Trwa hossa na rynku sztuki. Pierwsza połowa 2015 r. jest rekordowa również w DESIE Unicum, która w Polsce pozostaje niekwestionowanym liderem. Warszawski dom aukcyjny w pierwszym półroczu po raz kolejny zanotował większe obroty, tym razem o 15% względem półrocza z poprzedniego roku, sprzedając prace o łącznej wartości ponad 26 mln zł. Dla porównania, w pierwszej połowie 2014 r. kolekcjonerzy kupili na aukcjach w DESIE Unicum dzieła sztuki o łącznej wartości 22 mln zł.
W DESIE Unicum 2015 r. rozpoczął się rekordową transakcją. 19 lutego na Aukcji Prac na Papierze licytowano dzieło Władysława Strzemińskiego (1893-1952) „Rzeźba grecka III„. Praca pioniera konstruktywistycznej awangardy lat 20. i 30. XX wieku została wylicytowana na 115 000 zł.
Świadkami kolejnej, prawdziwie spektakularnej, sprzedaży byli uczestnicy marcowej Aukcji Sztuki Dawnej, podczas której licytowano obraz Rafała Malczewskiego (1892–1965) „W Zakopanem”. To są momenty, dla których żyje każdy aukcjoner – tak skomentował pełną napięcia walkę o pracę syna słynnego Jacka Malczewskiego prezes DESY Unicum Juliusz Windorbski, który prowadził pamiętną aukcję. Zakopiańskie pejzaże w wykonaniu Rafała Malczewskiego cieszą się uznaniem kolekcjonerów, jednak ich dotychczasowa wartość szacunkowa nie przekraczała 50 tys. zł. Tym razem zwycięzca licytacji zapłacił za jego obraz ponad milion złotych.
Zmiany na lepsze
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się Aukcje Młodej Sztuki, na których wszystkie pozycje z katalogu licytowane są z ceną wywoławczą 500 zł. Są one szczególnie atrakcyjne dla osób, które rozpoczynają przygodę z kolekcjonerstwem. W pierwszym półroczu średnia cena za obraz wylicytowany na takiej aukcji wzrosła do 3 000 zł.
Rok 2015 przyniósł również zmiany w strukturze wydarzeń organizowanych przez DESĘ Unicum. Grafiki, wcześniej licytowano w ramach Aukcji Prac na Papieże, stały się przedmiotem osobnych dedykowanych aukcji. Rozpoczęty w 2014 projekt ART OUTLET, który powstał jako odpowiedź na zapotrzebowanie klientów poszukujących ciekawych rzeczy w atrakcyjnych cenach okazał się sukcesem. Mogli oni uczestniczyć w licytacji m.in. takich przedmiotów jak meble i akcesoria, przykłady rzemiosła przełomu wieków i pierwszej połowy XX wieku, porcelana i szklane wyroby z manufaktury Lalique’a. Od sztuki dawnej po współczesną – w katalogach aukcji każdy mógł znaleźć coś dla siebie, co z pewnością przyczyniło się do zainteresowania ART OUTLET-em. W pierwszym półroczu tego roku wygenerował on obroty w wysokości prawie 1 700 000 zł.
Pozytywne tendencje na polskim rynku sztuki przełożyły się również na liczbę przeprowadzonych aukcji. W pierwszej połowie 2015 r. odbyły się 3 Aukcje Sztuki Współczesnej, na których uczestnicy kupili dzieła o łącznej wartości 11 243 900 zł. Rok wcześniej odbyły się jedynie 2 takie aukcje, a obroty ukształtowały się na poziomie 1 346 900 zł. Wzrost zanotowano również na Aukcjach Sztuki Dawnej, które w pierwszej połowie zeszłego roku osiągnęły obroty w wysokości 2 201 300 zł, by za rok liczba ta zwiększyła się kilkukrotnie. Na Aukcjach Sztuki Dawnej do czerwca tego roku kupiono prace o łącznej wartości 8 270 672 zł.
Komiks znaczy rozwój
W listopadzie po raz kolejny odbyła się Aukcja Komiksu i Ilustracji przynosząc obroty w wysokości ponad 340 tys. zł. Zdaniem prezesa DESY Unicum rynek komiksu ma ogromny potencjał inwestycyjny a polscy kolekcjonerzy najchętniej kupują „mistrzów PRL-u”, na których się wychowali. Warto pamiętać, że w Polsce rynek kolekcjonowania plansz komiksowych dopiero się rozwija, a ceny dopiero zaczynają rosnąć, choć w niemałym tempie, bo o 150%–200% rocznie. Potencjał jest jednak ogromny. Jak pokazują zachodnie rynki, oryginalne plansze komiksowe, zwłaszcza te kultowe potrafią się sprzedawać za miliny euro – twierdzi Juliusz Windorbski. Piątego listopada odbędzie się kolejna aukcja im poświęcona.
Artykuł sponsorowany
Dom Aukcyjny DESA Unicum
Ilustracja (góra): Rafał Malczewski, W Zakopanem, lata 20/30 XX wieku, źródło: DESA Unicum