Dwie płaskorzeźby wybitnego, polskiego artysty – przedstawiciela katowickie Grupy ST-53 – Zdzisława Stanka zostały uratowane od zniszczenia. Ściągnięto je ze zrujnowanego dziś i przeznaczonego do rozbiórki Centrum u Michalika.
Warto zaznaczyć, ze obecny właściciel budynku – spółka Millenium Rondo -przekazał dzieła Muzeum Śląskiemu za symboliczną złotówkę, by mogły one zostać poddane konserwacji, a następnie trafić na salę ekspozycyjną. Płaskorzeźby te, powstałe na początku lat 70., należą do wykonywanych przez Stanka reliefów i jako nieliczne elementy budynku nie zostały skradzione przez szabrowników. Jak mówi Danuta Piękoś z muzeum – Nazywane przez artystę „obrazoformami” płaskorzeźby były modelowanymi w gipsie bądź w drewnie kompozycjami o obłych kształtach, nawiązujących do zmysłowych, tętniących życiem różnorodnych biologicznych tworów.
Zdzisław Stanek współtworzył katowicką grupę ST-53. Początkowo związany ze stylistyką kubistyczną, zafascynowany teorią światła Władysława Strzemińskiego, po roku 1956 rozpoczął pace nad cyklami takimi jak „Światła w międzyprzestrzeni“, „Światłodrzewa“, „Światłokwiaty“ i in., w których zdecydowanie zbliżał się do abstrakcji informel, a niekiedy nawet do surrealizmu. Późniejsze działania fakturowe zbliżają twórczość Stanka do malarstwa materii. Od początku lat 70. artysta rozpoczął pracę nad reliefami i obiektami malarskimi. Jego prace znajdują się w licznych kolekcjach muzealnych m.in. Muzeach Narodowych w Krakowie, Warszawie, Szczecinie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Sztokholmie, a także w zbiorach Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Kama Wróbel
Portal Rynek i Sztuka