szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Młoda sztuka na salonach

06.08.2012

Magazyn

Czym jest, tak zwana młoda sztuka, wie każdy szanujący się polski kolekcjoner. Należy zdać sobie  sprawę z roli, jaką odgrywa ona w obrotach artystycznego sektora. Najmłodsze pokolenie artystów podbija dziś polski rynek. Ocenia się, że transakcje dotyczące obiektów tego rodzaju zajmują dziś przeszło połowę obrotów na rynku polskiej sztuki. Skąd bierze się ta niesamowita popularność dzieł twórców ze stosunkowo mało znanym  nazwiskiem i bez należytego jeszcze prestiżu? O pozycji młodej sztuki na rynku z pewnością stanowi fakt, że interesują się nią największe rodzime domy aukcyjne, takie jak Desa Unicum, Abbey House, Polswiss Art czy Sopocki Dom Aukcyjny, jak i znaczące galerie, takie jak Raster oraz Galeria Foksal.

Niewątpliwym atutem dzieł z tego sektora jest z pewnością ich cena. Jest ona najczęściej nieporównywalnie niższa od tej , którą osiągają popularne dzieła „współczesnych klasyków”, na przykład Jerzego Nowosielskiego czy Romana Opałki. Większość licytacji dzieł sztuki najnowszych twórców zaczyna się od jednej stałej ceny wywoławczej wszystkich wystawionych obiektów. I tak, na aukcjach w Desie jest to  500 złotych. Podobna kwota obowiązuje w Sopockim Domu Aukcyjnym. Ożywia to niezwykle rynek handlu dziełami sztuki, ponieważ zazwyczaj znajduje się wielu chętnych gotowych walczyć o pracę, która się im spodobała. Dowodem na to jest fakt, że w 2011 roku na jednej z aukcji doszło do 19 – krotnego przebicia ceny wywoławczej. Zazwyczaj jest ono parokrotne, co i tak stanowi wysoki procent zysku.

Może się okazać, że początkujący dziś twórcy w przyszłości zrobią wielką karierę i sprzedaż ich dzieł wzroście o niesamowity procent. Tak było, między innymi, z dziełami Wilhelma Sasnala, za które trzeba było niegdyś zapłacić  dwa tysięcy złotych ,a dziś warte jest osiemset.

Ceny wywoławcze prac sięgają tam czasem nawet parunastu tysięcy złotych. Jednak takie wyniki mogą okazać się zwodnicze ze względu na nieugruntowaną jeszcze pozycję młodych artystów. O ile można być pewnym, że prace Nowosielskiego będą tylko przybierać na wartości, nie możemy mieć tej gwarancji , jeśli chodzi o ich prace. Jednak może zdarzyć się też tak, że jej nazwisko zniknie równie szybko jak się pojawiło. Innym znaczącym nazwiskiem  na rynku okazał się chociażby Bartek Materki, którego to imponująca kariera dowodzi , że kupując młodą sztukę można się wzbogacić. Absolwent ASP z 2004 sprzedaje już swe prace za dziesiątki tysięcy złotych.

Doskonałą okazją na wzbogacenie swojej kolekcji o nowe dzieła są  targi , na których wystawiane są  prace  absolwentów Uniwersytetów Artystycznych.

Jeśli spojrzymy na światowy rynek sztuki tendencje wzrostowe w sektorze sprzedaży  również często są imponujące. Wystarczy spojrzeć na ranking rzeźbiarzy, którzy nie osiągnęli jeszcze 30 roku życia. W 2011 roku prawdziwą gwiazdą tego sektora okazał się Jacob Kassay. Jego praca „Bez tytułu” z 2009 osiągnęła zawrotną cenę 240 tysięcy dolarów na majowej aukcji w nowojorskim Phillips de Purry. Jego nazwisko znalazło się aż na siedmiu z dziesięciu pozycji najdroższych prac artystów przed trzydziestką Artprice’u. Co ciekawe, ten artysta jeszcze półtora roku wcześniej nie miał na swoim koncie ani jednej transakcji aukcyjnej i nic nie zapowiadało tak spektakularnych licytacji jego  prac.

Ważną sprawą jest wspieranie młodych twórców, dzięki którym  rozwija się narodowa kultura. A jak wiadomo, im większe jest zainteresowanie sztuką, im więcej pieniędzy jest w obiegu, tym bardziej interesują się nią ważne instytucje. Wiele funduszy wówczas przeznacza się na kształcenie przyszłych uczestników rynku, w tym wypadku  artystów.

Kupując prace młodych twórców musimy pamiętać, że najwięksi w historii sztuki, kiedyś też zaczynali i  często nie byli długo doceniani. Dzisiaj za ich dzieła trzeba zapłacić miliony. Jednak czy bez względu na to czy wiele zyskamy na inwestycji w młodą sztukę, zawsze warto mieć na swojej kolekcji współczesny obraz.

 Oprac. Olga Pisklewicz

Portal RynekiSztuka.pl

 

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.