Niemieckie ZKM Center for Art and Media Karlsruhe straciło dostęp do dwóch cennych NFT – Cryptopunks od Larva Labs. Do sytuacji doszło w kwietniu zeszłego roku, lecz informację upubliczniono dopiero niedawno. Łączna wartość utraconych prac szacowana jest na ok. 187 tys. dolarów. Jakie wyzwania stoją przed muzeami decydującymi się na NFT w swoich zbiorach?
Cryptopunks to kolekcja 10 tys. unikalnych postaci w formie 24×24 pikseli wygenerowanych za pomocą algorytmu. Uściślając – są to portrety estetycznie nawiązujące do londyńskiej sceny punkowej, cyberpunku i muzyki elektronicznej (Daft Punk). Projekt powstał w 2017 roku z inicjatywy Matta Halla i Johna Watkinsona właścicieli firmy programistycznej – Larva Labs. Najdroższy wynik aukcyjny spośród wszystkich portretów osiągnął CryptoPunk 7523 (nazywany również “Covid Alien”) – został kupiony za 11.75 mln dolarów na aukcji Sotheby’s. Wszystkie Cryptopunks przechowywane są na blockchainie Etherum.
ZKM Center for Art and Media straciło dostęp do Cryptopunks przez przesłanie ich do – jak się później okazało – niedostępnego portfela kryptowalutowego. Instytucja przyznaje, że doszło do nieumyślnej pomyłki, tzw. spalenia tokenów, czyli skierowania ich na burn address. Co oznacza to w praktyce? NFT nie znikło permanentnie, można uznać, że zostało zarchiwizowane i “zamrożone” – jego sprzedaż jest niemożliwa, choć muzeum zapewnia, że i tak nie miało tego w planach.
Cyfrowe portrety trafiły do muzeum już 2017 roku. Daniel Heiss – tamtejszy programista i ekspert w dziedzinie kryptowalut – kupił wówczas cztery prace, płacąc jedynie 100 dolarów za każdą. ZKM Center for Art and Media Karlsruhe to jedna z najbardziej innowacyjnych instytucji muzealnych nie tylko w Niemczech, ale i na całym świecie. Zakup Cyrptopunks był możliwy dzięki kopalni kryptowalut umieszczonej w piwnicy na potrzeby wystawy “Open Codes” – służyła wtedy jako element instalacji.
M.T
szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:
