szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
KURS DLA POCZĄTKUJĄCYCH 1590
Ładowanie Wydarzenia

Wszystkie Wydarzenia

  • To wydarzenie minęło.

Wystawa „Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy” w OP ENHEIM

Kategorie wydarzeń:

08.03.2024 - 28.04.2024

Już 8 marca zostanie otwarta ekspozycja podsumowująca czwartą edycję programu mentorskiego dla młodych artystów OP ENHEIM. Podczas wystawy „Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy” będzie można podziwiać twórczość artystek i artysty związanych z Wrocławiem — Katarzyny Bogusz, Marcina Derdy, Klaudii Kasperskiej i Ali Savashevich. Wystawa odbędzie się w galerii OP ENHEIM i potrwa do 28 kwietnia. 

Po raz kolejny, w ramach mentorskiego programu OP_YOUNG, w przestrzeni OP ENHEIM spotykają się młodzi artyści_stki, którzy w rozważaniach swych podejmują niełatwe, ale też bardzo aktualne tematy. Za pomocą języka sztuki, analizują ważne dla siebie, niekiedy intymne wątki, podnosząc je przy tym do rangi uniwersalnej. Niezwykle nas cieszy, że po raz kolejny, razem z Gminą Wrocław oraz mecenasem programu — berlińską kancelarią notarialną i prawną GENTZ — możemy temu procesowi towarzyszyć, aktywnie w nim uczestniczyć i wspierać. Wystawa jest podsumowaniem czwartej edycji realizowanego od 2020 roku programu mentorskiego dla młodych artystów i artystek z Dolnego Śląska, który ma celu wsparcie i aktywizację lokalnej sceny artystycznej” — tłumaczy Kama Wróbel, kuratorka wystawy.

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy

Na ekspozycję składają się zupełnie nowe dzieła, które są wynikiem kilkumiesięcznych prac projektowych w ramach programu mentorskiego. Artystki i artysta przygotowali obiekty specjalnie na tę ekspozycję. Prezentowane prace są pewnego rodzaju próbą konfrontacji z rzeczywistością i codziennością. Osobiste, intymne oraz istotne dla młodych twórczyń i twórcy tematy i wątki (takie jak tożsamość, pochodzenie, pamięć czy kapitalizm i jego wpływ), stają się, dzięki językowi sztuki, czymś uniwersalnym i bliskim każdemu człowiekowi. W eksponowanych obiektach poruszają tematy niełatwe, niewygodne, lecz niesamowicie aktualne. Wśród poruszanych wątków odnajdziemy między innymi odniesienia do opresji systemowej czy niszczycielskiej mocy człowieka i jego zachłanności, a co za tym idzie, destrukcji. Biorące udział w wystawie artystki zadają także pytanie, czy w kapitalistycznym, napędzanym technologią świecie jest jeszcze miejsce na wrażliwość i duchowość? 

Klaudia Kasperska

Na wystawie zobaczymy cykl Niepłaszczyzny Klaudii Kasperskiej. „Tytuł powstał w inspiracji tytułami obrazów Jaremy: »Płaszczyzny«, »Rytmy«, »Kompozycje«, »Filtry«, tylko, że w mojej instalacji płaszczyzna staje się przestrzenna, ulotna, trudna do uchwycenia – tak jak cała cyfrowa tkanka. Punktem wyjścia jest dla mnie zawsze refleksja nad percepcją użytkownika kultury postcyfrowej oraz zwrócenie uwagi na to, jak przyzwyczajeni do obcowania z technologią przestaliśmy zwracać w ogóle uwagę na to, jak powszechnie zdigitalizowane i utechnologicznione jest nasze życie. […] Przełożenie malarstwa Marii Jaremy na język instalacji kinetyczno-świetlnej jest właśnie taką próbą transmisji płaskiego, tradycyjnego medium na przestrzenne zdarzenie obcowania z wytworami technologii” – wyjaśnia artystka. 

Ala Savashevich

Wątki pochodzenia, tożsamości społecznej, ale i pamięci zbiorowej, porusza w swej twórczości artystka białoruskiego pochodzenia — Ala Savashevich. Charakterystycznym, można powiedzieć materiałem czy medium, jest dla artystki kolczuga. „Często, kiedy pracuję z kolczugą, myślę o tym, że praca z tym materiałem wymaga cierpliwości, dyscypliny, czyli tego, czego uczone są dziewczynki w podstawówkach. Z kolei pakuły lniane to materiał surowy, miękki, elastyczny, którym łatwo manewrować, zmieniać, kształtować, układać. To materiał, z którego zaczyna się pracą nad materią, tkaniną” — wspomina Savashevich. Na wystawie w OP ENHEIM kolczuga będzie ukryta we wspomnianej lnianej pakule. Artystka konfrontuje odbiorcę ze swoimi własnymi doświadczeniami, pamięcią i wspomnieniami systemu, w którym dorastała.

Katarzyna Bogusz

Artystka Katarzyna Bogusz przygotowała na wystawę zestaw prac, które zadają pytanie, w jakim kierunku zmierza ludzkość w obecnych czasach. Jak czytamy w tekście kuratorskim, Katarzyna Bogusz „wykorzystuje motyw kamienia filozoficznego, który manifestuje się tu pod postacią złotego, wielościennego obiektu. Jego kształt, zaczerpnięty od znanego motywu z ryciny Melancholia I Dürera, u Bogusz ulega dekonstrukcji. Artystka rozkłada przed nami zespoloną materię kamienia, ujawniając jednocześnie to, że jest on w środku pusty. Łączy w obiekcie tym myśl kultury Zachodu i Wschodu, czyniąc z owej pustki odpowiednik doskonałości”.  

Marcin Derda

Z kolei Marcin Derda, podobnie jak wspomniana już  Ala Savashevich, porusza zagadnienie tożsamości, przeszłości i wspomnień. O swojej pracy „Widok na cztery strony świata” artysta mówi: „Znalezienie tego, co zniknęło, tego co utracone, jest ponownym pojawieniem się. Po latach na nowo odnajduję miejsce zamieszkania mojej rodziny, która została wysiedlona przez kopalnię węgla brunatnego. Jednak miejsce to niczym nie przypomina wioski sprzed 40 lat. To historia pejzażu, jego zanikania i transformacji. Zniszczenie pierwotnego habitatu wiąże się z tym, że moje postrzeganie tego miejsca obecnie nie ma nic wspólnego ze wspomnieniami moich dziadków i ojca. Stało się refleksją nad destrukcyjną działalnością człowieka oraz nad potęgą natury

Cztery osoby artystyczne, które działają w różnych od siebie mediach, a ich praktyka artystyczna jest odmienna, w sposób subiektywny, w zgodzie ze swoją sztuką, stworzyły prace, które w sposób uniwersalny konfrontują się ze współczesnymi problemami, jakże bliskimi każdemu człowiekowi. Artystki i artysta opowiadają o swoich doświadczeniach, a dywersyfikacja ich perspektyw sprawia, że prezentowane na wystawie w OP ENHEIM prace mają charakter uniwersalny i ogólnoludzki. 

Wernisaż: 8.03.2024 | godz.18:30

Czas trwania wystawy: 9.03–28.04.2024

Kuratorka: Kama Wróbel 

 

Miejsce wydarzenia

OP ENHEIM
Plac Solny 4
Wrocław, dolnośląskie 50-060 Polska
+ Google Map