
Na terenie posiadłości wiejskiej w Anglii został odkryty późny autoportret holenderskiej malarki barokowej, Judith Leyster. Dzieło od wieków wisiało na jednej ze ścian domu, zaś jego właściciele nie zdawali sobie sprawy z wartości obrazu, którą szacuje się na ponad pół miliona dolarów.

Judith Leyster, Portret artystki, źródło: Christie’s
Judith Leyster, żyjąca w latach 1609-1660 uczennica Fransa Halsa, jako pierwsza kobieta uzyskała w 1633 roku tytuł mistrzowski w haarlemskiej gildii św. Łukasza. Trzy lata później, będąc już cenioną malarką wyszła za mąż za Jana Miense Molenaera, który także był artystą, jednak mniej utalentowanym niż jego żona. Przez pewien czas prowadzili oni wspólną pracownię, korzystając z tych samych modeli i rekwizytów oraz malując sceny rodzajowe, kwiaty i portrety. Niedługo po ślubie Leyster porzuciła jednak sztukę na rzecz wychowania pięciorga dzieci. 20 lat później powróciła do malarstwa, tworząc autoportret. W odróżnieniu do innych znanych wizerunków jej osoby, które ukazują uśmiechniętą artystkę ze wzrokiem skierowanym wprost ku widzowi, późniejsza realizacja przedstawia ją jako starszą, poważną kobietę, patrzącą z ufnością na odbiorcę.
Odnaleziony obraz sprzedany został za 485 tysięcy funtów (około 594 tysięcy dolarów) w brytyjskiej siedzibie Christie’s podczas Aukcji Dawnych Mistrzów, która miała miejsce 8 grudnia 2016 roku. Alexis Ashot, ekspert pracujący dla londyńskiego oddziału domu aukcyjnego podkreślił fakt, jak wielką tragedią dla historii sztuki jest ograniczona ilość prac artystki wynikająca z obowiązków przypisywanych ówcześnie jej płci. Zauważył również, że obraz zrealizowany został w mniejszej niż pozostałe skali, na płycie zamiast płótna. Wobec tego, iż portret charakteryzuje bardzo intymny klimat, można przypuszczać, że został on namalowany dla rodziny artystki.
Obraz odkryty został przez ekspertów z domu aukcyjnego Christie’s, zatrudnionych do oszacowania wartości starej, bezimiennej posiadłości wiejskiej. Okazało się, że długo zaginiony skarb wisiał w domu od wieków, zaś dawni właściciele nie interesowali się jego historycznym znaczeniem. Praca została uwierzytelniona przez historyczkę sztuki Frimę Fox Hofrichter.
fot. (góra) Judith Leyster, Autoportret (fragment), 1633
Katarzyna Zahorska
Rynekisztuka.pl