Były czasy, gdy „jajko” zapisywano jako „iayko”. Różnica w jednej literze stała się dla Polaków powodem do sporów, co doprowadziło do reformy ortografii oraz ujednolicenia mowy z zapisem. Znikoma jota wielu uczonym spędzała sen z powiek – jedni nazywali ją „podrzuconem dzieckiem zarazy i zepsucia”, inni dostrzegali w niej okazję na unowocześnienie języka polskiego. Obecnie gorący konflikt z przeszłości przeminął, a jota nie wzbudza już większych emocji.
Wystawa Moniki Drożyńskiej „Jota złośnica” w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, nawiązuje do walk o polską ortografię z przełomu XVIII i XIX wieku. Artystka, niemal z pozycji kuglarki, zaciera granice pomiędzy baśnią, a faktami historycznymi.
Monika Drożyńska jest artystką sztuk wizualnych, hafciarką i aktywistką. Absolwentka i doktorantka ASP w Krakowie. Prekursorka technik hafciarskich w sztuce współczesnej i tkaniny w przestrzeni publicznej. Interesuje się językiem, który bada przy pomocy haftu ręcznego na tkaninie. Współpracowała z Muzuem Polin, Zachętą Narodową Galeria Sztuki, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Muzeum Współczesnym we Wrocławiu, Mumok w Wiedniu, Ludwig Muzeum w Budapeszcie, Bozar w Brukseli, Sotheby’s. Tel Aviv. Prace w kolekcji Bunkra Sztuki, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Sztuki Współczesnej Mocak w Krakowie, Muzeum Narodowego w Kijowie, Lentos w Austrii.