Wallspace Gallery zaprasza na wystawę dzieł Jana Pamuły „Kształt rzeczywistości”. Podczas ekspozycji będzie można zobaczyć obrazy składające się z systemów i układów stworzonych przy użyciu programu komputerowego. Wystawę można oglądać od 20 września do 12 października.
Śledząc drogę twórczą Jana Pamuły od lat 70. XX wieku, uważny obserwator odkryje co skłoniło malarza do podjęcia tak nowatorskich rozwiązań artystycznych. Obserwując obrazy Jana Pamuły mamy to szczęście, że artysta zadbał o doznania odbiorcy, o jego percepcję, możliwość subiektywnego czy też podmiotowego sposobu postrzegania kolorów, budowania własnych układów na soczewce oka.
Dzięki zastosowanemu „językowi” składającemu się z podstawowych elementów – figur geometrycznych: koła, kwadratu, prostokąta i trójkąta oraz trzech barw podstawowych uzupełnionych czernią – stworzył słownik ośmiu znaków, który jest dostępny dla każdego. Tym samym spełnił jeden z warunków swojej sztuki – osiągną uniwersalny język przekazu – sposób oddziaływania na każdego odbiorcę, choć na każdego zapewne w osobiście zmodyfikowanej formie.
Dzięki możliwości retrospektywnego spojrzenia na całokształt twórczości malarza można wysnuć ten prosty, ale równocześnie spełniający podstawowe wymagania dotyczące sztuki wizualnej, wniosek. Można też zrobić krok dalej, „zacząć czytać” całe zdania, eseje i traktaty zbudowane z tych znaków na powierzchni płócien Jana Pamuły. Podobnie jak postąpił sam artysta u progu lat 70. XX wieku nim zwrócił się w stronę sztuki niefiguratywnej. U podstaw malarstwa Jana Pamuły leżą takie elementy jak: logika, porządek, matematyka, fizyka, optyka, jak i te związane z teorią koloru, duchowością, zjawiskami poznawczymi, filozofią.
Jan Pamuła – Kształt rzeczywistości
20.09. – 12.10. 2024
Wallspace Gallery
ul. Foksal 15 / 1B
00-366 Warszawa
wtorek – piątek: 13.00 – 19.00
sobota: 12.00 – 16.00
[fot.góra: Jan PAMUŁA (1944-2022), Zbiory barwne [chromatyczne] 1976 / III, 1976, akryl, płótno; 91 x 111 cm, na odwrocie opis autorski: JAN PAMUŁA / ZBIORY CHROMATYCZNE / III/1976 | dzięki uprzejmości Wallspace Gallery