Zaginione dzieło Klimta najprawdopodobniej odnalezione w ścianie galerii
12.12.2019
Aktualności, Świat: wydarzenia
Podczas przycinania bluszczu na ścianie galerii sztuki w Piacenzie, odnaleziono obraz. To najprawdopodobniej zaginiony “Portret kobiety” Gustava Klimta.
Płótno skradziono z galerii Ricci Oddi w 1997 roku i od tego czasu było uznawane za zaginione. Przeszukano wtedy cały budynek i okolice, jednak bez skutku. Po ponad 20-tu latach ogrodnik znalazł je w ściennej skrytce, zapakowane w worek na śmieci. Okazuje się, że dzieło jest w dobrym stanie. Jonathan Papamerenghi, przedstawiciel rady miejskiej odpowiedzialny za kulturę, wysuwa przypuszczenie, że złodzieje mogli chcieć ukryć obraz i wrócić po niego.
Nie potwierdzono jeszcze oficjalnie autentyczności dzieła, jednak według Massimo Ferrari, dyrektora galerii, wszystko wskazuje, że jest to oryginalny “Portret kobiety” – zarówno wzór pieczęci jak i wosk, umieszczone z tyłu są oryginalne i identyczne z tymi, którymi opatrzono inne obrazy malarza. Papamerenghi dodaje: „To drugie, najbardziej poszukiwane dzieło na świecie zaraz po Narodzeniu ze św. Wawrzyńcem i św. Franciszkiem Caravaggia.”
Krótko przed kradzieżą okazało się, że kobietę namalowano na powierzchni innego obrazu, co czyni pracę jedynym “podwójnym” dziełem Klimta. Szacuje się, że wartość płótna może wynosić nawet 60 mln euro, czyli prawie 100 mln dolarów.
il. góra: „Portret kobiety” (fragment), Gustav Klimt, między 1916 a 1917, 60 × 55 cm, olej na płótnie