Kolekcja Muzeum Narodowego we Wrocławiu została wzbogacona o pięć nowych nabytków. Zbiory muzeum powiększyły się o cztery obrazy i płaskorzeźbę. Eksponaty zostały zakupione przede wszystkim z polskich i zagranicznych kolekcji prywatnych. Co uzupełniło zbiory Muzeum Narodowego we Wrocławiu?
Jednym z najciekawszych nabytków jest „Portret Henri Pierre’a Roche” (ok.1903) pędzla Olgi Boznańskiej. Dzieło przedstawia francuskiego pisarza i krytyka, który związany był z awangardowym ruchem artystycznym w Paryżu oraz z ruchem dada. Ten malarski szkic idealnie prezentuje wnikliwość i zrozumienie malarki wobec osoby portretowanej. Szczególne cechy malarstwa Boznańskiej realizują się w owym malarskim przedstawieniu.
Kolejną artystką, której obraz został w tym roku zakupiony do kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu, jest Mela Muter. Malarka swoje dojrzałe życie spędziła w Paryżu, gdzie należała do polskiego, jak i międzynarodowego środowiska artystycznego. Podobnie jak Boznańska, Mela Muter była wybitną portrecistką. Tworzyła także pejzaże i fascynujące martwe natury, których przykładem jest właśnie tegoroczny nabytek muzeum. „Martwa natura z rybami” (lata 20. XX w.) cechuje się intrygującą kolorystyką i niezwykle ekspresyjnym językiem malarskim, typowym dla twórczości Muter.
Najstarszym tegorocznym zakupem jest obraz „Martwa natura z naczyniami i owocami” (ok.1650) autorstwa Antonio Ponce. Hiszpański artysta specjalizował się przede wszystkim w gatunku martwej natury. Dzieła malarza zachwycają kompozycją oraz iluzjonistyczną sugestią głębi. Te cechy bez trudu odnajdziemy w omawianym obrazie, szczególnie w umieszczeniu białych talerzy w głąb kompozycji.
Ostatnim obrazem, który pojawił się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu, jest „Portret Kazimiery ze Skoraszewskich Żółtowskiej” (ok.1825) autorstwa Franciszka Ksawerego Lampi. Dzieło jako jedyne z tegorocznych nabytków zostało zakupione w domu aukcyjnym, nie zaś z prywatnej kolekcji. Franciszek Ksawery Lampi był malarzem włoskiego pochodzenia działającym w Polsce. Od roku 1815 przebywał w Warszawie, gdzie tworzył krajobrazy, przedstawienia mitologiczne czy liczne portrety.
„Akty wiązane” (1936-1937) Henryka Wicińskiego to jedyna płaskorzeźba w tym zestawieniu. „Akty wiązane” to jedno z nielicznych dzieł Wicińskiego, które przetrwało wojnę. Praca to zwielokrotnione, rytmiczne i zdynamizowane przedstawienie kobiecej sylwetki. Henryk Wiciński był nie tylko rzeźbiarzem, ale także projektantem kostiumów i scenografem, a przede wszystkim współzałożycielem Grupy Krakowskiej oraz Teatru Plastycznego Cricot.
„To dzieła sztuki, które w niezwykle istotny sposób podniosą wartość i atrakcyjność naszych wystaw stałych: Sztuki polskiej XVII–XIX w., Sztuki europejskiej XV–XX w. i Kolekcji sztuki polskiej II poł. XX i XXI wieku. Ich wybór – dokonany na drodze konsultacji w naszym zespole muzealnym – sprawił, że Muzeum Narodowe we Wrocławiu wzbogaciło się o wyjątkowo cenne dzieła sztuki, w tym artystów, których prac do tej pory nie miało w swojej kolekcji. Te nowo pozyskane dzieła sztuki będą ozdobą naszej kolekcji i z pewnością sprawią wielką radość naszym gościom muzealnym” – komentuje dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Piotr Oszczanowski.
N.G
zdj. góra: Mela Muter, Martwa natura z rybami, lata 20. XX w., źródło: materiały prasowe MNWr
Ostatnie dzieło to raczej płaskorzeźba.