W niedzielę dobiegły końca międzynarodowe targi sztuki Frieze London. Jednym z najgłośniejszych wydarzeń imprezy okazała się sprzedaż makaroników Mariny Abramović o smaku… samej artystki.
Światowej sławy performerka znana jest z kontrowersyjnych akcji artystycznych. Jedną z najsłynniejszych jest ta, podczas której artystka trzyma łuk i odchyla się w tył. W tym czasie jej partner Ulay – również wychylając się – naciąga cięciwę łuku ze strzałą skierowaną wprost w pierś Abramović.
Tym razem performerka nie położyła co prawda swojego życia na szali, jednak odkryła przed publicznością swoje najintymniejsze wspomnienia. Opowiedziała ona historię swojego dzieciństwa, dorastania, podróży, rodziny, odkryła, czym nasiąkała przez ostatnie dziesięciolecia. Wspomniała o swojej babci palącej w domu ziarna kawy, o zapachu świeżych ziół z parapetu, obrazach z egzotycznych wyjazdów. Wszystkie te historie luksusowa marka cukiernicza Kreëmart zamknęła w formie francuskiego smakołyka. Ciasteczka kuszą swoim wyglądem – są błękitne, z jednej strony pokryte płatkiem złota. Na górze znajduje się natomiast niedawno odkryty herb rodziny Abramović. Pakowane po trzy sztuki w trójkątnym pudełku słodycze, dostępne są w sprzedaży w luksusowym londyńskim domu handlowym Harrods.
Performerka tłumaczy, że w większości przypadków jej sztuka jest ulotna i ograniczona w czasie. Istnieje tak długo, jak artystka bierze w niej udział. Tym razem jest trochę inaczej, bo to widz decyduje, kiedy jej czas dobiega końca. Abramović nadal jednak podkreśla efemeryczność swojego projektu. Uczestnictwo w nim publiczności zaczyna się w momencie włożenia ciasteczka do ust. Po jego zjedzeniu pozostaje tylko wspomnienie smaku i błękitny dowód na języku. Ci, którzy spróbowali już wspomnianych słodkości, mówią, że ich smak jest intensywny.
Kreëmart uspokaja tych, którzy nie mogli uczestniczyć w londyńskiej imprezie. Ciasteczka pojawią się bowiem również w Paryżu w ramach targów sztuki FIAC. Później natomiast będzie można znaleźć je też w odleglejszych zakątkach globu, m.in. w Miami, Los Angeles, Tokio i Mediolanie.
I. S.
fot. (góra) Marina Abramović
Rynekisztuka.pl