szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Słynna „Madonna pod Jodłami” znowu w Polsce!

30.07.2012

Magazyn

W piątek o godzinie 15:00 minister Radosław Sikorski ogłosił, że słynne malowidło Cranacha pt. „Madonna pod jodłami”, wróciło do Polski.

Madonna pod jodłami, Lucas Cranach, Źródło: wyborcza.pl

Madonna pod jodłami, Lucas Cranach, Źródło: Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Jak się okazuje, jest to jedno z najcenniejszych arcydzieł w polskich zbiorach, zaraz po „Portrecie młodzieńca” autorstwa Rafaela. W 1510 roku malowidło zostało stworzone na zamówienie wrocławskiej katedry.

Lucasa Cranacha Starszego, malarza niemieckiego pochodzenia, uznaje się za jednego z najświetniejszych artystów renesansowych, jacy tworzyli w północnej Europie. Cranach sportretował m.in. Marcina Lutra, jest również autorem takich dzieł jak: „Święty Hieronim” (1502), „Ukrzyżowanie” (1503), „Odpoczynek w czasie ucieczki do Egiptu” (1504) czy „Portret Cuspiniana z żoną”.

„Madonna pod jodłami” zdobiła wnętrza kaplicy katedralnej we Wrocławiu od XVI do XIX wieku. Z czasem, postanowiono udostępniać dzieło zwiedzającym tylko po wykupieniu biletu. W roku 1943 ewakuowano obraz poza miasto, ze względu na możliwość alianckich nalotów.

Po II wojnie światowej dzieło powróciło do Polski, jednak w fatalnym stanie – deska, na której powstało malowidło rozkleiła się na dwie części. Wówczas ks. Siegfriedow Zimmer otrzymał zlecenie zespolenia desek oraz dokładnej restauracji obrazu. Ksiądz zakonserwował dzieło, równocześnie prosząc jednego z parafian o wykonanie jego kopii.

Kiedy w 1947 roku duchowny został zmuszony do opuszczania Wrocławia i wyjazdu do sowieckiej strefy okupacyjnej, podmienił dzieła. Zgadując, że zostanie on dokładnie zrewidowany przez sowieckich i polskich żołnierzy, ukrył malowidło pośród starej ceraty, stawiając nań w pociągu termos oraz szklankę z kawą. Jako przynętę postanowił wykorzystać kufer podróżny, w którym w woreczku umieścił srebrne i złote monety. I rzeczywiście – żołnierze zabrali pieniądze, nie zwracając uwagi na przemycany obraz. Tutaj historia arcydzieła urywa się na wiele lat.

Dopiero w roku 2012, księdza Patera, dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, poproszono o ujawnienie wyczerpującej dokumentacji historycznej i prawnej, dotyczącej zaginionego malowidła. Poprosił o to szwajcarski prawnik, któremu zależało na ustaleniu kto obecnie jest właścicielem dzieła. W końcu ustalono, że od ponad 500 lat, Madonna wciąż należy do wrocławskiej katedry.

Wówczas wyszło na jaw, że jeden ze szwajcarskich kolekcjonerów wszedł w posiadanie „Madonny pod jodłami” i postanowił oddać dzieło Kościołowi. Zagraniczni duchowni po długich naradach postanowili oddać arcydzieło prawowitemu właścicielowi. I tak, 18 lipca obraz Cranacha został przywieziony do Polski. Kiedy zawiśnie powtórnie we wnętrzach katedry? Tego nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że jego wartość wyceniana jest na kilka milionów dolarów.

Oprac. Olga Pisklewicz

Portal RynekiSztuka.pl

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.