Specjaliści z domu aukcyjnego J. Levine Auction & Appraisal w Scottsdale w Arizonie, oglądając w garażu miejscowego emeryta cenny plakat, odkryli datowane na 1945-1949 rok dzieło Jacksona Pollocka. Estymowany na 10-15 milionów dolarów obraz namalowany techniką gwaszu, trafi na aukcję 20 czerwca.
Przedstawiciele domu aukcyjnego J. Levine Auction & Appraisal zostali wezwani do domu lokalnego emeryta, aby obejrzeć pochodzący z 1992 roku plakat amerykańskiego klubu koszykarskiego Los Angeles Lakers, sygnowany podpisami jego członków. Znaleźli oni jednak coś znacznie ciekawszego – zrealizowaną techniką gwaszu zaginioną pracę legendy ekspresjonizmu abstrakcyjnego, Jacksona Pollocka.
Co dzieło amerykańskiego malarza mogło robić w Arizonie? Jak się okazało, właściciel domu odziedziczył po mieszkającej w Nowym Jorku siostrze, Jenifer Gordon Cosgriff, przyjaciółce krytyka Clementa Greenberga oraz artystki Hazel Guggenheim McKinley, pokaźną kolekcję sztuki. Cosgriff obracała się więc w podobnych kręgach artystycznych, co Jackson Pollock. Josh Levine, dyrektor domu aukcyjnego, spędził 18 miesięcy na próbach ustalenia w jaki sposób siostra właściciela domu nabyła dzieło ekspresjonisty. Okazało się, że Cosgriff niejednokrotnie uczestniczyła w wystawach Pollocka, gdzie mogła z łatwością nabyć jedną z jego prac. Tezę, będącą efektem długich poszukiwań Levine’a, potwierdziła również dawna przyjaciółka Cosgriff, australijska artystka Barbara McKay, która mieszkała w tym czasie w Nowym Jorku. Przyznała ona, że Cosgriff posiadała w swojej kolekcji dzieło Pollocka i że jest ona przekonana o autentyczności obrazu.
Praca przebadana została przez Petera Paula Biro, kanadyjskiego eksperta do badania autentyczności dzieł sztuki. Materiały malarskie użyte w odnalezionym obrazie określił on jako tożsame z tymi, które w swoich gwaszowych kompozycjach stosował Pollock. Biro znany jest z uwierzytelnienia za pomocą analizy linii papilarnych innej realizacji amerykańskiego artysty, która została zakupiona przez Teri Horton za 5 dolarów w sklepie z artykułami używanymi. Przypadek ten stał się przyczynkiem do nakręcenia w 2006 roku filmu pt. „Who the F..k Is Jackson Pollock?” w reżyserii Harry’ego Mosesa. Podobnie jak Horton, brat Cosgriff w chwili odkrycia dzieła przez pracowników J. Levine Auction & Appraisal, również nie miał pojęcia kim był Jackson Pollock.
Biro pozostaje jednak bardzo ostrożny w przypisywaniu odnalezionej pracy autorstwa Pollocka. Jak sam mówi, nie uwierzytelnił on obrazu, a jedynie potwierdził, iż nie znalazł w nim nic, co mogłoby zaprzeczyć autentyczności płótna.
Dzieło datowane jest na około 1945-1949 rok. Nosi ono obecnie pewne znaki uszkodzenia spowodowane dymem papierosowym, a także przebarwienia. Obraz wymaga konserwacji, która może wynieść nawet 50 tysięcy dolarów.
Richard Polsky specjalizujący się w identyfikowaniu dzieł Andy’ego Warhola, Jean-Michela Basquiata oraz Keitha Haringa, przyznał, że jeśli chodzi o prace Pollocka, spotkał się on już z rozmaitymi historiami. Wspomniał przy tej okazji przypadek Allana Stone’a, który znalazł obraz amerykańskiego malarza na wysypisku śmieci w Hamptons. Na odwrocie pracy widniało ręcznie pisane ogłoszenie dotyczące sprzedaży domu. Stone, ekspert w dziedzinie ekspresjonizmu abstrakcyjnego, kupił dzieło, a następnie sprzedał je z ogromnym zyskiem.
Świeżo odkryty obraz trafi na aukcję domu J. Levine Auction & Appraisal 20 czerwca bieżącego roku. Jego estymacja wynosi od 10 do 15 milionów dolarów. Dla porównania, plakat Los Angeles Lakers odnaleziony w garażu emeryta z Arizony wyceniony został zaledwie na 300 dolarów.
fot. (góra) Jackson Pollock, Untitled Gouache (fragment), ok. 1945-1949, źródło: J. Levine Auction & Appraisal
Rynekisztuka.pl
W tekście znajduje się błąd. Terri Horton to kobieta, a nie mężczyzna.