W zeszłym tygodniu aresztowany został, oskarżony o sprzedaż nabywcom z różnych części świata podrobionych grafik Damiena Hirsta za łączną kwotę 400 tysięcy dolarów, Vincent Lopreto. To nie pierwsze tego typu przewinienie 65-letniego przestępcy. W 2013 roku również został on uznany winnym dokonania fałszerstw dzieł sztuki i skazany na niemal 2 lata więzienia.
Vincent Lopreto został aresztowany 14 czerwca bieżącego roku w Nowym Orleanie po tym, jak detektywi odkryli w jego rezydencji fałszywe egzemplarze grafik Damiena Hirsta, a także drukarkę określoną przez Jaime Hickey-Mendozę, asystenta prokuratora okręgowego Manhattanu, mianem sprzętu „idealnego do reprodukcji sztuki”. Jak podaje prokurator, Vincent Lopreto, a także jego wspólnicy, Marco Saverino oraz Paul Motta, oskarżeni zostali o sprzedaż w okresie od października 2015 roku do lutego 2017 roku podrabianych dzieł angielskiego artysty czterem mieszkańcom Manhattanu oraz jednemu badaczowi spoza Ameryki. Dodatkowo, fałszywe grafiki znalazły swoich nabywców również na terenie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej czy Tajwanu. Podczas gdy Lopreto drukował podrabiane, określane jako powstałe w limitowanym nakładzie, wersje prac Hirsta oraz falsyfikował świadectwa ich autentyczności, jego wspólnicy, 34-letni Saverino oraz 50-letni Motta, zajmowali się wprowadzaniem grafik do obiegu sztuki.
Vincent Lopreto jest dobrze znany nowojorskim władzom. Po spędzeniu 5 lat w kalifornijskim więzieniu za fałszerstwa w dziedzinie prac wizualnych, w październiku 2013 roku trafił on do aresztu w Nowym Jorku. W styczniu 2014 roku przestępca przyznał się do kradzieży tożsamości oraz wygenerowania dochodu ponad 1,5 miliona dolarów z obrotu fałszywymi dziełami sztuki. Aby uzyskać lżejszy wyrok, Lopreto zeznawał wówczas przeciw Kevinovi Sutherlandowi, pastorowi z Florydy, który został skazany za próbę sprzedaży pięciu fałszywych dzieł Hirsta pewnemu oficerowi. 5 października 2015 roku, po zakończeniu kary i opuszczeniu więzienia, Lopreto niemal od razu wznowił proces fałszowania prac angielskiego artysty.
Minimalistyczne, abstrakcyjne grafiki Damiena Hirsta, który zasłynął swoimi martwymi, zanurzonymi w formalinie i umieszczonymi w szklanych gablotach, zwierzętami, a także inkrustowaną diamentami ludzką czaszką, są stosunkowo łatwe do podrobienia. Często realizacje te wykonywane są przez asystentów artysty. Fałszywe wersje prac Hirsta, składające się z barwnych, regularnie rozmieszczonych kół, zazwyczaj sprzedawane były za cenę 3-5 tysięcy dolarów. Natomiast grafiki przedstawiające disneyowską Myszkę Mickey autorstwa angielskiego twórcy osiągały ceny równe 14 tysiącom dolarów. Wymiana korespondencji mailowej pomiędzy Lopreto a jego wspólnikami właśnie na temat tych realizacji pozwoliła detektywom pozyskać ważne ślady wskazujące na dalsze fałszerstwa przestępcy. W wiadomości wysłanej do Saverino oraz Motty napisał on, że należy zrezygnować z produkcji grafik z Myszką Mickey, ponieważ jest na nie zbyt duży popyt. Śledczy przeanalizowali również historię przelewów bankowych Lopreto, odnajdując tam transakcję od klientów, zatytułowane „reprodukcje ekskluzywne”.
fot. (góra) Damien Hirst, Opium (fragment), źródło: Sotheby’s
Rynekisztuka.pl