Fotorelacja z wernisażu Andrzeja Maciejewskiego w Willi Lentza

14 kwietnia w szczecińskiej Willi Lentza odbył się wernisaż prac Andrzeja Maciejewskiego. Artysta jest bardzo aktywną i istotną postacią na mapie artystycznej miasta. Tworzy wielopłaszczyznowe, przepełnione symboliką prace, które są bardzo współczesne i poruszają aktualne tematy, nawiązujące do nadmorskich widoków i scen z życia codziennego.

Andrzej Maciejewski to szczeciński malarz i grafik urodzony w 1939 roku w Łodzi. Już od 60 lat aktywnie uczestniczy w życiu artystycznym, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia.  Jego prace były eksponowane na wystawach zbiorowych i indywidualnych, zarówno w krajowych galeriach i instytucjach kultury, jak i zagranicznych, m.in. w Japonii, Szwecji, Niemczech, Austrii, Ukrainie, Danii i Rosji. Dzieła artysty o tytułach takich jak ,,Dzika plaża’’, ,,Połów’’ czy ,,Kadłub’’ tematyką nawiązują do krajobrazu Pomorza, a także samych szczecinian.

Artysta już w młodości projektował i wykonywał liczne, wielkoformatowe murale, które obrazowały działalność lokalnych przedsiębiorstw na budynkach w centrum Szczecina. Znaleźć można je m.in. przy Alei Wojska Polskiego, ulicy Getta Warszawskiego, ulicy Dworcowej czy w okolicach Bramy Portowej. 

Wystawa artysty w Willi Lentza to okazja, by bliżej przyjrzeć się tej dojrzałej twórczości, która jest owocem nowatorskich technik. Podążając za słowami kuratorki wystawy Jolanty Szczepańskiej-Andrzejewskiej: ,,wielu odbiorców twórczości Andrzeja kwalifikuje ją jako grafikę komputerową. Otóż nie do końca tak jest – praktyka Andrzeja jest o wiele bardziej złożona i bliższa klasycznym technikom grafiki warsztatowej, a komputer jest tylko jednym z jego narzędzi. (…) Narzędziem, na którym opiera się jego twórczość nie jest tablet graficzny a ołówek, farba, tusz i rylec. Trudno jest zatem określić jego twórczość mianem grafiki komputerowej”.

Pomimo wieloletniego doświadczenia, Andrzej Maciejewski, nadal kreuje innowacyjne prace, które są uniwersalne i wciąż aktualne. We wczesnej działalności artystycznej pracował głównie za pomocą metody druku wklęsłego, wypukłego oraz sitodruku. Obecnie tworzy za pomocą różnorodnych technik – korzystając z komputera i skanera, ale także dzięki użyciu farby, tuszu i wydrapywania precyzyjnych ilustracji na blasze. Powstawanie dzieła jawi się więc jako wieloetapowy proces, który od wstępnego pomysłu rodzącego się w głowie artysty przemienia się w konkretną, wielopłaszczyznową wizję na płótnie, zawierającą zarówno wydruki, jak i odręczne rysunki.

Andrzej Maciejewski to twórca w pełnym tego słowa znaczeniu. Wyznacza nowe ścieżki artystyczne, bazując na swoich umiejętnościach i przeżyciach. Jak wyraził to Waldemar J. Marszałek: ,,Ktoś kiedyś powiedział, że artystą się bywa, a nie jest. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą tezą. Andrzej jest przykładem, że jego życie, pasje, uroki, nawet wady, troski, przyjemności, refleksje, twórczość, tworzą artystyczną całość, nie oddzielne epizody. Nieprzerwany ciąg zdarzeń, pracy i życia. Żyje po to, by tworzyć, tworzy po to, by żyć”.

Wystawa potrwa do 26 maja w Willi Lentza – najmłodszej samorządowej instytucji kultury w Szczecinie, mieszczącej się w niezwykłym miejscu, czyli w najpiękniejszym budynku dawnej dzielnicy Westend. 

Kuratorem wystawy jest Jolanta Andrzejewska-Szczepańska (ArtGalle Szczecin).