W niedzielę zakończyła się wystawa w katowickim BWA Kolekcja Dzieł Sztuki Bożeny Kowalskiej. Był to wielki, międzynarodowy przegląd prac zgromadzonych w ciągu życia tej wybitnej historyczki oraz krytyczki sztuki, autorki niezliczonych tekstów i książek. Ów zbiór powstawał w ciągu 40 lat, z dzieł stanowiących dary od twórców zaprzyjaźnionych z Bożeną Kowalską – niekwestionowanym autorytetem w tej arystokratycznej dziedzinie sztuki jaką jest abstrakcja geometryczna.
„Zawsze, niezależnie od użytej formy przekazu, momentem najistotniejszym były dla mnie w dziele sztuki treści medytacyjne i klimat ujawniający osobowość autora. Wszystkie zgromadzone(…)prace są darami od zaprzyjaźnionych artystów, często w pracowni twórcy i na jego prośbę przeze mnie wybrane. Z każdą z nich wiąże się jakieś zdarzenie, spotkanie, rozmowa. Są śladami przyjaźni. Coraz częściej wspomnieniami przyjaciół bezpowrotnie utraconych. Są zatem fragmentami mego życia, tak samo jak wydarzenia ze stronic mego Pamiętnika artystycznego. I to stanowi dla mnie najważniejszą, niewymierną ich wartość” – pisze Kowalska we wstępie Fragmentów życia.
Choć przeważały tu prace z nurtu abstrakcji geometrycznej pokaz zawierał także dzieła wybitnych twórców sztuki figuratywnej. Odbiorca spotkal tu malarstwo, formy przestrzenne i rysunki takich artystów jak: Karl-Heinz Adler, Getulio Alviani, Jan Berdyszak, Hellmut Bruch, Tadeusz Brzozowski, Jan Dobkowski, Wojciech Fangor, Ingo Glass, Istvan Haasz, Władysław Hasior, Koji Kamoji, Jerzy Kałucki, Jo Niemeyer, Jerzy Nowosielski, Antoni Starczewski, Georg-Karl Pfahler, Roman Opałka, Kajetan Sosnowski, Henryk Stażewski, Józef Szajna, Tadeusz Wiktor, Ryszard Winiarski. Większość eksponowanych prac reprodukowana była w towarzyszącej wystawie książce Bożeny Kowalskiej pt. „Fragmenty życia”.
Do współpracy zostali zaproszeni młodzi utalentowani artyści jak Anna Szprynger, która od 2010 roku współpracuje z Domem Aukcyjnym Abbey House. Artystka wprowadza widza w świat kresek i linii tworzących zachwycające, efemeryczne kompozycje, maluje niewielkie formatem obrazy, o płaskich jednobarwnych tłach, pokrytych delikatną siatką cieniuteńkich linii, zawsze malowanych odręcznie z wielką cierpliwością i wprawą. Jej twórczość cechuje ascetyczność i prostota, które znajdują miłośników zwłaszcza wśród osób lubiących wysublimowane malarstwo.
Szprynger mówi: „jestem szczęśliwa, że moja praca na prośbę Pani Kowalskiej została włączona w skład jej wyjątkowej kolekcji, to dla każdego artysty duży zaszczyt i największe wyróżnienie”.
Bożena Kowalska — doktor nauk humanistycznych, krytyk i teoretyk sztuki. Autorka 20 książek z zakresu sztuki współczesnej polskiej i powszechnej, m.in: „Polska awangarda malarska 1945-1980. Szanse i mity”, „Twórcy — Postawy. Artyści mojej galerii”, „Sztuka w poszukiwaniu mediów”, „Od impresjonizmu do konceptualizmu. Odkrycia sztuki”, „W poszukiwaniu ładu. Artyści o sztuce”. Autorka monografii Romana Opałki, Jana Berdyszaka, Henryka Stażewskiego, Kajetana Sosnowskiego, Mariana Bogusza, Wojciecha Fangora i innych polskich artystów awangardowych. W latach 1972-2001 prowadziła w Muzeum Okręgowym w Chełmie „Galerię 72”, w ciągu 29 lat utworzyła tam autorską galerię sztuki polskiej i obcej, liczącą około 1500 eksponatów. Od 1983 roku organizuje rokrocznie Międzynarodowy Plener dla Artystów posługujących się Językiem Geometrii. Autorka wielu wystaw w Polsce i za granicą, publikuje artykuły o sztuce w periodykach polskich i obcych, autorka rozpraw naukowych, wstępów do katalogów (łącznie około 1000 publikacji).
Źródło: info. prasowa, rynek-sztuki.pl
zazdroszcze jej tej kolekcji i chcialabym miec jeden z obrazow Szprynger!
Podoba Ci się ten rodzaj sztuki?
pewnie, ze mi sie podoba! jest z klasa, zrownowazona, odprezajaca, precyzyjna i przemyslana. Bardzo lubie Szprynger!
podoba mi sie ta kolekcja
brawo panowie i brawo abbey House
intelektualna uczta w świecie nadmiaru wizualnych wrażeń
nic tylko zazdroscic takiej kolekcji!
Przeczytałamo Abbey i jestem pod wrażeniem ich działalności wreszczci enadchodzą zmiany rynek sztuki w Polsce tego potrzebuje inaczej wszyscy bedą szli do przodu a my zostaniemy z tyłu. A nasi najlepsi artyści wyjadą za garnicę tworzyć a szkoda by było
Oj tak. Zmiany nadchodzą. Tyle, że AH dosyć wcześnie zareagowało. Jest ewidentnie najlepsze w swej dziedzinie