
Zmarła w Vancouver profesorka Markéta Charlotta Götz-Stankiewicz, na mocy testamentu przekazała hojną sumę Muzeum Narodowemu we Wrocławiu. Wyjątkowy dar zostanie przeznaczony na wspieranie wydarzeń kulturalnych. Dlaczego wybitna uczona i mecenaska sztuki, wybrała akurat wrocławską instytucję?
Markéta Charlota Götz-Stankiewicz urodziła się w Libercu, jednak ze względu na prześladowania wojenne, wyemigrowała z rodziną do Kanady. To właśnie tam poznała przyszłego męża, prof. Władysława Józefa Stankiewicza, który dwa lata przed swoją śmiercią również przekazał darowiznę dla Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Książki z kolekcji wybitnego filozofa i politologa w 2004 roku trafiły do Działu Sztuki Wydawniczej.
W ramach testamentu prof. Markéty Charlotty Götz-Stankiewicz, muzeum otrzymało hojny wkład finansowy. Dyrektor placówki nie ujawnia jednak dokładnej sumy, a ze względu na zamiłowanie uczonej do teatru, pieniądze zostaną przekazane m.in. na rozwój Teatru Czterech w Pawilonie Czterech Kopuł.
Jak napisał Piotr Oszczanowski, Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu: ,,Jesteśmy wdzięczni, jesteśmy zobowiązani, będziemy o tak niezwykłych ludziach pamiętać! Mamy bowiem pełną świadomość tego, iż muzea są miejscem, które zapewniają swoim ofiarodawcom i mecenasom nieśmiertelność! To właśnie tu, w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, pamięć o nich będzie wieczna!
M.M.
Zdj. góra: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. Marek Śliwecki, źródło: Wikipedia