szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
kurs analiza obrazu

Galerie – ważni gracze na rynku sztuki

06.05.2025

Analiza rynku sztuki, Dla galerzystów, Dla kolekcjonerów

poradnik artysty

Rynek sztuki nie jest jednorodny. Oznacza to, że w jego obrębie można wydzielić segmenty, które znacznie się od siebie różnią – ofertą, klientelą, zadaniami. Niektórzy twierdzą nawet, że trudno mówić o jednym, ogólnym rynku sztuki. Ich zdaniem w rzeczywistości istnieje wiele odrębnych rynków – zarówno ze względu na zajmowany przez nie obszar geograficzny (np. rynki regionalne, krajowe, a także rynek międzynarodowy), jak i z uwagi na podmiot organizujący sprzedaż dzieł sztuki oraz cechy charakterystyczne sprzedawanych obiektów (np. rynek aukcyjny, rynek galerii sztuki, rynek sztuki dawnej i współczesnej).
Pomiędzy tymi obszarami występują punkty styczne, jednak ze względu na ich właściwości można je także traktować jako odrębne przestrzenie. Jedną z nich stanowi rynek galerii sztuki.
Jak można go scharakteryzować? Jaką rolę pełni na rynku sztuki?

źródło: freepik

Rodowód galerii sztuki

Współczesne galerie sztuki, zwłaszcza jeśli zajmują się wyławianiem młodych talentów i ich promocją (co nie jest regułą), pozostają spadkobiercami XIX- i XX-wiecznych marszandów, takich jak np. Paul Durand-Ruel czy Ambroise Vollard. Pierwszy z nich zapisał się w historii sztuki jako marszand impresjonistów, drugi natomiast jest znany jako „odkrywca” Picassa. Co ich charakteryzowało? Skłonność do ryzyka polegającego na wspieraniu wschodzących artystów, jeszcze nieuznawanych przez szerszą publiczność, a przede wszystkim przez konserwatywne grono akademickie, które przynajmniej do drugiej połowy XIX wieku sprawowało monopol na określanie tego, co jest (dobrą) sztuką, a co na to zaszczytne miano nie zasługuje.

Kupowanie dzieł i finansowe wspieranie młodych artystów, a do tego buntujących się przeciwko ustalonym konwencjom, może świadczyć o doskonałej intuicji i oryginalnych upodobaniach estetycznych, ale niewykluczone, że dowodzi także braku roztropności w prowadzeniu własnych interesów. Z perspektywy lat wiemy, że w przypadku zarówno Vollarda, jak i Durand-Ruela chodziło o ten pierwszy zestaw cech, ale w momencie, kiedy dokonywali oni kontrowersyjnych estetycznych wyborów, ocena ich działań mogła być zgoła inna.

Godne podkreślenia jest to, że pierwsi marszandzi płacili niektórym reprezentowanym przez siebie artystom pensję, aby ci mogli skupić się na pracy twórczej, której owoce przekazywali następnie marszandowi. Zdarzało się również, że marszandzi – a spośród nich jako pierwszy Paul Durand-Ruel – dążyli do posiadania monopolu na dzieła danego artysty i kupowali zawartość jego pracowni. Tak stało się w przypadku dzieł Maneta, które znajdowały się w pracowni malarza podczas wizyty marszanda w styczniu 1872 roku. Durand-Ruel kupił wtedy wszystkie dzieła, które tam znalazł – łącznie 23 obrazy.

Obecnie, ze względu na rosnące koszty prowadzenia galerii sztuki, praktyki takie jak wypłacanie artystom pensji należą raczej do rzadkości. Nie oznacza to jednak, że dziedzictwo pierwszych marszandów nie znajduje odzwierciedlenia w działalności współczesnych galerii sztuki.

Portret Paula Duranda-Ruela autorstwa Pierre’a Auguste’a Renoira, 19

Portret Paula Duranda-Ruela autorstwa Pierre’a Auguste’a Renoira, 1910 | źródło: Wikipedia


Rodzaje współczesnych galerii sztuki

Starając się nakreślić choćby pobieżny portret współczesnych galerii sztuki, należy zaznaczyć, że nie wszystkie spośród nich pełnią tę samą rolę na rynku sztuki. Galerie działające na rynku pierwszego szczebla (ang. primary market) to podmioty, które zajmują się przede wszystkim odkrywaniem młodych, mniej znanych artystów i wprowadzają ich dzieła na rynek. Z tego względu mówi się o rynku „pierwszego szczebla” – takie galerie stanowią dla artysty pierwszy krok w dotarciu do odbiorców. Dorobek twórcy trafia zatem wprost z pracowni do galerii.

Galerie tego rodzaju pełnią istotną rolę, ponieważ poszerzają spektrum rynku sztuki i pozwalają na odkrywanie nowych, obiecujących osobowości. Ich działalność jest jednak niełatwa, ponieważ wiąże się z dużym ryzykiem – może się okazać, że dzieła młodego artysty nie wzbudzą pozytywnej reakcji wśród członków świata artystycznego i nie znajdą kolekcjonerów. Wówczas galeria, która włożyła wysiłek organizacyjny i poniosła koszty związane choćby z przygotowaniem wystawy, katalogu, promocji itp., nie odniesie oczekiwanego sukcesu, co może odbić się również na jej prestiżu.

Galeria sztuki współczesnej

źródło: vecteezy

Innym rodzajem galerii są te działające na rynku drugiego szczebla (ang. secondary market). Odsprzedają one (po raz kolejny) dzieła, które już jakiś czas temu trafiły na rynek, a później powróciły do obiegu. Z czasem rośnie rozpoznawalność ich autora, a wraz z nią – prestiż. Galerie obecne na rynku wtórnym nie działają więc już jako odkrywcy talentów, lecz koncentrują się na sprzedaży dzieł znanych artystów, co zwykle wiąże się z bardziej przewidywalnymi dochodami.

Warto zauważyć, że największe galerie na świecie – Gagosian czy David Zwirner, zwane wręcz „megagaleriami” – funkcjonują właśnie na rynku drugiego szczebla. Dzięki międzynarodowemu zasięgowi swojej działalności są w stanie znacząco zwiększyć rozpoznawalność danego artysty, który wcześniej zadebiutował w galerii pierwszego szczebla. Jak można się domyślić, dysponowanie znacznymi środkami finansowymi pozwala tym galeriom organizować wystawy z rozmachem, prowadzić marketing na dużą skalę i zatrudniać sztab specjalistów odpowiedzialnych za stronę merytoryczną ekspozycji.

Nieodzownym elementem prowadzenia prestiżowej galerii pozostaje także regularne uczestnictwo w międzynarodowych targach sztuki – kosztowne i organizacyjnie złożone przedsięwzięcie. Dla dużych galerii, zatrudniających liczny personel, obecność na takich wydarzeniach jest z pewnością łatwiejsza niż w przypadku mniejszych, bardziej kameralnych podmiotów.


Rola galerii sztuki w funkcjonowaniu rynku

Jak można było zauważyć, galerie sztuki – w zależności od ich umiejscowienia na rynku – pełnią różne funkcje. Ich wspólnym zadaniem jest jednak, poza prezentowaniem oferty i sprzedażą dzieł, także edukacja estetyczna.

Sztuka współczesna, zwłaszcza ta tworzona przez debiutujących artystów, może się wydawać trudna w odbiorze. Bez odpowiedniego kontekstu i umiejętności opowiedzenia o poszczególnych dziełach, jej przekaz może pozostać niezauważony. Zwłaszcza że obecnie coraz częściej o wartości sztuki decyduje zaskakujący pomysł czy oryginalna idea, a nie techniczna biegłość wykonania.

Zdarza się, że bez znajomości tego kontekstu odbiorcy nie są w stanie w pełni docenić danego dzieła. W takich przypadkach to praca uczestników rynku i instytucji szerzących wiedzę o sztuce pomaga dostrzec wartość określonego obiektu. Rola galerii, która potrafi umiejętnie poprowadzić widza i zaprosić go do świata sztuki, jest tu nie do przecenienia.


Paula Mroczkowska-Król

Źródła:

  • Raymonde Moulin, Le marché de la peinture en France, Paryż 1967.

  • Nathalie Moureau, Dominique Sagot-Duvauroux, Le marché de l’art contemporain, Paryż 2016.

  • Dirk Boll, Art and its market. A manual, Berlin 2024.

 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

to cię powinno jeszcze zainteresować:

23.08.2024 / Aktualności, Świat: aukcje

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Akademia Rynku Sztuki

Odkryj Akademię Rynku Sztuki – wiedza, która inspiruje!

Ucz się od ekspertów rynku sztuki! Konsultacje z praktykami rynku sztuki