Obraz Normana Rockwella, którego wartość szacuje się na około milion dolarów, został skradziony w ubiegłym miesiącu z magazynu w Queens, który przechowuje i transportuje dzieła sztuki dla muzeów, prywatnych kolekcjonerów i galerii. Miał on być przetransportowany do nowego właściciela, który zakupił dzieło na zeszłorocznej aukcji u Sotheby’s.
Obraz, olej na płótnie, o złoconej, drewnianej ramie, posiada sygnaturę autora zmarłego w 1978 roku w swym prawym dolnym rogu.
Sotheby’s planuje na grudzień tego roku sprzedaż siedmiu kolejnych dzieł Rockwella. Firma szacuje, iż jeden z obrazów, zatytułowany „Saying Grace”, który pojawił się na jednej z okładek The Saturday Evening Post, może zostać sprzedany za przynajmniej 15 milionów dolarów.
Jonathan Stuart, syn dyrektora artystycznego Rockwell’a, oznajmił we wtorek, iż był zszokowany informacją o zaginięciu „Sportu”. Mimo że nie posiadał on wiedzy na temat nabywcy dzieła, podkreślił, iż wiele z prac Rockwell’a w ostatnich latach popularnych było wśród artystów i celebrytów. Jego obrazy znalazły miejsce w kolekcjach m.in. Stevena Spielberga i Georga Lucasa. W związku z tym przewiduje on, że złodziej napotka na wiele problemów, gdy będzie chciał sprzedać tak rozpoznawalny obraz.
„Jak ktoś ma zamiar sprzedać obraz, którego wartość szacuje się na milion dolarów?” – pyta, po czym dodaje, że gdyby jemu złożono podobną ofertę, od razu zgłosiłby ten fakt na policję, po czym poinformował Sotheby’s.
To samo radzi zrobić każdemu, kto zdobędzie jakiekolwiek informacje na temat skradzionego obrazu.
fot. (góra) Norman Rockwell, Sport, Sotheby’s
Eliza Ortemska
Portal RynekiSztuka.pl