Galeria Lamelli zaprasza na wernisaż wystawy „Forma przejściowa” Emilii Gąsienicy-Setlak, którą będzie można oglądać od 11 maja w Krakowie.
Każdy obraz mówi o swoim artyście znacznie więcej, niż którykolwiek z artystów prawdopodobnie zgodziłby się przyznać. Dopiero poprzez obraz, będący przecież czyimś obrazem jego własnego świata, dostrzegamy świat, w którym sami uczestniczymy i rozpoznajemy w nim treści, które okazują się dla nas szczególnie znaczące, po prostu własne. Tak właśnie dzieje się, gdy patrzę na graficzne portrety Emilii i malowane przez niąwnętrza. Pierwsze: niemal migawkowe, wyraźnie odbijające piętno fotograficznego medium, choć wykonane w wymagającej czasu i precyzji technice druku. Drugie: często również związane z fotograficznym rodowodem, wydają się posiadać własną, czysto malarską jakość. W obydwu przypadkach fotograficzny zapis jest jednak wyborem subiektywnym, autorskim. Stąd zapewne odwaga Autorki prowadząca do radykalnych wobec pierwowzoru zmian, jakim poddawany jest obraz.
Tak właśnie dzieje się, gdy patrzę na graficzne portrety Emilii i malowane przez nią wnętrza. Pierwsze: niemal migawkowe, wyraźnie odbijające piętno fotograficznego medium, choć wykonane w wymagającej czasu i precyzji technice druku. Drugie: często również związane z fotograficznym rodowodem, wydają się posiadać własną, czysto malarską jakość. W obydwu przypadkach fotograficzny zapis jest jednak wyborem subiektywnym, autorskim. Stąd zapewne odwaga Autorki prowadząca do radykalnych wobec pierwowzoru zmian, jakim poddawany jest obraz. Wyniki bywają zaskakujące, jak w przypadku niezwykłej kolorystyki czy fakturalnych prób wzbogacenia powierzchni malarskiej, których abstrakcyjna jakość zaskakuje i przyciąga uwagę. Kolorystyczna wrażliwość i umiejętność budowania zestawień opartych na nieoczywistych harmoniach chromatycznych to chyba jeden z najważniejszych atutów Emilii Gąsienicy. Drugim jest stała skłonność do wychodzenia poza formę raz ustaloną i zamkniętą, nieustający eksperyment, w którym decyzje formalne rodzą się spontanicznie i wyznaczają nieprzewidywalne początkowo kierunki, ku którym zwraca się uwaga wciąż poszukującej autorki. Ostatnie prace, kompozycyjnie uproszczone, czasem niemal ascetyczne w ustawieniu kadru, dziwią wąską stosunkowo paletą i nieoczekiwanymi dominantami, zwłaszcza tych, którzy znają fotograficzny punkt wyjścia lub kolejne chromatyczne wcielenia kadru. Ostateczny wybór wydaje się jednak najzupełniej uzasadniony, nawet, jeśli argumenty nie zostaną ujawnione i pozostaną na zawsze w sferze najbardziej subiektywnych treści. Ale czy nie chodzi tu właśnie o to? Dokładnie o to, by zachowując pełnię wewnętrznej swobody, powołać do istnienia formę, która dla innych okaże się tak samo własna i tak samo przekonująca? Pozwólmy artystce być sobą, tak jak jejprace pozwalają nam odnaleźć w nich siebie.
Ewa Herniczek
Emilia Gąsienica-Setlak (ur. 1986) – absolwentka krakowskiej ASP, dyplom obroniła w pracowniach: malarstwa prof. Teresy Kotkowskiej-Rzepeckiej i drzeworytu prof. Bogdana Migi. Pracuje jako pedagog z dziećmi i młodzieżą. Zajmuje się malarstwem oraz grafiką warsztatową. Centralnympunktem jej zainteresowań artystycznych jest kolor i jego relacje z otoczeniem. Wystawy indywidualne: Galeria ARTPARK, Zakopane, maj 2003; Galeria MOK POD ANIOŁEM, Rabka-Zdrój, październik 2005; Herbaciarnia Herba Thea, Kraków, maj 2009; Galeria STRUG, Zakopane, grudzień 2010; Klub Artystyczny Face2Face, Kraków, styczeń 2011.
Wernisaż: 11 maja 2012, godz. 19; wystawa czynna do 25 maja
od poniedziałku do piątku, w godz.: 11–17
Galeria Lamelli, 31-027 Kraków, ul. Mikołajska 2, II piętro
Źródło: Galeria Lamelli