Włoscy śledczy na tropie skradzionego w 1969 roku obrazu Caravaggia
02.03.2018
Aktualności, Świat: wydarzenia
Przez prawie pół wieku włoscy śledczy, Interpol i FBI szukali obrazu Caravaggia skradzionego z barokowego Oratorio San Lorenzo w Stolicy Sycylii, Palermo. Obraz pt. ,,Natività coi i santi Lorenzo e Francesco’’ (,,Narodzenie ze św. Wawrzyńcem i św. Franciszkiem”) zniknął w nocy 18 września 1969 roku. Za pomocą żyletek został wycięty z ram i wywieziony z oratorium.
Kradzież dzieła znalazła się na stworzonej przez FBI liście dziesięciu największych zbrodni sztuki w historii. Wśród innych ważnych umieszczonych na niej przestępstw jest między innymi atak na Museu Chacara do Ceu w Rio de Janeiro w 2006 roku. Do niedawna wierzono, że obraz Caravaggia mógł zostać zniszczony. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez włoska gazetę ,,La Reppublica’’, nowe dowody wskazują, że dzieło miało trafić do Szwajcarii po tym, jak zostało kupione od sycylijskiej mafii przez dealera. Wskazują na to zeznania byłego członka mafii Gaetano Grado. Zgodnie z oświadczeniem przekazanym włoskim władzom, przesłuchany stwierdził, że ówczesny szef sycylijskiej mafii, Gaetano Badalamenti, osobiście podjął się przekazania dzieła.
Grado przyznał również, że obraz początkowo został skradziony przez drobnych przestępców. Kolejne doniesienia prasowe na temat kradzieży informowały mafię o znaczeniu i potencjalnej wartości obrazu. Po informacji o zainteresowaniu przejęciem dzieła przez bosa sycylijskiej mafii, praca trafiła w jego ręce. Badalamenti następnie sprzedał pracę szwajcarskiemu handlarzowi. Według zeznań, obraz miał zostać pocięty na kawałki, by mógł zostać przetransportowany za granicę. Za tę transakcję szef włoskiej mafii miał otrzymać dużą kwotę.
Kradzież obrazu, która znajduje się na liście dziesięciu największych przestępstw na rynku artystycznym, doczekała się wielu zeznań. Liczne oświadczenia podawane przez informatorów mafii były czasem wprost absurdalne. Twierdzono, że obraz był przechowywany przez mafię w stajni i został zjedzony przez myszy albo został nieodwracalnie zniszczony podczas kradzieży, a nawet, że był używany jako dywan przez szefa mafii.
Paulina Krupa
fot. (góra) Caravaggio, Narodzenie ze św. Wawrzyńcem i św. Franciszkiem (fragment), 1609
Rynekisztuka.pl