Odkryto XVIII-wieczne freski w opactwie Benedyktynów w Tyńcu

W opactwie Benedyktyńskim w Tyńcu odkryto freski. Do tej pory uważano, że zostały kompletnie zniszczone podczas jednego z pożarów, jakie nawiedzały opactwo w poprzednich wiekach.

XVIII-wieczne freski odkrył w kopule i na ścianach kaplicy św. Scholastyki, konserwator zabytków Marcin Ciba. Znaleźliśmy malowidła. Zachowane były w ok. 40 proc., zniszczone przez przeciekającą latarnię kopuły. Okazało się, że zamalowano je tuż po wojnie, bo ludzie chcieli odświeżyć kościół. Za to pozostałe malowidła na ścianach zachowane były w idealnym niemal stanie, wystarczyło je tylko dobrze doczyścić.

Freski zostały wykonane w 1754 roku przez malarza Andrzeja Radwańskiego. Przedstawiono na nich sceny z życia św. Scholastyki, mniszki – bliźniaczej siostry św. Benedykta, opata z Monte Cassino. Teraz konserwatorzy zajmują się renowacją kamiennych balustrad i ołtarza świętej Scholastyki.

Co ciekawe, to nie pierwsze tego typu odkrycie w opactwie. 80 lat temu mnisi znaleźli barokowe rzeźby, które dopiero w XXI-wieku z powrotem umieszczono według pierwotnego założenia. Odkrycia sztuki w najstarszym klasztorze w Polsce, liczącym 975 lat, wynikają z wielokrotnego niszczenia i odnawiania opactwa na przestrzeni historii.

il.góra: fresk w opactwie Benedyktyńskim w Tyńcu, 1754; fot: Marek Lasyk; źr. Radio Kraków

KK