Asystent amerykańskiego malarza Jaspera Johnsa – słynącego z przedstawień flagi amerykańskiej – przyznał się do kradzieży dzieł swojego przełożonego bezpośrednio z jego studia.
Jasper Johns uzyskuje świetne wyniki na aukcjach dzieł sztuki, w maju 2010 roku w domu aukcyjnym Christie’s padł rekord w wysokości 28,8 mln dolarów za obraz przedstawiający flagę amerykańską namalowaną w latach 60. ubiegłego stulecia. W jednym z wywiadów Johns wyjaśnił, skąd pomysł na wykorzystanie takiego motywu: „Pewnej nocy przyśniło mi się, że maluję amerykańską flagę. Następnego dnia wstałem i poszedłem do sklepu, aby kupić materiały. Zacząłem od razu”. Jego flaga jest uznawana za jeden z trzech ikonicznych dzieł amerykańskiej sztuki powojennej obok Marylin Monroe Andy’ego Warhola i Guernicy Picassa. Oczywiste jest zatem, że wielu pokusiłoby się ukraść obrazy Johnsa, nikt jednak nie przypuszczał, że zrobi to jego zaufany pracownik.
Przez 25 lat Jasper Johns jako asystenta zatrudniał Jamesa Mayera. 52-letni Amerykanin wyniósł z pracowni Johnsa w Connecticut aż 22 prace, prawie wszystkie nie były ukończone. Chętni do kupna obrazów zgadzali się na warunki stawiane przez Mayera – dzieła miały pozostać w rękach prywatnych przez około 8 lat, zanim mogłyby zostać wystawiane, wypożyczane czy sprzedawane.
„Do niedawna na swoim procederze zarabiał miliony. Sprzedawał dzieła nie tylko prywatnym kolekcjonerom, ale również galeriom sztuki” – informuje prokurator Preet Bharara. Mayer przyznał się m.in. do handlu dziełami Johnsa z galerią na Manhattanie w latach 2006-2011. Władzom galerii wmawiał, że nieukończone prace są podarunkiem bezpośrednio od samego malarza. Aby uśpić czujność galerzystów, podrabiał dokumenty, numery katalogowe i podpisy. Dzisiaj będzie musiał słono zapłacić za przestępstwa, które popełnił. Rozprawę zaplanowano na 19 września 2014 roku. Grozi mu do 10 lat więzienia i 4 mln dolarów kary…
Fot. (góra / top) Jasper Johns, Flaga, 1954-55, źródło: MoMa
Portal Rynek i Sztuka