Júlia Végh to młoda, utalentowana artystka z Budapesztu, która jest aktualnie studentką Węgierskiego Uniwersytetu Sztuk Pięknych.
Przede wszystkim tworzy realistyczne kompozycje artystyczne, a w jej pracach zauważalna jest specyficzna symbolika, będąca – jak mówi – wynikiem obserwacji, własnych wizji oraz emocji.
S: Witaj Júlia. Bardzo cieszymy się z możliwości zaprezentowania czytelnikom Portalu Rynek i Sztuka Twojej twórczości. Realizm jest stylem, który dominuje w Twoich obrazach. Dlaczego właśnie ten typ ekspresji jest ci najbliższy?
Julia: Realizm jest stylem najbardziej zbliżonym do mojej wizji estetycznej, dlatego też dominuje w mojej twórczości. Mam wrażenie, że w zasadzie dzięki realistycznym obrazom jestem w stanie w pełni odwzorować to, co czuję. W ten sposób pokazuję swój punkt widzenia.
S: W Twoich pracach często pojawia się motyw ryby. Co było źródłem inspiracji do powstania m.in. pracy ‚Rybna herbata‘ ( org. „Fish tea“)?
J: Temat został mi zasugerowany na uczelni w ramach jednego z ćwiczeń i po prostu ze mną pozostał. Okazał się odpowiedni dla mojego wyrażania samej siebie. Temat ryb ma dla mnie również symboliczne znaczenie. Inspiracja do ‚Rybnej herbaty‘ powstała w trakcie spotkania z moim bardzo bliskim przyjacielem – i w sumie tak bywa, że twórcze rzeczy i pomysły rodzą się w dobrych chwilach mojego życia.
S: Twój obraz zatytułowany „Kontakt” (‚Contact’) w bezpośredni sposób nawiązuje do problemu współczesnego modelu komunikacji międzyludzkiej. Jak przedstawiłabyś znaczenie tej pracy czytelnikom?
J: Oczywiście, znaczenie pracy jest proste. Obraz przedstawia realny kontakt pomiędzy ludźmi oraz pokazuje dwa modele komunikacji – cybernetycznej oraz tej prawdziwej, poza siecią. My, jako ludzie decydujemy, który kontakt jest prawdziwy – i który jest dla nas lepszy. Z mojego doświadczenia wiem, że w dzisiejszych czasach kwestia mnożenia się racji on-line może być sporym problemem społecznym, mającym jednak dużą ilość plusów. Taka forma sieci komunikacyjnej jest potrzebna i przeważnie pomocna.
S: Kolejna z twoich kompozycji, która jest dość intrygująca to obraz „Adam i Ewa” (‚Adam & Eva‘). Skąd pochodzi pomysł połączenia kończyn manekina oraz opakowania po produkcie popularnej marki Apple?
J: Czasami pomysły na kompozycje pochodzą zwyczajnie – z mojej głowy – i są to myśli trochę dziwaczne, połączone z czarnym humorem. W przypadku tej pracy chciałam zestawić popularny i oryginalny temat z Adamem i Ewą, umieścić w nowym środowisku i kontekście. Bardzo interesujące jest dla mnie to, że właśnie wtedy zauważyłam logo marki Apple. Od razu wiedziałam, że chcę go użyć jako symbolu i dobrej metafory współczesnego świata. Dodam, że torebka ze skóry węża w tej kompozycji symbolizuje świat materialny.
S: Dlaczego zdecydowałaś się studiować na Węgierskim Uniwersytecie Sztuk Pięknych? Co wpłynęło na twoją decyzję studiowania malarstwa?
J: Odkąd byłam dzieckiem chciałam być malarką i ta myśl motywowała mnie przez całe życie. Tutaj jest tylko jeden uniwersytet sztuki, wobec tego zdecydowałam się zdawać właśnie na Węgierski Uniwersytet Sztuk Pięknych.
S: Twoje prace to przemyślane przesłanie do odbiorców czy też efekt twoich własnych inspiracji?
J: Głównie jest to moja własna inspiracja.
S: Jaki jest proces powstawania twoich prac? Co motywuje Cię do tworzenia?
J: Największą motywacją dla mnie są emocje i uczucia. Wtedy zazwyczaj powstaje plan – wizja dla obrazu czy innej pracy, wtedy decyduję czy w pracy chcę zawrzeć więcej czy mniej istotnych dla mnie rzeczy. Czy też co potrzebuję dla stworzenia martwej natury. Czy będzie to fotografia czy obraz. W rzeczywistości jednak jest to proces ciągły.
S: Kto jest dla Ciebie mistrzem malarstwa i twoją inspiracją?
J: Moim nauczycielem i jednocześnie mistrzem jest Jozsef Gaál z uczelni na której studiuję. Spośród innych artystów, którzy są dla mnie inspiracją wymieniłabym Alex Justin, Tinei Mortimer i Caroline Walker, Tibor Csernus i Eric Fischel – malarze realiści tworzący mocne prace.
S: Jaki jest twój największy sukces czy wystawy w których brałaś udział?
W ostatnim semestrze otrzymałam prestiżową nagrodę „Barcsay Díj” dla artystów studentów na Węgierskim Uniwersytecie Sztuk Pięknych. Brałam również udział w międzynarodowych targach sztuki „Art Market” w Budapeszcie w zeszłym roku. Z wcześniejszych wystaw w których brałam udział to między innymi wystawa organizowana przez portal Studentartworks.com pt. ,,Młode Umysły Sztuki”, która odbyła się w Art Hotelu we Wrocławiu na przełomie lipca i sierpnia zeszłego roku. Rok wcześniej moje obrazy były również wystawiane na wystawie w Londynie w galerii na Camden Town organizowanej przez Studentartworks.com.
S: Jakie masz plany na przyszłość po uzyskaniu dyplomu?
J: Po skończeniu studiów planuje organizować wystawy na Węgrzech, ale też poza granicami kraju. Chciałabym również wziąć udział w kilku międzynarodowych, prestiżowych konkursach artystycznych. Jednak przede wszystkim będę tworzyć.
Rozmowę przeprowadziła Monika Bijas
www.studentartworks.com
Artykuł sponsorowany