma w swojej kolekcji wiele interesujących prac, a wśród nich znajdują się między innymi „Ria Munk III” Klimta z 1918 roku czy „Danaë” Egona Schiele z 1909 roku. W kolekcji Joe Lewisa odnaleźć można również Matisse’a, Henry’ego Moore’a, Picasso, Luciena Freuda, a także „Tryptyk 1974–1977” Francisa Bacona . Dokonując zakupu ostatniego z wymienionych dzieła za 26,3 miliony funtów, pobił rekord aukcyjny.
W związku z tym, że kolejna praca Klimta trafiła do prywatnej kolekcji, w rodzinnym kraju artysty powrócił temat utraty dzieł z kolekcji państwowych. Problemem, który stoi na drodze nabywaniu takich obrazów jest wysoki koszt ich utrzymania, który są w stanie pokryć zasobne portfele prywatnych kolekcjonerów. Jedyną szansą na pokazanie wybitnych i niezwykle drogich dzieł znanych artystów są długoterminowe wystawy.
Lara Malan Woodgate, red.
Ilustracja (góra): Fragment portretu autorstwa Gustava Klimta pt.: Portrait of Gertrud Loew -Gertha Felsőványi, 1902 źródło: Sotheby’s
Portal Rynekisztuka.pl