Koty, stwory i upiory. „Opowieści okrutne” Aleksandry Waliszewskiej
29.06.2022
Aktualności, Polska: wydarzenia, Wystawy: Polska
Jedna z najciekawszych wystaw tego lata, które trzeba zobaczyć „Opowieści okrutne” – Aleksandry Waliszewskiej ukazuje twórczość artystki w dialogu z nieobecnymi w zachodnim kanonie symbolistami z Polski, krajów bałtyckich, Czech i Ukrainy. Zgromadzono na niej przeszło 200 prac 42 artystek i artystów, od 3 czerwca do 2 października dzięki kuratorkom: Alison M. Gingeras i Natalii Sielewicz w Muzeum Sztuki nad Wisłą w Warszawie.
Aleksandra Waliszewska, malarka Apokalipsy, w swojej sztuce sięga do niewspółczesnych źródeł. W ostatnich latach stale powraca do tematu opresji, tortur, seksualnego podporządkowania i zezwierzęcenia (w znaczeniu gatunkowych hybryd, jak i krwiożerczych zachowań). Ofiarami (rzadziej oprawczyniami) są kobiety, skazane na pastwę człekokształtnych bestii i sadystycznych mężczyzn. Układy kompozycyjne prac Waliszewskiej przywodzą na myśl alegoryczny obraz postimpresjonistyczny namalowany przez Paula Gauguin’a – Skąd przychodzimy, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy. Jej prace zaludniają postaci fantastyczne i ludzko-zwierzęce hybrydy: diabły, nimfetki i okrutne kotki, które palą fajki. Kierują nimi popędy i afekty: strach, pożądanie, agresja.
„Opowieści okrutne” to wyprawa w fantastyczne uniwersum wizualne prac artystki, jak i historię sztuki, zwłaszcza symbolizm z przełomu wieków.
W świecie symbolu
Symbolizm wyłonił się jako dekadencka odpowiedź na nadchodzący upadek dawnego porządku, przez co rezonuje z naszymi, pełnymi niepokojów, czasami wielkich zmian. Na wystawie znajdą się dzieła między innymi: Mikalojusa Čiurlionisa (Litwa), Jaroslava Panuški (Czechy), Kristjana Rauda (Estonia) czy Teodorsa Ūdersa (Łotwa). Sama artystka jako swoich najważniejszych poprzedników wskazuje – pokazywanych także na wystawie – Bolesława Biegasa, Mieczysława Jakimowicza, Edwarda Okunia, Jana Rembowskiego, Mariana Wawrzenieckiego i Witolda Wojtkiewicza. Zaprezentowane zostaną również prace prababki artystki – znanej autorki bajek dla dzieci, jej babki rzeźbiarki oraz matki, także artystki.
Artystka splata motywy i symbole z różnych okresów historii sztuki, ludowych baśni i popkultury. Co ciekawe chętniej niż w galeriach sztuki pokazuje swoje prace w Internecie i książkowych albumach, użycza też prac na okładki książek i płyt innych artystów, np. Nicka Cave’a. Imaginarium Waliszewskiej zainspirowało m.in. reżyserki Athinę Rachel Tsangari (The Capsule, 2012) i Agnieszkę Smoczyńską (Córki Dancingu, 2015).
Wystawa podzielona na 5 rozdziałów
Pierwszy: choroba, śmierć i żałoba ukazuje charakterystyczne poczucie humoru artystki tworzy przeciwwagę dla nadmiarowego patosu podejmowanych tematów. Artystka z przekorą umieszcza punków i pijaków w centrum młodopolskich przedstawień żałobnych. Wiele z jej prac przenika wywrotowa interpretacja motywu vanitas i kruchości materii. Następny rozdział to opowieść o Upiorze, w świecie żywych trupów Waliszewskiej pobrzmiewają echa słowiańskiej historii upioryzmu. Posiłkując się szerokim spektrum materiałów źródłowych – od średniowiecznych manuskryptów, po prace dziewiętnastowiecznych symbolistów z Polski, krajów bałtyckich i Czech, których tematyką była mroczna figura upiora – wystawa Opowieści Okrutne wzbogaca ten trop kulturowy i wprowadza go wraz z artystką w świadomość XXI wieku. Bohaterki i bohaterowie obrazów Waliszewskiej – niczym upiory – pozostają na marginesie norm społecznych i zwyczajnych ludzkich relacji, zachowując jednocześnie rozmaite formy autonomii. Kolejny kotomania i animalia. Motyw spajający dwie dekady twórczości Waliszewskiej, czyli wszechobecna postać kota.
Koty wylegują się leniwie we wnętrzach stylizowanych na młodopolskie salony, palą papierosy, pochłonięte dyskusją, uczestniczą w bitwach, odprawiają krwawe rytuały. Koty to niejednoznaczni świadkowie tragedii i rozpaczy, stale obecni na jej płótnach. Bywają także potworami, a ich potworność – równie urzekająca, co niepokojąca – wabi patrzącego na graniczne terytorium między człowiekiem a zwierzęciem, między żywymi i umarłymi. Czwarty rozdział wystawy, zaklęte krajobrazy: lasy i mokradła, ukazuje syreny, kościotrupy, jaszczurze femmes fatales, zombie i inne zbłąkane dusze – las i mokradło w dorobku Waliszewskiej to pełna napięć, enigmatyczna przestrzeń, zamieszkiwana przez cały bestiariusz nadprzyrodzonych stworzeń, w której dochodzi do spotkania życia ze śmiercią. Ostatnim rozdziałem wystawy jest część poświęcona Matriarchacie, Matce Bożej, Pannach morskich i dziewicach kapłankach. Chrześcijańskie Madonny, średniowieczne dziewice, pogańskie kapłanki albo wiedźmy i ludowe syreny artystka reinterpretuje na swój sposób i napełnia własną wrażliwością i makabreską.
Wystawie towarzyszy bogato ilustrowana publikacja pt. „Opowieści okrutne. Aleksandra Waliszewska i symbolizm”, na który składa się odkrywcza, brawurowa interpretacja sztuki Waliszewskiej przedstawiona w eseju Alison M. Gingeras i Natalii Sielewicz oraz reprodukcje 80 prac artystki zestawionych z ponad 50 obrazami i rzeźbami historycznymi, m.in. Wojtkiewicza, Biegasa, Čiurlionisa.
Agnieszka Rozciecha – Lis
Zdjęcia: dzięki uprzejmości Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie