
28 sierpnia został okradziony warsztat słynnego niemieckiego artysty Anselma Kiefera, mieszczący się we francuskiej miejscowości Croissy-Beaubourg. Wartość zniszczonego dzieła okazała się dużo wyższa niż zabranych materiałów.

Anselm Kiefer, Śmierć Wergiliusza, 1988-1989, źródło: Sotheby’s
28 sierpnia około godziny 5 nad ranem pracownia Anselma Kiefera w Croissy-Beaubourg, miejscowości zlokalizowanej około 25 kilometrów na zachód od Paryża, została zrabowana. Spośród zgromadzonych tam prac wybitnego niemieckiego artysty, zniszczona została rzeźba przedstawiająca regał z umieszczonymi na nim książkami. Czterech złodziei zostało najprawdopodobniej przyłapanych w trakcie rozmontowywania ogromnej wielkości dzieła. Praca wykonana została z 10 ton ołowiu oraz 12 ton marmuru. Umiejscowiona była na wewnętrznym dziedzińcu magazynu oraz zamknięta w metalowej klatce. Ochroniarz, usłyszawszy hałasy, przeszkodził włamywaczom w dalszej rozbiórce rzeźby, jednak nie był w stanie powstrzymać ich zanim uciekli ze swoim cennym łupem.
Ogromnych rozmiarów książki stanowią typowe przedstawienia dla twórczości Anselma Kiefera, inspirującego się w dużej mierze poezją, filozofią i historią. Artysta wykonuje przede wszystkim prace malarskie, stanowiące obrazy niemieckich pejzaży z elementami katastroficznymi. W jego twórczości często dostrzegalne są nawiązania do tragedii II Wojny Światowej.

Anselm Kiefer, Bez tytułu, 2007, źródło: Sotheby’s
Policja w Noisiel w trakcie dochodzenia oszacowała wartość rzeźby na 1,3 miliona euro (1,4 miliona dolarów). Natomiast wartość skradzionych materiałów okazuje się znacznie niższa – ołów jest wart jedynie 1670 euro (1860 dolarów) za tonę.
Jeszcze tego samego dnia po południu dwie kobiety zostały aresztowane przy próbie przedostania się przez ogrodzenie z wózkiem wypełnionym kawałkami metalu, będącymi pozostałościami po ucieczce złodziei z miejsca wypadku, wciąż jeszcze niezabezpieczonymi przez pracowników ze względu na ich wagę.
Taka sytuacja nie jest pierwszą, kiedy Anselm Kiefer traci swoją pracę nie z powodu jej wartości artystycznej, a ze względu na materiał, z jakiego została ona wykonana. Na przykład w 2008 roku z poprzedniego warsztatu artysty, zlokalizowanego w Barjac, skradziono kilkadziesiąt ołowianych książek o wadze 7,5 tony, które kilka dni później zostały znalezione na skupach złomu w Drôme i Ardèche.
Fot. (góra) Anselm Kiefer, Mak i pamięć, 1989
Katarzyna Zahorska
Rynekisztuka.pl
Croissy-Beaubourg lezy na wschod od Paryza
Pracownia została zrabowana?