Luksemburska artystka Deborah de Robertis aresztowana w Muzeum Orsay
18.01.2016
Aktualności, Świat: wydarzenia
Znana z prowokacyjnych happeningów Deborah de Robertis została aresztowana za wykonany bez zgody Muzeum Orsay nagi performance przed obrazem Maneta. Nie jest to pierwszy konflikt z francuskim prawem tej pochodzącej z Luksemburgu artystki.
W niedzielę, w słynnym paryskim Muzeum Orsay poświęconym sztuce przełomu XIX i XX wieku, podczas wystawy czasowej „Splendour and Misery: Images of Prostitution 1850-1910”, doszło do aresztowania młodej artystki. Pochodząca z Luksemburgu Deborah de Robertis rozebrała się przed płótnem Edouarda Maneta „Olimpia” i przybrawszy pozę znaną z obrazu, rejestrowała reakcję odwiedzających kieszonkowym aparatem fotograficznym.
Skandal jaki wybuchł w sali muzealnej po tym, gdy na prośbę ochrony Robertis odmówiła ubrania się, doprowadził do wezwania policji i w konsekwencji do aresztowania artystki.
Prawnik aresztowanej podczas wypowiedzi udzielonej francuskiej prasie, podkreślał, iż wykonany przez Robertis prowokacyjny gest obnażenia się w miejscu publicznym, był rodzajem artystycznego performancu, mającego na celu ukazanie powszechnej hipokryzji widzów i świata sztuki. Artystka w swojej praktyce twórczej niejednokrotnie odnosiła się do wątków genderowych, patriarchalnych i feministycznych, usiłując wskazać na obyczajową obłudę, zezwalającą na podziwianie piękna kobiecego aktu chociażby na obrazach impresjonistów oraz sprzeciwiających się żywej ekspozycji nagiego ciała, nazywając ją nieprzyzwoitą.
Działalność artystki wyraźnie celuje także w kulturę francuską, szczycącą się otwartością i liberalizmem, w której, jak próbuje udowodnić Robertis, brakuje miejsca na bardziej radykalne głosy twórczyń feministycznych.
Co ciekawe, niedzielny, nagi performance wykonany przez artystkę nie był pierwszym, jaki wykonała w publicznej instytucji. Dużym echem we francuskich mediach odbiła się jej artystyczna akcja wykonana również w Muzeum Orsay przed obrazem Gustave Courbeta „Pochodzenie świata” (1866), podczas której również pozowała nago ukazując – tak jak w obrazie – własne części intymne.
Warto wspomnieć, że zarówno obraz Maneta, jak i słynny „L’Origine du monde” Courbeta były już obiektem gorących sporów i publicznego sprzeciwu w momencie, gdy zostały wystawiony po raz pierwszy, odpowiednio w 1865 r. oraz latach 90. XX w. Oba płótna przez lata uznawane były za „odpychające i nieprzyzwoite”.
m.m
Ilustracja (góra): Edouard Manet, Olimpa, 1863 r.