szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
KURSY REKLAMA TOP HEADER

Międzynarodowy rynek aukcyjny- prognozy na 2018 rok

06.03.2018

Aktualności, Dla kolekcjonerów, Kolekcjonowanie

Sklep rynekisztuka

Bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem 2017 roku była imponująca sprzedaż obrazu „Slavator Mundi” Leonarda da Vinci. Wylicytowane w listopadzie w nowojorskim Christie’s za ponad 450 milionów dolarów płótno uzyskało status najdroższego dzieła sztuki w historii. Analitycy rynku sztuki pozostają zgodni co do tego, że właśnie to niezwykłe wydarzenie w największej mierze ukształtuje specyfikę międzynarodowego obrotu dziełami artystycznymi w 2018 roku. Z całą pewnością ta spektakularna sprzedaż będzie miała swoje długoterminowe i wyraźnie dostrzegalne skutki. Jakich więc zmian możemy spodziewać się w 2018 roku na światowym rynku sztuki?

CENA GWARANTOWANA

Analitycy przewidują, że imponująca sprzedaż dzieła Leonarda wpłynie na upowszechnienie stosowania ceny gwarantowanej. Kwota oferowana za obraz „Salvator Mundi” przez potencjalnych nabywców- która oficjalnie nie została ujawniona- z pewnością skutecznie sprowokowała licytujących do jej przebicia.

Zwiększenie częstotliwości stosowania cen gwarantowanych leży także w interesie domów aukcyjnych. Na potwierdzenie tego można przywołać sytuację, która miała miejsce na londyńskiej aukcji Christie’s w październiku 2017 roku. Zbyt optymistycznie oszacowane na kwotę 60-80 milionów funtów dzieło pt. „Study of Red Pope 1962.2end Version 1971” Francisa Bacona, chociaż stanowiło najważniejszy obiekt całej licytacji, nie znalazło swojego nabywcy. Tymczasem ustalenie ceny gwarantowanej zapewniłoby Christie’s sprzedaż obrazu.

Dlatego też analitycy rynku sztuki zwiastują, iż instytucje aukcyjne zaczną raczej unikać wystawiania cennych obiektów bez wcześniejszego zapewnienia sobie zabezpieczenia w postaci sprzedaży po cenie gwarantowanej.

SPRZEDAŻ PRYWATNA A AUKCYJNA

Aż do momentu spektakularnej sprzedaży obrazu Leonarda duża część analityków sztuki skłonna była twierdzić, że ilość prywatnych sprzedaży we wtórnym obrocie dziełami będzie z czasem wzrastać. W swoim raporcie dom aukcyjny Sotheby’s podał bowiem, że kupiona przez niego agencja doradztwa artystycznego, Art Agency, Partners, już w trzecim kwartale 2017 roku zdołała w całości osiągnąć swój roczny cel finansowy. Podczas gdy w trzecim kwartale 2016 roku Sotheby’s ze sprzedaży prywatnej uzyskał kwotę równą 417 milionom dolarów, w analogicznym okresie 2017 roku instytucja wygenerowała sumę o 30 milionów dolarów wyższą.

Znawcy rynku sztuki zastanawiają się jednak, czy sprzedaż „Slavator Mundi” nie wzmocni pozycji transakcji aukcyjnych. Z pewnością większa anonimowość i mniejszy stopień podejmowanego ryzyka sprawią, że zwolenników sprzedaży prywatnych nadal nie będzie brakować. Jednakże, faktem pozostaje to, że tylko licytacje dają szanse na osiągnięcie nieoczekiwanych, zawrotnych wyników cenowych.

RYNEK DAWNYCH MISTRZÓW

Od wielu lat sztuka dawnych mistrzów pod względem udziału w międzynarodowym rynku sztuki znacznie ustępuje miejsca segmentowi nowoczesnej i współczesnej twórczości artystycznej. Analitycy przekonują jednak, że to nie zmiana preferencji estetycznych kolekcjonerów jest powodem tego stanu rzeczy, lecz brak w światowym obiegu interesujących dzieł starych mistrzów. Najwspanialsze obiekty tej kategorii niezmiennie pozostają bowiem w rękach prywatnych.

Wydaje się jednak, że osiągnięta na listopadowej aukcji w 2017 roku spektakularna wartość obrazu Leonarda może skusić co poniektórych kolekcjonerów do aukcyjnej sprzedaży swoich prac. Dlatego też analitycy zwiastują odrodzenie w 2018 roku aukcyjnego rynku sztuki dawnej, przewidując ożywienie zainteresowania tym segmentem zarówno ze strony sprzedających, jak i kupujących.

SPRZEDAŻE POZA KATEGORIAMI

W minionym roku zarówno Christie’s, jak i Sotheby’s urozmaicili swoje listopadowe aukcje sztuki nowoczesnej i współczesnej, oferując na nich obiekty nieprzystające do tytułowych kategorii. Podczas gdy pierwszy z wymienionych domów aukcyjnych wystawił wspomniany już obraz renesansowego mistrza, w Sotheby’s pojawił się bolid Formuły 1 Ferrari F2001. Jak się okazało, niekonwencjonalna taktyka dwóch aukcyjnych gigantów zadziałała- oba obiekty osiągnęły bardzo dobry, przekraczający górną granicę estymacji rezultat sprzedażowy. Analitycy rynku sztuki spodziewają się zatem większej ilości tego typu urozmaiceń na licytacjach w 2018 roku.

Katarzyna Zahorska

Rynekisztuka.pl

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.