Relacja z wystawy Magdaleny Abakanowicz w Tate Modern
08.12.2022
Aktualności, Świat: wydarzenia, Wystawy: Świat
Abakany Magdaleny Abakanowicz po raz pierwszy trafiły do Londynu. Od 17 listopada 2022 roku w prestiżowym Tate Modern można podziwiać wyjątkową wystawę prac jednej z najbardziej rozpoznawalnych i uznanych na świecie polskich artystek. Unikatowy pomysł Abakanowicz przerodził się w pionierski projekt, który na zawsze odmienił sposób myślenia o rzeźbie – artystka tknęła w materiał nowe życie, oderwała od ściany i wprawiła w ruch. Dziś abakany są jej znakiem rozpoznawczym i jednocześnie kamieniem milowym w karierze – to właśnie te monumentalne kompozycje przestrzenne z tkaniny przyniosły artystce popularność w świecie sztuki. Wrażeniami z wystawy z brytyjskiego muzeum dzieli się ekspert rynku sztuki – Roman Kaczkowski.
Kształt tkaniny
Kuratorki wystawy – Ann Coxon, Mary Jane Jacob oraz Dina Akhmadeeva – zdecydowały się przyjrzeć krótkiemu, aczkolwiek determinującemu całokształt twórczości Magdaleny Abakanowicz (1930-2017) okresowi. I choć artystka działała aktywnie w świecie sztuki przez ponad pięć dekad to bez wątpienia jednym z najciekawszych pozostaje moment przejściowy, przesunięcie ze strony rysunku i gobelinu na rzecz trójwymiarowych projektów przestrzennych. Jeszcze w połowie lat 50. ubiegłego wieku Abakanowicz tworzyła gobeliny i malowane tkaniny, a lata 60. i 70. poświęciła na eksperymenty z formą i poszukiwanie nowego, własnego środka ekspresji. Wśród zgromadzonych w Tate Modern dzieł pokazywane są cztery abakany z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu – największej na świecie kolekcji prac tej wybitnej polskiej artystki. Ambiwalentna natura i zmysłowy paradoks – były to tkane rzeźby, w których twardość ustąpiła miękkości, a to co statyczne i trwałe subtelnie wprawiono w ruch. Relacja między materią i przestrzenią, a także próba zmysłowego doświadczania sztuki, której (mimo początkowych intencji autorki) nie można dotknąć składają się na cały koncept wystawy eksplorując fantastyczne zmagania z formą będące sposobem na wypracowanie wyjątkowo osobistego języka i sposobu komunikacji ze światem.
Abakanowy las
Przestrzeń została zaaranżowana z wielką starannością stając się kluczowym elementem wystawy – ćdosłownie i w przenośni dźwigała ciężar. Sześdziesięcio-cztero metrowy budynek Tate Modern, nazwany Blavatnik (od nazwiska fundatora Lena Blavatnika) zamienił się w las wypełniony tajemniczymi obiektami zwisającymi z sufitu. Odwiedzający zostali zaproszeni do świata Magdaleny Abakanowicz, która zawsze rzeźbiła zarówno w materii organicznej, jak i w przestrzeni. Te dwa tworzywa w przypadku artystki pozostają nierozerwalnie połączone już w samym koncepcie abakanów, który stawiał opór tradycyjnemu pojmowaniu tkaniny. Zanim wkroczymy do abakanowego lasu mamy szansę podążać artystyczną ścieżką bohaterki wystawy, zobaczyć jej szkice i gobeliny, które powoli wyrywają się ze sztywnych ram konwencjonalnego podejścia do sztuki. Leśna metafora doskonale koresponduje z wyrażanym w pracach Abakanowicz szacunkiem do przyrody i niewymuszoną, podskórną bliskością ze środowiskiem naturalnym wpisując się tym samym w coraz głośniej wybrzmiewające współcześnie narracje w sztuce na temat ekologii. Artystka w swoich projektach sięgała po materiały takie jak tkanina jutowa, drewno czy żywica, co dziś moglibyśmy uznać za przejaw recycling art. Bogaty świat tkanych figur zaskakuje nie tylko formą, kolorem i fakturą, ale przede wszystkim niepodważalną uniwersalnością. Myśl Abakanowicz pozostaje niezwykle żywa, a jej sztuka stawia wyzwanie wyobraźni i percepcji.
Abakanowicz w przestrzeni sztuki
Pozycja Magdaleny Abakanowicz w świecie sztuki jest równie wyrazista, co jej prace. Przez lata budowała swoją pozycję, a jej dzieła można była oglądać na Biennale Tkaniny w Lozannie czy Biennale Sztuki w Wenecji. Twórczość Abakanowicz stała się również częścią krajobrazu wielu krajów na całym świecie. W 1993 roku w Japonii stanęły „Zastygłe”, czyli czterdzieści figur z brązu upamiętniające ofiary wybuchu wojny w Hiroszimie. Oprócz tego projekty artystki pojawiły się m.in. w Korei Południowej („Przestrzeń smoka”), Izraelu („Negev”), a w Polsce możemy je zobaczyć choćby w Poznaniu („Nierozpoznani”). Do najdroższych prac Abakanowicz zaliczają się przede wszystkim zespoły figuralne. Pod koniec 2021 roku dwukrotnie pobito rekord aukcyjny artystki, w październiku za sprawą „Tłumu III” (13,2 mln złotych), a w grudniu dzięki „Bambini” (13,6 mln złotych). Był to moment przełomowy dla polskiego rynku sztuki, gdyż po raz pierwszy w historii osiągnięto na aukcji cenę powyżej 10 mln złotych.
Zainteresowanie twórczością Abakanowicz nie słabnie. Jeszcze do niedawna w Pawilonie Czterech Kopuł można było oglądać wystawę zatytułowaną „Abakanowicz Totalna”, czyli jak dotąd największy zbiór prac artystki, które znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Wystawa w Tate Modern – dostępna do 21 maja 2023 roku – jest dowodem na inspirujące odkrywanie przestrzeni oczyma Magdaleny Abakanowicz, artystki o nietuzinkowym spojrzeniu na świat i materię.
Roman Kaczkowski, ekspert rynku sztuki
Ukończył historię sztuki na UJ, studia poświęcił na zgłębianie tajemnic rynku sztuki. Tej tematyce też poświęcił swoją prace magisterską. Po studiach rozpoczął pracę w instytucjach polskiego rynku sztuki. W pierwszej kolejności w galerii Piotra Nowickiego, następnie wydawnictwo Art&Business, by w końcu rozwinąć swoje umiejętności w domu aukcyjnym DESA Unicum, gdzie przez 6 lat zajmował się doradztwem w zakresie inwestowania w dzieła sztuki, budowania kolekcji dzieł sztuki. Od dwóch lat realizuje swój własny projekt ARX Gallery, która zajmuje się najlepszą klasyką polskiej sztuki powojennej.