
Oszustwa na rynku sztuki nie są niczym nowym, a do najbardziej elektryzujących należą falsyfikaty obrazów sławnych artystów. Nie inaczej przedstawia się historia kolekcjonera Guillermo Chamorro, oskarżonego o sfałszowanie 15 dzieł znanych twórców, m.in. Edvarda Muncha czy Roya Lichtensteina. Hiszpański dziennik „El País” podaje, że mężczyźnie grozi sześć lat pozbawienia wolności.
67-letni Guillermo Chamorro na hiszpańskim rynku sztuki był znany od lat. Jak przyznał przed sądem w Madrycie – kolekcjonowaniem zajmował się od 14 roku życia. Bywał także artystą okazjonalnie tworząc kolaże sygnowane swoim nazwiskiem. Wszystko zmieniło się w 2017 roku, kiedy przesłał do Monachium niemal 30 prac autorstwa Edvarda Muncha. Jak wynika z zeznań – dom aukcyjny Hamepl wykazał zainteresowanie częścią jego kolekcji. Do sprzedaży jednak nie doszło – eksperci oraz spadkobiercy artysty mieli wątpliwości, co do autentyczności dzieł, które Chamorro wycenił łącznie na 250-300 tysięcy euro. W kolekcji znajdowały się m.in. nieznane wersje słynnego „Krzyku”.

Roy Lichtenstein „Whaam”, jedno ze sfałszowanych dzieł | źródło: El Pais
Dwa lata później Tomas Weber przeprowadził badania nad autentycznością zakupionej przez siebie litografii Eduardo Chillida, która okazała się fałszywką. Praca wystawiona na aukcję pochodziła właśnie od Guillermo Chamorro. W 2019 roku ruszyło śledztwo, w wyniku którego policja skonfiskowała sfałszowane dzieła wielu innych artystów, jak Edvard Munch, Roy Lichtenstein czy Saul Steinberg. Oskarżonemu grozi sześć lat więzienia.
M.M.
Źródło: „Od malowania jako „hobby” po oskarżenie o fałszerstwo 15 dzieł sztuki”: https://elpais.com/cultura/2023-01-17/de-pintar-por-hobby-a-ser-acusado-de-falsificar-15-obras-de-arte.html, dostęp: 26.01.2023
Zdj. góra: Edvard Munch, “Krzyk”, 1893, źródło: Wikipedia.org