Ogromna instalacja z nagimi pośladkami, interaktywna wystawa fotografii, którą widzowie oglądają jeżdżąc po galerii miniaturową kolejką, czy rzeźby z wykorzystaniem prętów zebranych na budowie – to niektóre projekty artystów nominowanych do tegorocznej Nagrody Turnera. Tate Britain ogłosiło przed weekendem ostateczną listę czterech twórców, których prace zostaną zaprezentowane podczas konkursowej wystawy we wrześniu.
Jury jednego z najbardziej prestiżowych konkursów artystycznych, w którym rokrocznie przyznawane są wyróżnienia dla brytyjskich artystów przed 50. rokiem życia w tym roku wyróżniło i umieściło na finałowej liście artystów trzy kobiety i jednego mężczyznę. O tegoroczną nagrodę główną i 25 tys. funtów powalczą Anthea Hamilton, Helen Marten, Josephine Pryde oraz Michael Dean.
Anthea Hamilton została nominowana za indywidualną wystawę pt. „Anthea Hamilton: Lichen! Libido! Chastity!” w nowojorskim Centrum Kultury. To podczas tej ekspozycji zaprezentowana została instalacja ukazująca „wbudowane” w mur nagie pośladki, która w 2015 roku przykuła uwagę prasy. Hamilton to artystka interdyscyplinarna – w twórczości wykorzystuje rzeźbę, instalację, performance i video. Jej prace to połączenie pop kultury i świata wirtualnego. Jak twierdzi jury konkursu „jej prace z jednej strony zakorzenione w historii rzeźby, z drugiej strony uwodzą widza komiczną i nieoczekiwaną kombinacją obrazów, materiałów i słów, a także zaskakującym operowaniem skalą.”
Nominację drugiej artystce – Helen Marten przyniosła praca pt. „Lunar Nibs”, zaprezentowana podczas 56. Biennale w Wenecji oraz solowa wystawa „ Eucalyptus Let Us In” w galerii Green Naftali w Nowym Jorku. Jury konkursu doceniło w pracach Marten fakt, że „są one intrygujące i przyciągające, opierając się jednocześnie jednoznacznym interpretacjom i kategoryzacji.” Twórczość Helen Marten to prace oddające aktualne tendencje w sztuce, ale z wyraźnymi wpływami sztuki z lat 60. XX wieku.
Josephine Pryde swoją nominację do Nagrody Turnera 2016 zawdzięcza indywidualnej wystawie zatytułowanej „Lapses in Thinking By the person i Am”, która odbyła się w zeszłym roku w CCA Wattis w San Francisco. Artystka zafascynowana relacjami między sztuką a fotografią, w swojej twórczości łączy dwuwymiarową fotografię z trójwymiarowymi instalacjami. Wyjątkowość docenionej przez jury konkursu wystawy w San Francisco polegała na tym, że widzowie mogli podziwiać składające się na ekspozycję fotografie Pryde, jeżdżąc po galerii specjalną kolejką w skali 1:10.
Jedyny mężczyzna wśród nominowanych do nagrody to Michael Dean. Artysta, którego głównym środkiem artystycznego wyrazu jest rzeźba odwołuje się przede wszystkim do miejskiego kontekstu urbanistycznego, zwracając jednak uwagę i wykorzystując w swojej twórczości nieoczywiste pod względem estetycznym elementy miejskiego życia. Stąd wykorzystywane często w jego pracach elementy prętów znalezionych na budowach w centrum miasta. Jury konkursu doceniło tego brytyjskiego artystę za wystawy „Sic Glyphs” w South London Gallery oraz „Qualities of Violence” w Appel arts centre w Amsterdamie.
Prace nominowanych artystów będzie można zobaczyć podczas wystawy w Tate Britain, która trwać będzie od 27 września 2016 roku do 8 stycznia 2017 roku.
Zwycięzca tegorocznej edycji Nagrody Turnera zostanie ogłoszony w grudniu.
Fotografia (góra): Instalacja Josephine Pryde z wystawy „Lapses in Thinking By the person i Am” w Wattis Institute of Contemporary Arts w San Francisco, źródło: Tate Britain