Panteon polskich artystów. Dzieła Józefa Hałasa trafiły do Centrum Pompidou
28.03.2023
Aktualności, Polska: wydarzenia, Świat: wydarzenia

Dzieła jednego z najważniejszych polskich artystów współczesnych – Józefa Hałasa – trafiły do oficjalnej kolekcji paryskiego Centrum Pompidou. To wielkie uznanie dla wrocławskiego malarza oraz niezwykłe wydarzenie w historii polskiej sztuki, tym bardziej, że jak dotąd we francuskim muzeum znajdują się prace niewielu artystów z naszego kraju.

Józef Hałas pod swoją pracą „Malarstwo na śniegu”, 1971, źródło: Wikimedia Commons
Centrum Pompidou przyjęło obrazy wrocławskiego artysty w połowie marca tego roku. Są to dwa dzieła z cykli: „Wnętrza” oraz „Przeciwstawienia”. Zostały przekazane przez francuskiego kolekcjonera Gabriela Kermiche oraz przez córkę artysty – Katarzynę Hałas.
Józef Hałas urodził się w 1927 roku w Nowym Sączu. Został absolwentem wrocławskiej PWSSP (obecnie ASP), gdzie kształcił się pod okiem Eugeniusza Gepperta. Zalicza się go do kręgu abstrakcjonistów, jednak co ciekawe, sam artysta sprzeciwiał się takiej kategoryzacji. Bliższe jego sercu było klasyfikowanie jego twórczości do malarstwa figuralnego. Zmarł w 2015 roku we Wrocławiu.

Józef Hałas, Pion i poziom, 1974, źródło: Desa.pl
Początkowo tworzył rozbudowane cykle malarskie i w swoich wczesnych dziełach skupiał się na motywach figuralnych, a następnie przeszedł do metaforyki pejzażu, by finalnie, w dojrzałym okresie swojej twórczości, przejść do malarstwa, dla którego inspiracją była materia, która przywodziła na myśl kręgi abstrakcji geometrycznych. Obserwatorzy jego prac doceniają głębię stosowanych kolorów (jak. np. ,,Pion i poziom” z 1974 roku), które stanowią jeden z elementów składających się na wyjątkowość jego twórczości.
Centrum Pompidou uchodzi za jedno z najciekawszych i najbardziej charakterystycznych budynków w stolicy Francji, zaliczając się także do grona najbardziej prestiżowych muzeów sztuki nowoczesnej na naszym globie, obok miejsc takich jak londyńska Tate Modern. Jesienią tego roku ukazać ma się także publikacja na temat sztuki polskiego artysty, nad którym pracują obecnie kuratorzy z paryskiego muzeum.
Do kolekcji słynnego Centrum Pompidou w Paryżu trafiły prace polskich twórców takich jak, m.in. Wojciech Fangor, Henryk Stażewski, Katarzyna Kobro i Władysław Strzemiński, co uświadamia rangę tego wydarzenia. Józef Hałas wszedł zatem do panteonu wybitnych artystów polskich.
Fot. góra:
Dzieła Józefa Hałasa w Centrum Pompidou, fot. Facebook – Kaszewska o Hałasie
A.W.
Szanowni Państwo, w kolekcji Pompidou jest więcej Polaków, wystarczy wejść na stronę kolekcji i sprawdzić. Przed Józefem Hałasem był to Stefan Gierowski. Oczywiście to spory sukces polskiego, no i wrocławskiego malarstwa, ale nie możemy zapominać o innych wielkich artystach. Oby było ich tyle, że trudno będzie się doliczyć. Serdecznie pozdrawiam wszystkich miłosnikó sztuki.
Czy sukcesem można nazwać podarowanie obrazów? Oczywiście, że nie. Nikt o nie nie zabiegał. Mieszczą się w polu działalności programowej CP i ok, przyjęte. Ale czy kiedyś zobaczą ściany wystawiennicze? Cała akcja, moim zdaniem, służy promocji cenowej artysty, „aukcjowanych”, jak powiedziała mi kiedyś Pani z galerii Mia we Wrocławiu, w Desie Unicum. I tak ten biznes się kręci. Tu info o CP, tu :”aukcjowanie” i ceny rosną! A gdzie w tym wszystkim jest prawda o artyście i Jego sztuce? Smutne to wszystko.
Prawdy nie na ….. Prawda się tworzy …….
Zaszczytem dla Centrum Pompidou powinniśmy nazwać obecność dzieł Hałasa.Jest wielu wybitnniekszych twórców w Europie środkowej od artystów z Zachodu.Jesli my miłośnicy sztuki zrozumiemy powyższy fakt, to będziemy mogli delektować się pradziwie wielkimi dziełami a nie takimi ,które są rozreklamowane przez tych ,którzy np. kształtują ceny na rynku sztuki Zachodu.Dzieła artystów z poza świata Zachodu są wcale nie gorsze… Te zachwyty ,że takie szczęście, bo dzieła „gorszych ludzi” są w muzeach „lepszych ludzi są żenujące jace i kompromitujące tych,którzy innym ludziom takie bzdury wmawiają.Pozdrawiam serdecznie artystki,artystów i tych wszystkich,którzy sztuka żyją,Ireneusz