Wystawa „4 WALLS 1” to pierwsza ekspozycja z cyklu kameralnych wystaw, których punktem wyjścia są dzieła pięciu programowych artystów Varisella Art Gallery. Na pierwszej prezentacji z cyklu zobaczymy dzieła Violi Caldeo, Katarzyny Kukuły, Lecha Kołodziejczyka, Łukasza Sawickiego i Łukasz Zbroi. Artyści i artystki prezentują 11 najnowszych obrazów oraz jedną rzeźbą. Twórcy i twórczynie biorący udział w wystawie prezentują odmienne, indywidualne podejście do sztuki. Podwaliną dzieł Violi Caldeo są dawni i współcześni mistrzowie. Artystka stosuje w swojej sztuce typową dla sztuki postmodernistycznej strategie „przywłaszczenia” (Appropriation), które polega użyciu wcześniejszych, istniejących już zjawisk czy obrazów i motywów z historii sztuki i ich pewną ingerencję i transformację. Taka praktyka sprawia, że dzieło, które stało się inspiracją, może być rozpatrywane w nowym, współczesnym kontekście oraz może dać pole do nowych tropów interpretacyjnych i kontekstualnych.
Podobną praktykę w swoim malarstwie stosuje niekiedy Łukasz Zbroja. Jego dzieła cechują się jednak większą ekspresją i mocniejszym gestem malarskim. Unikalny styl artysty ma pewne punkty styczne z charakterystyczną estetyką nowej ekspresji lat 80. XX wieku. Z kolei Łukasz Sawicki eksploruje filozoficzno-kulturalne aspekty nowoczesności w zderzeniu w ponowoczesnością, a przy tym rozwija i bada motywy z napisanej przez siebie powieści „Milczenie Sokratesa jest stanowczo przecenianie”. Dzieła Lecha Kołodziejczyka to prawdziwa eksplozja barw i energii. Dzieła te mają w sobie bezsprzecznie pewien element mistyczny. Na wystawie zobaczymy również dzieła Katarzyny Kukuły. Twórczość artystki jest niezwykle osobista i ujmująca. Artystka w 2012 roku otrzymała nagrodę za Najlepszy Dyplom ASP w Polsce. Jej obrazy są pełne kobiecości i natury.
Tytuł wystawy odnosi się zarówno do przestrzeni, w której będzie się odbywała, jak i biorących udział artystów oraz samego kuratora — Ryszarda Variselli. „A więc 4 ściany, 5 artystów i 1 kurator” – komentuje inicjator wystawy.
Miejsce, które zostało wybrane na Galerię nie jest przypadkowe — to słynny Dom Artysty Plastyka na Mazowieckiej 11A, w samym epicentrum warszawskiego świata sztuki — mieści się zaledwie 50 m od Zachęty — Narodowej Galerii Sztuki oraz 250 m od Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Warto dopisać to miejsce do swojej artystycznej mapy.
Ryszard Varisella pierwszą galerię otworzył w Niemczech 40 lat temu. Przez wiele lat był marszandem budującym mosty między Niemcami a Nowym Jorkiem. Wystawiał najsłynniejszych artystów Europy i USA. Od początku łączył rolę promotora i zaangażowanego kolekcjonera. Na ostatnich, 21. Warszawskich Targach Sztuki mieliśmy okazję zobaczyć oryginalny obraz Andy’ego Warhola z jego kolekcji.