szukaj w portalu Rynek i Sztuka MENU
Van Gogh

Wystawa: Rozmowy niedokończone – wokół Rejtana Jana Matejki

13.02.2012

Magazyn

„Rejtan – Upadek Polski” (1866) Jana Matejki był jednym z bardziej kontrowersyjnych obrazów epoki. Wzbudzał dyskusje i kłótnie, był często kopiowany, a jego kompozycję i przesłanie wykorzystywano także w czasach nam już współczesnych, jako nośnik ważnych idei i sporów.

Zapraszamy na wystawę „Rozmowy niedokończone – wokół Rejtana Jana Matejki”, prezentującą przykłady recepcji tego znakomitego malarskiego komentarza historii Polski, zarówno przez artystów XIX-wiecznych (Georg Fischhof), jak i współczesnych (Maciej Bieniasz, Waldemar Wojciechowski, Marek Zalejski, Justyna Gryglewicz, Łukasz Trzciński).

Okładka Wobec Zła, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Okładka Wobec Zła, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Spośród około 320 znanych obrazów olejnych Matejki właśnie „Rejtan”, stanowiąc przyczynę sporów już w czasach swego powstania, do dzisiaj jeszcze budzi emocje. Obraz, skończony w listopadzie 1866 roku przez dwudziestoośmioletniego wówczas malarza, wystawiony w Krakowie w Towarzystwie Naukowym jeszcze w tym samym miesiącu, od razu wzbudził gorące kontrowersje, dyskusję toczono bowiem po upadku powstania styczniowego, w atmosferze rozpamiętywania powodów jego klęski.

Artysta, który konsekwentnie realizował swój program artystyczno-ideowy odnoszący się do przyczyn utraty niepodległości, zapoczątkowany w roku 1864 obrazem „Kazanie Skargi”, pragnął wyrazić swe stanowisko. Jak pisał jego sekretarz Marian Gorzkowski, przystępując do malowania „Rejtana” (obraz początkowo zatytułował „Upadek Polski”), Matejko chciał zmienić „przeszłowieczny niski poziom moralny społeczeństwa naszego, zaniedbanie obowiązków w rodzinie, urzędach” – współcześni jednak nie zrozumieli przekazu artysty.

Matejko ukazał na swym płótnie własną wizję dramatu i ludzi odpowiedzialnych jego zdaniem za utratę wolności, których nie wahał się wskazać, i to spowodowało gremialny atak na niego. Wśród licznych krytyków znaleźli się także artyści i literaci, między innymi pierwszy nauczyciel Matejki w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie Wojciech Korneli Stattler, który pisał z ironią: „co tu butów, co tu spodni”. Lucjan Siemieński mówił o „eksploatacji historycznego skandalu”, a Cyprian Kamil Norwid zauważył, że „wszystko tam wyzute z ideału…Rejtan wąsaty demoniak”.

Maciej Bieniasz, Reytan, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Maciej Bieniasz, Reytan, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Najmocniejszego sformułowania użył Józef Ignacy Kraszewski, który wręcz oświadczył, że „trupa matki policzkować się nie godzi”. Do tych głosów przyłączyli się potomkowie przedstawionych na obrazie magnatów. Padały też inne zarzuty. Tak więc obok poniewierania przeszłości narodowej wytykano artyście nieścisłości historyczne, zarzucono, że pokazał nie tyle upadek Polski, ile jej sprzedaż, że wykorzystując dramatyczne wydarzenia z przeszłości, rzucił cień na całą polską arystokrację. Rozległy się nawet głosy nawołujące do zniszczenia kompromitującego obrazu, zgodnie z tezą, że „brudy pierze się we własnym domu”.

Wbrew przeciwnościom Matejko zgłosił swój obraz na wystawę paryską i po zakwalifikowaniu przez komisję w Wiedniu – jako że był on poddanym austriackim – w kwietniu1867 roku „Rejtan” został wystawiony w Paryżu na Wystawie Światowej w dziale austriackim. Z doniesień prasowych wiadomo, że obraz spotkał się z wielkim zainteresowaniem publiczności, której nieznany był przedmiot sporów i która widziała w nim znakomite dzieło malarskie, gdzie można odnaleźć „dramatyczny charakter kompozycji, dobitną charakterystykę osób i wyraziste gesty”. Ostatecznie jury Wystawy Światowej przyznało Rejtanowi Jana Matejki medal pierwszej klasy.

Dzięki wielbicielom twórczości malarza – Romualdowi Karpińskiemu z Banku Narodowego w Wiedniu i Rudolfowi Eitelbergerowi, austriackiemu krytykowi sztuki – „Rejtan” został zauważony przez samego cesarza i w konsekwencji zakupiony do zbiorów cesarskich za 50 tysięcy franków.

Plakat Solidarności, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Plakat Solidarności, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Po odzyskaniu niepodległości, w 1920 roku, obraz został zakupiony do Państwowych Zbiorów Sztuki w Warszawie. Wówczas zapomniano już większość zarzutów sprzed lat, a dzieło stało się przedmiotem ogólnego zainteresowania, które do dzisiaj wyraża się w różnych formach. Do szerszych kręgów społeczeństwa „Rejtan” dotarł za pośrednictwem reprodukcji chętnie zamieszczanych w prasie, a przede wszystkim w szkolnych podręcznikach – jako ilustracja dziejów Polski, stając się tym samym ważnym elementem patriotycznego wychowania Polaków.

„Rejtan” był kilkakrotnie kopiowany. Bliska oryginałowi jest wersja Józefa Hakowskiego, wykonana w 1894 roku na srebrnej blasze (w zbiorach Domu Jana Matejki), oraz średniej klasy kopia anonimowego autora malowana olejno na płótnie, oprawna w drewnianą secesyjną ramę (własność prywatna). Najlepsza i niewątpliwie najwierniej oddająca styl Matejki jest kopia wykonana w Wiedniu przed przywozem oryginału do Polski, około 1920 roku.

Jest to obraz olejny na płótnie o wymiarach 146 x 246 cm namalowany przez nieznanego artystę, zapewne bardzo dobrego konserwatora dzieł sztuki. W 1998 roku obraz został zakupiony przez polskiego kolekcjonera w wiedeńskim domu aukcyjnym Dorotheum. Przeprowadzone w Krakowie badania konserwatorskie potwierdziły, że pigmenty użyte do namalowania kopii odpowiadają tym z palety Matejki.

Odrębnym zagadnieniem poruszanym na wystawie jest interpretacja dzieła Jana Matejki przez innych artystów. Ich działania pokazują, jak różnorodny jest punkt widzenia tych, których ów obraz zainspirował. Za osobliwość można uznać pracę austriackiego artysty znanego jako Georg Fischhof (1859–1914). Na obrazie o wymiarach 200 x 600 cm, namalowanym olejno na płótnie w 1896 roku w Wiedniu, sygnowanym z lewej strony (poniżej postaci Rejtana): G FISCHHOF. Wien. 896.n.Mat (G. Fischhof, Wiedeń, 1896, według Matejki), Fischhof dosyć wiernie powtórzył dzieło Matejki, rozbudowując je o swoją własną kompozycję.

Według tradycji rodzinnej obraz powstał na zamówienie członka rodziny Ważny, cesarskiego urzędnika. Wywieziony do Australii w 1958 roku, pozostawał w posiadaniu tej rodziny do lat 70. XX wieku. Obecny właściciel, Polak, obywatel Australii, złożył go w 2009 roku w depozycie w Muzeum Narodowym w Krakowie, przeświadczony, że obraz powinien znaleźć właściwe miejsce w Polsce.

Łukasz Trzciński, Everyman, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Łukasz Trzciński, Everyman, Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

Ważne wystawy dla polskiego muzealnictwa – Polaków portret własny (Kraków 1979), Matejce w hołdzie (Warszawa–Kraków 1993), 44 artystów wobec Matejki (Kraków 1994) – zwróciły uwagę na aktualność zagadnień ważnych niegdyś dla Matejki.

Szczególnym powodem do przywołania obrazu Matejki były wydarzenia lat 80. XX wieku w Polsce – narodziny Solidarności (1980) i stan wojenny (1981–1983) – do dziś żywe w pamięci starszych pokoleń, młodszym znane z opowiadań rodzinnych, podręczników szkolnych i literatury.

Na wystawie w Sukiennicach przypominamy między innymi projekt plakatu Solidarności Waldemara Wojciechowskiego, pracę „Jacek Kaczmarski – koncert I Rejtan, czyli raport ambasadora – według Jana Matejki” z 1986 roku Macieja Bieniasza i projekt okładki książki Marii Janion „Wobec zła” Marka Zalejskiego. Na okładce tej, zgodnie z intencją autorki, widnieje Matejkowski Rejtan – patriota-szaleniec, któremu wyrosły wampiryczne skrwawione kły.

Bardziej uniwersalne skojarzenia mają artyści młodego pokolenia, którzy wykonali prace specjalnie na tę wystawę. Łukasz Trzciński (ur. 1981) w obrazie „Everyman Rejtan” porusza problem samotnej walki w obliczu konfliktów – rozumianych jako moralny dylemat każdego człowieka z osobna. Justyna Gryglewicz (ur. 1985) w pracy „Equilibrium”, eksponując jako główny element kompozycji monetę umieszczoną przez Matejkę u stóp marszałka sejmu Ponińskiego, ukazuje „stan (grożącego upadkiem) chwiejnego balansu, który w tym przypadku staje się inspiracją dla nośnej alegorii politycznej”. Prezentowanym pracom towarzyszą aktualne komentarze ich autorów – swoisty dialog z Janem Matejką w roku 2011.

„Rozmowy niedokończone – wokół „Rejtana” Jana Matejki”

14 lutego 2012 – 27 maja 2012

Muzeum Narodowe w Krakowie

Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku, Sukiennice

Wystawie towarzyszy comiesięczny cykl spotkań z artystami i kuratorami.

 Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie

szukaj wpisów które mogą Cię jeszcze zainteresować:

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazyn

Kursy online

Odwiedź sklep Rynku i Sztuki

Zobacz nasze kursy Zobacz konsultacje dla artystów

Zapisz się do naszego newslettera

Zapisując się na newsletter zgadzasz się z regulaminem portalu rynekisztuka.pl Administratorem danych osobowych jest Media&Work Agencja Komunikacji Medialnej (ul. Buforowa 4e, p. 1, p-2-5, 52-131 Wrocław). Podanie danych jest dobrowolne. Zgoda na otrzymywanie informacji handlowych może zostać wycofana w każdym czasie. Więcej informacji na temat danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.