
Jeden z ostatnich obrazów artysty został sprzedany za rekordową kwotę 4 080 000 zł (z opłatami). Aukcja odbyła się w PolswissArt we wtorek, 1 czerwca 2021.
Roman Opałka zrewolucjonizował sztukę konceptualną pomysłem, który powstał w latach 60. Artysta doświadczał wówczas momentów zwątpienia w przekaz swojej twórczości i poszukiwał idei, na tyle głębokiej, aby nadała sens zarówno jego życiu, jak i sztuce. Mając trzydzieści trzy lata rozmyślał o samobójstwie i być może małe zdarzenie przesądziło o tym, że możemy dzisiaj oglądać jego dialog z nieskończonością.
- Roman Opałka (1931 – 2011) | 1965/1-∞ DETAIL-5558756-5564164 | akryl na płótnie | 196 x 135 cm | Źródło: PolswissArt
- Roman Opałka (1931 – 2011) | 1965/1-∞ DETAIL-5558756-5564164 | akryl na płótnie | 196 x 135 cm | Źródło: PolswissArt
- Roman Opałka (1931 – 2011) | 1965/1-∞ DETAIL-5558756-5564164 | akryl na płótnie | 196 x 135 cm | Źródło: PolswissArt
Był rok 1965. Roman Opałka czekał w warszawskiej kawiarnii na spóźnioną partnerkę – rzeźbiarkę Halszkę Piekarczyk. Zaczął z nudów pisać po serwetce, tworzyć ciągi cyfr. Kiedy pojawiła się jego ukochana, Opałka miał już w głowie cały koncept. Tak powstał “program OPALKA 1965/1 – ∞”.
Mogłoby się wydawać, że zapis liczb na płótnie nie jest niczym odkrywczym. Jednak jeśli ten zapis jest programem, którego finalnym akordem jest śmierć samego twórcy, zyskuje niebywałą głębię filozoficzną.
Opałka nie wycofał się ze swojego pomysłu i konsekwentnie, do samego końca, tworzył dialog z nieskończonością. Zaczynając od czarnego tła i białych liczb, doszedł do bieli, która na pierwszy rzut oka nie ujawnia ciągów tak samo jasnych cyfr. Każdy obraz był odrobinę jaśniejszy, a ten sprzedany na aukcji w PolswissArt jest jednych z ostatnich.
Artysta dokumentował pracę nad obrazami poprzez fotografowanie samego siebie na ich tle. Cały proces, a szczególnie jego początek, był dla Opałki niezwykle emocjonujący i nadał jego życiu nowy sens.
Zdjęcie góra: Roman Opałka (1931 – 2011) | 1965/1-∞ DETAIL-5558756-5564164 | akryl na płótnie | 196 x 135 cm | Źródło: PolswissArt
Maria Majchrowska
szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:
to cię powinno jeszcze zainteresować:
25.07.2019 / Analiza rynku sztuki