Poszukiwanie Moby Dicka, czyli fotorelacja z wystawy Krzysztofa Bednarskiego „Ubi sunt?Gdzie oni są?” w ART MAIN STATION by mia
11.07.2016
Aktualności, Polska: wydarzenia, Wystawy, Wystawy: Polska
Po cieszącej się dużą popularnością wystawie „Mediacja i ekspresja” wrocławska mia ART GALLERY po raz kolejny postanowiła wykorzystać ciekawe przestrzenie Dworca Głównego we Wrocławiu, otwierając niezwykłą wystawę rzeźby Krzysztofa M. Bednarskiego pt. „Ubi sunt?Gdzie oni są?” . Wystawa poświęcona pamięci zmarłych twórców związanych z Teatrem Laboratorium Jerzego Grotowskiego, z którymi Bednarski przez wiele lat przyjaźnił się i współpracował czynna będzie w ART MAIN STATION by mia do 31 lipca.
Wystawa Krzysztofa M. Bednarskiego – znanego polskiego rzeźbiarza, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, niegdyś blisko związanego z teatrem Jerzego Grotowskiego (artysta tworzył dla niego plakaty w latach 1976 – 1981) prezentuje cykl prac z serii „Moby Dick”, spośród których wiele to prace zupełnie nowe, nigdy wcześniej nie pokazywane wrocławskiej publiczności, a które są wyrazem pamięci przeszłości próbującej powstrzymać mijający czas, tak żywej i często powtarzającej się w twórczości Krzysztofa M. Bednarskiego.
Jak twierdzi Waldemar Okoń – kurator wystawy „twórczość Bednarskiego jest niezwykle tradycyjna – powstają konkretne rzeźby, obrazy, instalacje, a sfera konceptualna wynika najczęściej z bardzo subiektywnego odczytywania, bądź konkretnych tekstów literackich (Ch. Baudleaire, D. Thomas, T.S. Elliot, H. Melville), co wśród (…) rzeźbiarzy nie jest praktyką zbyt częstą (…)”. Tak w przypadku wystawy w ART MAIN STATION by mia podstawą i źródłem sztuki dla artysty okazała się romantyczna opowieść o Białym Wielorybie, po raz pierwszy opublikowana w 1851 roku.
– Wszystko zaczęło się od mojej podróży inicjacyjnej do Afryki, do Togo, gdzie nastąpiło we mnie przewartościowanie wszystkich wartości. Kiedy na przełomie lat 1986/1987 wróciłem z podróży, na brzegu Wisły, w śniegu – stąd to skojarzenie z Moby Dickiem- znalazłem pusty dziewięciometrowy kadłub jachtu. Z jego przekształcenia, z aktu destrukcji powstał pierwszy „Moby Dick. Od tego się zaczęło i tak przez ponad trzydzieści lat, tak się złożyło, gonię za tym moim Moby Dickiem. – mówił podczas wernisażu wystawy Krzysztof M. Bednarski. – Mam tu na myśli oczywiście kontekst literacki, ale głównie to jest praca nad językiem rzeźby – materią, zmaganiem się fizycznym, doskonaleniem formy, pracą z przestrzenią, budowanie swojej samoświadomości.Wciąż czuję, że to jest temat niewyczerpany, a ja nie potrafię tego porzucić.
Kilkudziesięciu prezentowanym na wystawie w ART MAIN STATION by mia rzeźbom towarzyszą cytaty z „Moby Dicka”, które stanowią dodatkową wskazówkę dla gości wystawy do odczytu przekazu prac, które wyszły spod ręki Krzysztofa M. Bednarskiego.
Wystawa do zobaczenia w przestrzeni Dworca Głównego PKP we Wrocławiu do 29 lipca.
Magdalena Kaźmierczak
Fotografia (góra): Wernisaż wystawy Krzysztofa M. Bednarskiego „Ubi sunt?Gdzie oni są?” w ART MAIN STATION by mia, źródło: mia ART GALLERY