Zofia Błażko, „ALICJA II”, olej na płótnie
Nieco dziś zapomniany XV-wieczny florencki architekt i malarz Leon Battista Alberti, dał jedną z najpiękniejszych definicji malarstwa. W krótkim „Traktacie o malarstwie” Alberti zebrał, uporządkował i powtórzył główne zasady, które mogą być pomocne przy tworzeniu malarstwa. Niby znali je wszyscy zajmujący się sztukami plastycznymi we Florencji, jednak prosty sposób opracowania i podania zasad perspektywy był strzałem w dziesiątkę. Ale to, co najważniejsze, a i dla nas dzisiaj interesujące, to definicja obrazu autorstwa Albertiego. Prostota definicji jak i jej precyzja powodują, że pozostaje ona niezwykle aktualna również dziś. Alberti przedstawia dwa warunki dobrego malarstwa. Pierwszy z nich jest taki: dobry obraz ma być niczym okno w ścianie, za którym rozpościera się widok. Warunek drugi jest taki: widok za oknem ma być na tyle intrygujący, aby zachęcić każdego do zatrzymania na nim wzroku, do wyjrzenia przez okno, a nawet wyjścia na zewnątrz i zagłębienia się w przedstawiony świat. Innymi słowy, obraz, wedle Albertiego, to po prostu okno, przez które wyglądamy na świat. W przypadku sztuki, na świat sztuczny stworzony przez wyobraźnię artysty. Alberti dając dwa warunki uprawiania sztuk plastycznych de facto odwołał się do zasady iluzji, czyli zbudowania kompozycji obrazu czy rzeźby w taki sposób, by przypominała ona świat znany nam z potocznego doświadczenia, warunkiem drugim jest aluzja, ten widok za oknem musi w czytelny sposób wiązać to, co przedstawione w sztuce z tym, co znamy z doświadczenia, gdy tak nie będzie, obraz za oknem nie będzie rozpoznany, nie będzie zachęcał, by na niego spoglądać, by wejść w nim w jakąkolwiek relację.
Norbert Sarnecki, „KRUK”, rzeźba wykonana z brązu
Tercet prezentowanych artystów spełnia postulaty Albertiego stawiane dobrej sztuce, bo zarówno malarstwo Zofii Błażko, jak również ilustracje Pawła Kuczyńskiego, a także rzeźby autorstwa Norberta Sarneckiego są jak szeroko otwarte okna na świat, być może sztuczny i wymyślony, ale przedstawiony w doskonałych technikach iluzyjnych i za pomocą różnego rodzaju aluzji związany z naszą pamięcią, emocjami, wspomnieniami czy wyobraźnią. Pomimo tego, że każdy z artystów operuje innymi technikami plastycznymi, odwołuje się innych tradycji, to w pewien sposób spełnia renesansowe warunki dobrej sztuki.
Zofia Błażko, jako jedna z najzdolniejszych malarek młodego pokolenia w Polsce potrafiła wytworzyć swój własny i niepowtarzalny styl, pomimo tego, że jej obrazy nawiązują do estetyki dekoratywnej Art Deco. Ale w jej pracach nie ma czystej rekapitulacji, kopiowania, jest raczej forma dialogu z przeszłością. Artystka nie bacząc na mody dba o precyzyjną kreskę, tradycyjną kompozycję, przez to, jej obrazy są wysoce iluzyjne. Zofia Błażko nie boi się eksperymentowania z kolorem. Portrety jej autorstwa cieszą barwą, rezonują odbytymi podróżami i doświadczeniami, sprawiają, że jej obrazy budowane są w barwnym imaginarium. Malarka dozuje delikatnie aluzyjność, nie przywołuje wprost tematów i stylów a prowadzi raczej grę z wyobraźnią odbiorców. Jej poczucie dekoracyjności linii jest na najwyższym poziomie. W jej pracach aż tętni żywiołowość kolorów, jest wręcz soczysta i ostro akcentowana.
Paweł Kuczyński, „EYE”, akwarela i kolorowe kredki na papierze
Z kolei Paweł Kuczyński wybrał odmienną drogę w sztuce. Siłą jego ilustracji jest ironiczny komentarz. To, co decyduje o tym, że jego sztuka tak mocno rezonuje z odbiorcami jest przede wszystkim ostra satyra. Kuczyński potrafi w mistrzowski sposób w prostej formie graficznej nie tylko rozbawić, ale także skomentować, ukazać przywary i stereotypy ze świata polityki, religii czy obyczajowości. Przez to jego prace są jak zwierciadło, w którym możemy się przejrzeć. Co prawda, karykaturalny charakter prac sprawia, że zwierciadło bywa miejscami krzywe, ale w tych przejaskrawionych krzywych odbiciach widać lepiej to, co w natłoku spraw może być niedostrzeżone a za pomocą bystrego oka artysty, jego intelektu i talentu zostaje precyzyjnie ukazane. Ale siłą prac Kuczyńskiego nie jest wyłącznie rysunek satyryczny. Każda z jego prac jest, po prostu, dobrze narysowana. Bo oprócz treści artysta dba też o formę, jego prace są wykonane z ogromną dbałością warsztatową, dlatego też jego prace spełniają postulat iluzyjności. W tym kontekście nie dziwi fakt, że Kuczyński jest wśród współczesnych polskich artystów jednym z najczęściej wyróżnianych i nagradzanych.
Trzecim artystą jest Norbert Sarnecki, który zajmuje się rzeźbą. Artysta również spełnia warunek Albertiego, gdyż w rzeźbie używa tradycyjnej figuracji i stosuje techniki rzeźbiarskie dawnych mistrzów. Jego prace spełniając w formie postulat iluzyjności, są również wysoce aluzyjne pod względem treści. Norbert Sarnecki, z jednej strony może być przypisany do satyrykonu polskiej rzeźby, jednak jego prace, zwłaszcza te pomnikowe, wykraczają poza kontekst satyryczny, bo prowadzą dialog z otoczeniem, ukazują siłę tradycyjnej rzeźby bez krzykliwego zgiełku awangardy, są nostalgiczne, bawią lekkością wykonania, maestrią kształtowania formy, a przez to zachęcają do refleksji.
Trio artystów, tak zróżnicowanych zarówno pod względem form plastycznych, jak również treści, łączy wspólne przekonanie, że dobra sztuka, oprócz poszanowania zdolności warsztatowych, należytego docenienia technik iluzyjnych musi jeszcze opowiadać, wedle zaleceń Albertiego, ciekawą historię, taką, która nie tylko przykuje nasz wzrok ale również uruchomi naszą wyobraźnię, przerzuci między artystą a odbiorcą kładkę porozumienia. Jedną z tych kładek jest aluzja, tak chętnie stosowana u trzech omawianych artystów. Artyści swą sztuką prowadzą dialog z przeszłością, komentują i nawiązują do znanych treści kultury, czasem nie są to aluzje łatwe do odgadnięcia, ale przez to sprawiają, że sztuka przyjmuje formę szarady, komentarza, który wymaga od nas zaangażowania. Czego chcieć więcej od sztuki?
prof. Roman Konik – filozof, historyk idei, estetyk, pisarz i publicysta
*Wystawa ma miejsce w paryskim centrum sztuki 59 Rivoli położonym w samych sercu Paryża.
Wernisaż: 9 marca 2023 roku w godz. 18:00- 22:00
Wystawa: od 6 do 20 marca 2023 roku