Renomowane domy aukcyjne – Dorotheum
21.08.2019
Cykle, Dla kolekcjonerów, Domy aukcyjne, Domy aukcyjne na świecie
Istnieje wiele renomowanych domów aukcyjnych pełniących nie tylko rolę instytucji zajmujących się sprzedażą dzieł sztuki, ale również upowszechnianiem kultury. Choć najczęściej wspomina się o londyńskich Christie’s oraz Sotheby’s, istnieje wiele innych domów mających ciekawą historię, jak i znaczący wpływ na rozwój rynku sztuki – w pierwszej kolejności warto wymienić Dorotheum, jeden z najstarszych domów aukcyjnych, mający macierzystą siedzibę w Wiedniu przy Dorotheergasse.
Dorotheum mieści się w budynku mieszczącym niegdyś klasztor św. Doroty. W 1707 roku klasztor został rozwiązany przez cesarza Józefa I, a jego miejsce zajął lombard. Pod koniec XIX wieku miała miejsce przebudowa budynku – architekt Emil Ritter von Forster nadzorował powstanie pałacu w stylu neobarokowym, a uroczyste otwarcie nowej siedziby w 1901 roku uhonorował Kaiser Frans Joseph. Od 2001 roku Dorotheum stanowi własność prywatną.
Oprócz niezaprzeczalnie najdłuższej tradycji związanej ze sprzedażą dzieł sztuki, wiedeński dom słynie z niezmiennie imponujących aukcji, niejednokrotnie związanych z kontrowersjami, a także imponującą liczbą osób zaangażowanych w sprawne funkcjonowanie instytucji. Rokrocznie organizowanych jest siedemset aukcji w czterdziestu różnych dziedzinach. Firma zatrudnia siedmiuset pracowników, z których część zajmuje się działaniem w zagranicznych filiach w Pradze, Mediolanie, Rzymie, Dusseldorfie, Monachium, Brukseli czy Tokio. Do największych i cieszących się największym zainteresowaniem aukcji należą aukcje dzieł sztuki dawnej, malarstwa XIX-wiecznego, klasyczna sztuka modernistyczna i współczesna, sprzedaż antyków, srebra, biżuterii i zegarów. Dorotheum szczyci się czterdziestoma różnymi kategoriami sprzedaży, zatem poza wymienionymi powyżej można również nabyć ciekawe obiekty z dziedzin jak np. design, porcelana, szkło, fotografia, historyczne instrumenty naukowe, pamiątki, znaczki, monety, a nawet kolekcjonerskie autografy. W najbliższym czasie będą miały miejsce ciekawe aukcje ekskluzywnej biżuterii, XIX-wiecznego malarstwa akwarelowego, malarstwa dawnych mistrzów, starych samochodów, a nawet antycznych zbroi i mundurów. Różnorodność obiektów oraz profesjonalna pomoc ekspertów gromadzi w tym historycznym miejscu niezliczoną ilość pasjonatów i kolekcjonerów. Co więcej sam pałac w swej lokalizacji jest rozpoznawalną atrakcją turystyczną, która w renomowanych przewodnikach wymieniana jest jako miejsce do obowiązkowego zwiedzenia.
Nieodłącznym elementem rozgłosu i aukcji na światowym poziomie są również kontrowersje, których na przestrzeni lat nie zabrakło również w Dorotheum. W 2001 roku na jedną z aukcji zostały wysłane dwa pejzaże autorstwa Norberta Grunda. Jak się okazało zostały one zrabowane w 1941 roku przez nazistów, a w okresie powojennym uznane za zaginione. Po licznych głosach nie kryjących oburzenia zaistniałą sytuacją oraz nagłośnieniem sprawy przez media dom aukcyjny zdecydował się nie dopuścić obrazów do udziału w aukcji, co więcej odesłał je na adres nie nadawcy, a prawowitych właścicieli. Kolejna ciekawa sytuacja miała miejsce w październiku 2015 roku, kiedy na sprzedaż wystawiono uznany za zaginiony Portret profesora Karola Gilewskiego wykonany w 1872 roku przez Jana Matejkę. Ostatni raz obraz był widziany w 1915 roku podczas wystawy malarstwa polskiego w Wiedniu. Został on odnaleziony przez profesora Stanisława Waltosia, który wraz z przedstawicielami Uniwersytetu Jagiellońskiego chciał zakupić obraz dla uczelni. Został on jednak kupiony przez prywatnego kolekcjonera, który oddał go w depozyt do Muzeum Narodowego w Krakowie, gdzie po wykonaniu niezbędnych konserwacji jest prezentowany w Domu Jana Matejki. Z kolei w 2018 roku miało miejsce nieco inne zdarzenie – na listopadowej aukcji malarstwa miał być wystawiony jeden z mniej znanych pejzaży autorstwa Auguste’a Renoira, jednak na kilka dni przez planowaną aukcją wyceniany na sto sześćdziesiąt tysięcy euro obraz został skradziony z siedziby Dorotheum.
Na aukcjach w wiedeńskim domu wielokrotnie padały również rekordowe milionowe sumy. W 2016 roku aż cztery prace zostały sprzedane za ponad milion euro, jedną z nich był obraz Nativity Hansa Memlinga oraz Fleurs Marca Chagalla. Rok później ustanowiono nowy rekord sprzedaży na austriackim rynku sztuki, kiedy znajdujący się przez ponad dziewięćdziesiąt lat w rękach prywatnego kolekcjonera rysunek autorstwa Egona Schiele został sprzedany na aukcji za dwa miliony trzysta czterdzieści tysięcy euro.
Poza niekwestionowaną pozycją na światowym rynku sztuki, od 2013 Dorotheum zajmuje się również tworzeniem magazynu myART MAGAZINE przybliżającego informacje związane z rynkiem sztuki, panujące trendy oraz ciekawe wywiady nie tylko z artystami, ale również przedstawicielami rynku sztuki na najwyższym szczeblu, kolekcjonerami, pasjonatami sztuki. Wydawany dwa razy w roku magazyn ma na celu rozpowszechnianie zamiłowania do sztuki, a także informowania o bieżących wydarzeniach – co więcej jest dostępny online dla każdego, bez wnoszenia żadnych opłat można się z nim w całości zapoznać na stronie internetowej domu aukcyjnego. W dotychczas wydanych numerach można przeczytać ciekawe wywiady z takimi osobistościami jak Joe Fournier, Christian Thielemann, Lord Cholmondeley, Elfie Semotan, Peter Marino, Whoopi Goldberg, Angelica Taschen czy Michael Haneke. Profil projektu ma ciekawy wydźwięk, promowane są nowoczesne trendy, a także połączenie nowoczesności z jednoczesnym szacunkiem i zamiłowaniem tradycji, które są nieodłączną cechą Dorotheum.
Wiedeń jako jedna z europejskich stolic jest imponującym miejscem, przepełnionym kulturą i sztuką, z którą na każdym kroku ma się tam do czynienia. Szereg muzeów, galerii i przykładów architektury, a także niewątpliwie ciekawa i burzliwa historia zachęca do odwiedzenia tego miasta, warto również odwiedzić Dorotheum nie tylko ze względu na historyczną wartość instytucji i to, że pałac od trzystu lat wpisany jest w plan miasta. Warto zobaczyć miejsce, w którym nowoczesność i sztukę na światowym poziomie łączy się z tradycją i szacunkiem do przeszłości.
Poznaj fascynujący świat domów aukcyjnych [Czytaj więcej…]
Beata Tarnowska
Smutne to, że domy aukcyjne nastawiły się w większości na handel sztuką dawną- byleby zarobić krocie. Warto promować dobrą sztukę młodych.
OCZYWIśCIE..
.DZIEŁA MŁODSZE W NOWEJ KONWENCJI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ..
MOGĄ BYĆ BARDZIEJ ARTAKCYJNE DLA KLIENTÓW..