
Trwająca do 14 lutego wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery zestawia twórczość jednego z najważniejszych artystów polskiej sztuki powojennej z pracami takich klasyków jak Andy Warhol, Ulay/Marina Abramovic czy Al Loving. Dzieła Fangora ukazane są w kontekście światowych nurtów sztuki współczesnej, a oprócz znanych abstrakcji, odwiedzający mają szansę zobaczyć prace z cyklu „telewizyjnego” czy „międzytwarzy”. „Wiele obrazów było na wystawach muzealnych, ale nigdy nie prezentowano ich w galerii” – mówi oprowadzająca nas po ekspozycji Marta Gnyp.
- Wojciech Fangor, M61, 1968; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wojciech Fangor, E41, 1966; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wojciech Fangor, SM35, 1973; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
„Chcieliśmy pokazać Fangora międzynarodowej publiczności” – dodaje. Artysta co prawda spędził za granicą kilka dekad, gdzie sukcesywnie rozwijał karierę, jednak to w Polsce mieszkał przez ostatnie lata życia. Wracając, przywiózł ze sobą niezliczoną ilość, powstałych na emigracji dzieł. GNYP Gallery nie tylko przybliża twórczość malarza młodszej grupie kolekcjonerów, ale też zwraca uwagę na uniwersalny charakter podejmowanych przez niego tematów. „Ludzie kojarzą to nazwisko, ale nigdy nie widzieli jego prac na żywo” – mówi kuratorka. Na trzech piętrach galerii ulokowanej w Antwerpii, obrazy Fangora zostały zestawione z dziełami wybitnych twórców jego pokolenia.

Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
CIAŁO I PRZESTRZEŃ
Wystawa rozpoczyna się od przełomowego w twórczości artysty momentu, kiedy to po sukcesie wystawy indywidualnej w Muzeum Guggenheima (1970) zaczął eksperymentować z techniką i formą. Mimo że abstrakcje należą do najbardziej znanych realizacji Fangora, dla niego samego nie stanowiły końca malarskich poszukiwań. W latach 1975-76, pracując nad cyklem „Międzytwarze”, subtelnie wprowadzał elementy widocznej w późniejszych latach figuracji. Powstałe w tym czasie prace były wielowymiarowe – krawędzie płótna zlewały się z kolorowymi ramami, niemal wychodząc odbiorcy naprzeciw. Choćpodejmowane przez twórcę tematy ulegały zmianom, nad pewnymi zagadnieniami rozmyślał przez całe życie. Jak mówi Marta Gnyp: „Przestrzeń była czymś, co go fascynowało. Relacja między obrazem a publicznością. On zawsze zajmował się problemem percepcji. Zjawiskiem przestrzeni”.
- Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
Dzieła pochodzące ze wspomnianego okresu, na wystawie zostały zaprezentowane obok wideo Marthy Graham, która w 1973 roku zaangażowała Fangora w zaprojektowanie scenografii do baletu „Mendicants of Evening”. Z perspektywy zagadnień przetwarzanych przez artystów w latach 70., rozmyślania malarza nad cielesnością wpisują się w zainteresowanie popularną wtedy sztuką performance. Nie dziwi zatem, że na ekspozycji nie zabrakło również wideo Mariny Abramović i Ulaya.
- Wojciech Fangor, IS34, 1976; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wojciech Fangor, IS, 1975; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wojciech Fangor, IS13, 1975; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
„Co dzieje z przestrzenią, kiedy dwoje ludzi się spotyka? Chcieliśmy pokazać, że Fangor zajmował się dokładnie tymi zagadnieniami, które były wtedy aktualne. Interesowały go tematy definiujące kierunek, w jakim idzie sztuka. W obrazach z cyklu Międzytwarzy zbudował przestrzeń, jeszcze raz dając akcent na to, że jest ona dla niego czymś esencjonalnym. Mimo iż robił swoje, był świadomy działań podejmowanych przez innych, genialnych artystów jego pokolenia” – dodaje Gnyp.
ZRÓŻNICOWANIE ABSTRAKCJI
Pulsujące formy i płynne rozmycia. Fangor, podobnie jak wielu twórców swojej epoki, próbował wynaleźć malarstwo na nowo. Jednym z artystów zbliżonych do niego poprzez podobieństwo koncepcji był zafascynowany oddziaływaniem kolorów Josef Albers. Niemiecki abstrakcjonista poznał Fangora w Nowym Jorku i cenił go m.in. za wzbogacenie obrazu o przestrzeń wykraczającą poza płótno. Na wystawie w GNYP Gallery można oglądać jego „Studium hołdu dla Kwadratu (Przyjazne niebo)”. Abstrakcja geometryczna znajdowała się również w centrum zainteresowań Al’a Loving’a, którego upodobanie do ostrych krawędzi stanowi kontrast dla rozmyć stosowanych przez Fangora.

Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery, Josef Albers, Studium hołdu dla Kwadratu (Przyjazne niebo), 1958 – 1961; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
„Ludzie zakochali się w tych pracach. Mieliśmy bardzo dużo odwiedzających, szczególnie młodych osób. Pokolenia, które o Fangorze nie słyszało i było to dla nich nowe odkrycie. Wielu artystów fascynuje jego technika. Zastanawiają się: jak on to zrobił?” – dodaje Gnyp.

Günther Uecker, Aggressive Reihung,
1965 – 1975; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
„Innym artystą, którego chcieliśmy pokazać, był, należący do Grupy ZERO, Günther Uecker. Poznali się, kiedy Fangor przebywał w Niemczech” – mówi. Twórcy eksperymentowali wtedy z użyciem nietypowych materiałów, zaczynając sztukę od zera. Analogiczną grupę założył Holender, Jan Henderikse, którego praca stworzona przy użyciu korków, także znalazła się na ekspozycji.
PRZEJŚCIE DO FIGURACJI
Ostatnia część wystawy dedykowana jest późniejszym realizacjom, które charakteryzowały się przejściem artysty do figuracji. Obrazy z serii „telewizyjnej” pokazywane są obok dzieła „Nathalie Sparber” (1984) Andy’ego Warhola, obiektu Nam June Paik’a oraz fotografii Barkley L. Hendricks. W latach 70. i 80. artyści obserwowali zagrożenia związane z telewizją i konsumpcjonizmem, a ich przekaz wciąż nie stracił na wartości.
- Wojciech Fangor, Czerwone krzesło, 1993; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
- Wojciech Fangor, The Show, 1984
- Wojciech Fangor, Panocek, 1977; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
Oprócz tego, w GNYP Gallery można zobaczyć mniej znane prace powstałe w latach 90., na których widoczna jest fascynacja Van Goghiem. Jak mówi Marta Gnyp: „Wydaje mi się, że krzesło jest symbolem jego obecności”.

Wystawa „Wojciech Fangor i jemu współcześni, 1960-1995″ w GNYP Gallery; dzięki uprzejmości GNYP Gallery
Wystawę „Wojciech Fangor i jego współcześni, 1960-1995″ (“Wojciech Fangor and his contemporaries, 1960-1995”) można zobaczyć do 14 lutego w GNYP Gallery w Antwerpii.
M. M