Rynek pod lupą: Stanisław Baj
11.06.2021
Analiza rynku sztuki, Dla kolekcjonerów, Zainwestuj w sztukę

Malarstwo Stanisława Baja cieszy się ogromną popularnością kolekcjonerów – przy obecnym bardzo intensywnym wzroście zainteresowania aukcjami rynku sztuki w Polsce obrazy artysty osiągają bardzo wysokie ceny sprzedaży. W marcu obecnego roku na aukcji w Warszawie za jeden z jego olejnych obrazów przedstawiających rzekę Bug uzyskano rekordową kwotę 46 740 zł. W przeciągu ostatniego roku można zauważyć, że kwoty jakie uzyskuje się za prace malarza wzrosły dwukrotnie. Korzystając z okazji, że na początku miesiąca Stanisław Baj obchodził urodziny przypominamy sylwetkę artysty oraz krótkie podsumowanie ostatnich aukcji.

Baj Stanisław, Rzeka Bug, olej na płótnie, 110 x 170 cm, 2020
Stanisław Baj urodził się 2 czerwca 1953 roku w Dołhobrodach. To właśnie dzieciństwo spędzone w podlaskiej wsi utrwaliło w nim głębokie zamiłowanie do rzeki Bug będącej tematem tak wielu z jego obrazów. W 1972 roku po ukończeniu Państwowej Szkoły Sztuk Plastycznych w Zamościu rozpoczął studia na warszawskiej ASP – skończył je z wyróżnieniem w 1978 roku, następnie został asystentem prof. Ludwika Maciąga. Od ukończenia studiów z powodzeniem łączył rozwój twórczości malarskiej z pracą akademicką prowadząc pracownię malarstwa na akademii, a także prowadząc seminaria w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie.
Choć na dorobek artystyczny prof. Baja oprócz pejzaży malarskich składają się również grafiki, rysunki, portrety chłopskie i sceny rodzajowe inspirowane wsią, to właśnie pejzaże inspirowane umiłowaną rzeką Bug przynoszą mu największy rozgłos i sprawiają, że jego obrazy na aukcjach cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Od lat 80tych maluje głównie czerpane z natury rzeczne pejzaże, a także pełne symbolicznego spokoju portrety swojej matki. W jego twórczości żywioły zdają się toczyć ze sobą walkę, z jednej strony mamy nieujarzmioną wodę, a z drugiej tętniące spokojem rozświetlone rzeczne tafle. Profesor Baj sprawia wrażenie malarza doskonale znającego żywioł, z którym przyszło mu obcować – przywodzi odrobinę na myśl romantycznego twórcę skupionego całym sobą na naturze. W swoim malarstwie Baj stosuje stonowaną paletę, dzięki czemu uzyskuje wiarygodne efekty świetlistości, bywa jednak że ogranicza się do jednego koloru lub tonacji czego przykładem może być obraz Rzeka Bug. Mgły z 2020 roku.

Baj Stanisław, Rzeka Bug. Mgły, olej na płótnie, 80 x 100 cm, 2020
Obecnie obrazy artysty osiągają dwukrotnie wyższe ceny sprzedaży niż w roku ubiegłym, jednak warto zwrócić uwagę jak na przestrzeni kilku lat nabierały wartości. W 2012 roku większe obrazy prace olejne oscylowały w okolicach 15 000 złotych, cztery lata później większość sprzedaży przekroczyła 20 000 złotych, w chwili obecnej każda kolejna aukcja jest źródłem wielkich emocji – choć estymacje zwykle wynoszą około 30 000 – 40 000 złotych, końcowe ceny udowadniają, że nic nie może być pewne – przykładem może być wspomniany już wcześniej rekord aukcyjny za jeden z pejzaży – ponad 46 000 złotych. W chwili obecnej ma miejsce kilka aukcji z dostępnymi pracami artysty, gdzie estymacje wynoszą ponad 50 000 złotych, a jako że druga część roku jeszcze przed nami to z pewnością entuzjaści twórczości Baja z niecierpliwieniem wyczekują końca roku, aby zobaczyć co rynek sztuki ciekawego przyniesie.

Baj Stanisław, Rzeka Bug. Mgły, olej na płótnie, 70 x 100 cm, 2012.
Zgodnie z przygotowywanym każdego roku przez Artinfo.pl raportem rynku sztuki w Polsce, w 2019 roku prof. Baj uplasował się na 57 miejscu w rankingu top 100 artystów sztuki współczesnej według łącznej wartości sprzedaży aukcyjnej. W 2019 w domach aukcyjnych dostępnych było 29 prac malarza, z czego sprzedano 19 na łączną wartość sprzedaży 276 380 zł. Warto również wspomnieć, że w tym samym roku artysta zajął 31 miejsce pod względem liczby prac wylicytowanych na aukcjach w tym samym roku. Jeszcze w 2017 roku na 12 wystawionych w aukcjach obrazów, sprzedanych zostało 7 – widać zatem wyraźnie zdecydowany wzrost zainteresowania twórczością malarza. Warto śledzić zbliżające się aukcje – mając świadomość, że ostatnie rekordy padły w zaciszu domowym, licytowane zdalnie z uwagi na sytuację epidemiologiczną w Europie. Najbliższe tygodnie przynoszą zniesienie części obostrzeń, a wraz z nimi przywracają tak wyczekiwane przez kolekcjonerów aukcje na żywo z możliwością uczestniczenia w nich – można jedynie się spodziewać kolejnych ciekawych nowin i rekordów.
Stanisław Baj jest nie tylko wybitnym malarzem, ale również spełnionym pedagogiem, każdego roku zainteresowanie jego pracownią malarstwa na warszawskiej ASP jest coraz większe, rzesze studentów czekają na możliwość uczestniczenia w prowadzonych przez niego zajęciach. Przy tych wszystkich sukcesach, rekordach, zainteresowaniu jego sztuką Baj sprawia wrażenie człowieka spełnionego, który całe swoje życie skupia na malarstwie – własnym, a także przekazywaniu wartości warsztatowych kolejnym pokoleniom malarzy. Związany ze stolicą, a mimo to od lat dziecięcych wraca do rodzinnej wsi Dołhobrody, gdzie jak widać na każdym z nowych obrazów odkrywa kolejne oblicza rzeki Bug.
Beata Tarnowska