Energia, kolor, dynamika, dodatkowo wzmocnione afrykańskim słońcem to idealna propozycja na początek zimy. Galeria Szyb Wilson zaprasza na wystawę malarstwa i rysunków Alberta Christopha Recka, artysty, którego życie podzielone było między kontynenty europejski i afrykański.
Albert Reck urodził się w 1922 roku w Krapkowicach na Śląsku, po wojnie jego rodzina przeniosła się do Niemiec. Pierwszą podróż do Afryki malarz odbył w 1962 roku w ramach stypendium, kontynent zafascynował go tak bardzo, że już w kolejnym roku przenosi się wraz z całą rodziną do RPA – od tego czasu jego życie to podróże między Europą i Afryką. Tajemnicze „Inopoleku” („po leku” w gwarze śląskiej oznacza „spokojnie, powoli”) to kuter, którym Albert Reck wyruszył z Kilonii do Natalu w południowej Afryce, podczas drugiej „przeprowadzki” w 1976 roku. Ta nazwa w symboliczny sposób łączy ze sobą wszystkie ojczyzny malarza.
Reck obwołany został „niemiecką odpowiedzią na Picassa”, ponieważ zdaniem znawców jego twórczość, zarówno pod względem jakości jak i różnorodności, można porównywać do prac słynnego Hiszpana. Albert Reck programowo nie trzyma się jednego stylu, chociaż oczywiście w jego obrazach i rysunkach można doszukać się elementów wspólnych, powracających motywów.
W katowickiej Galerii Szyb Wilson pokazywanych jest około 130 prac z całego okresu twórczości, od lat 50. zeszłego wieku do obrazów wykonanych w ostatnich latach. Ulubione narzędzia artysty to kredki, pisaki i gwasze. Pojawia się tylko kilka prac olejnych, tym bardziej jednak na uwagę zasługują dwa portrety, matki i ojca, z wczesnego okresu twórczości, nie tylko ze względu na technikę, ale także styl, zupełnie inny niż w późniejszych latach. 18 grudnia, we wtorek, Galeria Szyb Wilson zaprasza na spotkanie z Albertem Reckiem (początek o godzinie 16.00). Ponieważ to okres przedświąteczny, tego popołudnia na pewno będzie kilka niespodzianek, zaplanowany jest także występ muzyczny zespołu Dabada Trio, który wystąpi w repertuarze piosenek śląskich, niemieckich i francuskich.
Wystawę będzie można oglądać w Galerii Szyb Wilson do końca lutego.
Wystawa objęta patronatem medialnym