W jednym z wrocławskich magazynów pracownicy firmy przeprowadzkowej odnaleźli barokowy, wysokiej jakości obraz przedstawiający ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa. W ten sposób uchronili dzieło sztuki od wywiezienia na śmietnik.
Wrocławski magazyn, w którym odnaleziono barokową pracę, pierwotnie zajmowała spółka pośrednictwa finansowego. W związku z zakończeniem przez nią działalności, przed opuszczeniem przez firmę lokalu kancelaria prawnicza przeprowadziła inwentaryzację złożonych tam przedmiotów, podczas której jednak nie odnotowano obecności dzieła sztuki w magazynie.
Rzecznik dolnośląskiej policji informuje, że w tym momencie funkcjonariusze prowadzą czynności dochodzeniowe i operacyjne w celu wyjaśnienia okoliczności związanych z ujawnieniem obrazu, a także ustalenia jego właściciela.
Paweł Gutt, właściciel firmy przeprowadzkowej odnalazł dzieło w poniedziałek, a więc 21 listopada bieżącego roku. Dwa miesiące wcześniej jego pracownicy zajmowali się opróżnianiem bankowego magazynu. Wszystkie znajdujące się w nim rzeczy miały zostać posegregowane, a część z nich – zutylizowana. Wtedy właśnie przedmiot pierwotnie uchodzący za dywan okazał się obrazem.
Płótno o wielkości 3 na 2 metry przedstawia jedną z najbardziej emocjonujących scen całej Pasji – ukrzyżowanie Jezusa. Na pierwszym planie widać mężczyzn grających w kości o szatę Chrystusa, natomiast na drugim dostrzec można żołnierzy próbujących ustawić krzyż w pionie.
Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, dr hab. Piotr Oszczanowski, mówi, iż na płótnie nie znajduje się sygnatura, jednak odnaleziono herb, który może pomóc w ustaleniu autora malowidła. Z pewnością jednak analiza herbu pozwoli dowiedzieć się, kto był jego zleceniodawcą, a więc też tego, jakie kontakty posiadał twórca. Tego typu działanie w konsekwencji doprowadzi badaczy do odkrycia artysty odpowiedzialnego za wykonanie płótna.
Z kolei konserwator dzieł sztuki, Ryszard Wójtowicz, ocenił go jako „obraz dobrej klasy z przełomu XVII i XVIII wieku”. Dodaje jednak, iż fakt przechowywania go w złych warunkach wpłynął na jego obecny stan zachowania. Zdaniem specjalisty, płótno w ciągu ostatnich kilku lat poddawane było kilku, niestety niezbyt fachowym, pracom konserwatorskim, podczas których wykonano między innymi uzupełnienie lica. Niestety obrazu nie naciągnięto na krosno, lecz zawinięto na zbyt mały wałek, co doprowadziło do uszkodzeń i poważnie wpłynęło na obniżenie jego jakości.
Można przypuszczać, że płótno zdobiło w przeszłości jeden z kościołów lub kaplic pałacowych. Z kolei jego gabaryty i jakość wykonania świadczą o tym, że zleceniodawca musiał być osobą zamożną. Specjaliści zapowiadają, iż obraz zostanie poddany dokładnym badaniom, a później natomiast – pracom konserwatorskim i zabezpieczającym.
fot. (góra) Peter Paul Rubens, Zdjęcie z krzyża (fragment), ok. 1612-1614
Katarzyna Zahorska
Rynekisztuka.pl