Wielka Brytania walczy o zatrzymanie już sprzedanego dzieła Rembrandta
19.10.2015
Aktualności, Świat: wydarzenia
Wielka Brytania blokuje wywiezienie obrazu Rembrandta pod tytułem „Portret Katriny Hooghsaet”, który niedawno został sprzedany anonimowemu kupcowi z zagranicy za 54 miliony dolarów. Minister kultury Ed Vaizey nie chce dopuścić do utraty dzieła i zatrzymał przesyłkę na kilka miesięcy licząc na to, że do tego czasu obraz wykupi Brytyjczyk.
„Portret Katriny Hooghsaet” z 1657 roku przebywa na terenie Wielkiej Brytanii od ponad 250 lat i jest uważany za najbardziej znane dzieło holenderskiego malarza w kraju. Obraz należał do prywatnego zbioru rodziny Douglas-Pennant w walijskim zamku Penrhyn Castle. Zazwyczaj wystawiano go w Muzeum Narodowym w Walii i Muzeum Ashmolean w Oksfordzie. Od 1860 roku portret był eksponowany w Holandii tylko trzy razy.
Licytacja dzieła Rembrandta odbyła się jeszcze w czerwcu w domu aukcyjnym Sotheby’s. Kwota w wysokości 54 milionów dolarów okazała się rekordowa. W 2006 roku Rijksmuseum w Amsterdamie chciało wykupić „Portret Katriny Hooghsaet” za ponad 60 milionów dolarów, jednak nie zebrał tej sumy. Teraz transakcja odbyła się bez problemów, ale dzieło w wyniku decyzji ministra kultury pozostanie w Wielkiej Brytanii do 15 lutego 2016 roku.
Obraz Rembrandta został sprzedany podczas licytacji majątku malarza. Przedstawiona na nim główna bohaterka – Katrina Hooghsaet – należała do rodziny menonitów, o czym świadczy jej ubiór – czarna jedwabna suknia, białe mankiety i specyficzny kołnierz. Chusteczka w jej rękach świadczy o zamożności, zarówno jak udekorowany złotem i perłami czepiec. Trzeba również zwrócić uwagę na ręce Katriny Hooghsaet – trzyma je na poręczach fotela, co jest charakterystycznym szczegółem męskich portretów. Bohaterka obrazu jest lekko odwrócona w prawo, co nieczęsto zdarza się w przypadku obrazów z tamtego okresu, kiedy to zwykle na żeńskich obrazach kobieta odwrócona była w lewo, a po prawej stronie malowano jej męża. Sposób przedstawienia Katriny Hooghsaet może świadczyć o jej sytuacji życiowej. Nie mieszkała ze swoim mężem i postrzegana była jako kobieta bardzo niezależna, zdecydowana. Na drugim planie obrazu można dostrzec na pierwszy rzut oka niewidoczną papugę, która jednak odgrywała ważną role w życiu bohaterki obrazu. Właśnie jej, a nie mężowi Katryna Hooghsaet zapisała cały swój majątek.
Minister kultury Wielkiej Brytanii Ed Vaizey podkreśla, że „Portret Katriny Hooghsaet” jest bardzo ważny dla historii sztuki, nawet jeśli sam malarz nie miał związku z kulturą brytyjską i krzywdą byłoby pozbawienie publiczności brytyjskiej możliwości podziwiania tego obrazu. Może się jednak okazać, że to nie będzie jedyne dzieło Rembrandta sprzedane z Wielkiej Brytanii za granicę. Kilka tygodni temu Paryski Luwr wspólnie z Rijksmuseum ogłosiły, że chcą kupić portrety Maertena Soolmansa oraz jego żony Oopjen Coopit pędzla holenderskiego mistrza, aktualnie należące do prywatnej kolekcji Erica de Rothschilda. Łączna cena wynosi prawie 250 milionów dolarów.
To nie pierwsza sytuacja kiedy Wielka Brytania próbuje znaleźć rodzimego kupca, by zatrzymać dzieło wielkiego artysty na terenie kraju. W 2012 roku nie udało się uzbierać około 80 milionów dolarów za obraz Pablo Picassa „Dziecko z gołębiem”, w wyniku czego obraz został sprzedany Katarowi i teraz jest częścią prywatnego zbioru.
Podczas gdy Wielka Brytania walczy o zatrzymanie obrazu Rembrandta na swoim terenie, niektóre europejskie miasta sprzedają dzieła sztuki, by poprawić swoją sytuacje finansowa. Przypomnijmy, że kilka dni temu burmistrz Wenecji wystąpił z inicjatywą, by wylicytować dzieło Gustava Klimta „Judyta II”, a także obrazy Marc’a Chagall’a i innych malarzy z weneckich zbiorów muzealnych za 450 milionów dolarów. Powód? To sposób na załatanie dziury w budżecie nie radzącego sobie z długami miasta.
Olga Erkina
Ilustracja (góra): Rembrandt, Portret Katriny Hooghsaet, 1657
Portal Rynekisztuka.pl