Prace amerykańskiego prekursora graffiti, niegdyś zagrabione i przemycone do Stanów Zjednoczonych, wróciły do prawowitych właścicieli. Początkowo „Hannibal” Basquiata oraz rzymska statua należała do brazylijskiego finansisty – miłośnika sztuki, który kolekcję tworzył z nielegalnych środków. 18 czerwca dzieła zostały oficjalnie przekazane rządowi Brazylii.
„Hannibal” Jeana Michaela Basquiata namalowany przez artystę w 1981 r. oraz rzymska statua tworzyły kolekcję brazylijskiego finansisty Edemara Cid Ferreira, założyciela Banco Santos. Po jego aresztowaniu w 2006 r. część prac została nielegalnie skonfiskowana i przetransportowana do Stanów Zjednoczonych. Po latach sporów i w wyniku prowadzonego śledztwa dwie prace zostały zwrócone rządowi Brazylii.
Zanim obraz Basquiata trafił we właściwe ręce, w związku z prowadzonymi czynnościami operacyjnymi brazylijski sąd skonfiskował wiele cennych prac z kolekcji aresztowanego finansisty. Tworzyły ją dzieła takich artystów jak Roy Lichtenstein, Joaquin Torres Garcia czy obrazy Serge Poliakoff. Szacuje się ich wartość na 20-30 mln dolarów. Inne prace nabyte w drodze nielegalnych transakcji ulokowane były w posiadłościach Ferreiry. Brazylijskim władzom nie udało się jednak odzyskać „Hannibala”.
[Jean Michael Basquiata w rankingu TOP 10 najdroższych nazwisk 2014 roku]
Dzięki współpracy Interpolu i rządu Stanów Zjednoczonych odkryto, że tuż po aresztowaniu bankowca prace zostały w 2007 r. przetransportowane z Holandii do Stanów Zjednoczonych. Tam nie uznano ani nie potwierdzono autentyczności pracy Basquiata. Wiele z dokumentów było sporządzony z naruszeniem przepisów celnych, co zaowocowało tym, że każdą z pracy – obraz oraz statuę – wyceniono na… 100 dolarów. Tymczasem dziś wartość rzeźby szacuje się na blisko 100 tys. dolarów, obrazu na 8 milionów dolarów.
„Hannibal” Basquiata pojawił się na aukcji w nowojorskim domu aukcyjnym Christie’s w maju 1993 r. gdzie zapłacono za niego ponad 79 tys. dolarów. Uznano to za imponujący rezultat. Amerykański artysta, uznawany za prekursora graffiti, to dziś pożądany twórca na rynku sztuki współczesnej. W 2013 roku na aukcji Christie’s w Nowym Jorku obraz jego autorstwa pt.: „Dustheads” (1982) sprzedano za rekordową cenę 48,8 miliona dolarów. Estymacja zakłada wynik w granicach od 25 do 35 milionów dolarów.
W podsumowaniu ceremonii zwrotu prac brazylijskim władze amerykańskie podkreśliły, że dzieła sztuki o dużej wartości i walorach artystycznych zawsze będą przedmiotem spekulacji, a za motywem ich zakupu z nielegalnych środków staje często stoi chęć zysku.
Lara Malan Woodgate, red.
Ilustracja (góra): Fragment obrazu „Hannibal” autorstwa Jeana Michela Basquiat, źródło: istoe.com.br
Portal Rynekisztuka.pl